Tomek ma 6 dni i właśnie takie, dość rzadkie, kupy robi. Smółka już poszła, potem były 2 dni (makabryczne) w ogóle bez kupy, więc teraz powinny być normalne, musztardowe. Karmię piersią. Prawie po każdym karmieniu Tomek strasznie płacze, wyrzuca nóżki, czasami puszcza bąki. Po kupie widać ewidentną ulgę na jakiś czas. Nie widzę nic co mogłabym wyeliminować w mojej skromnej diecie, chociaż – może nabiał?
O co może chodzić? Miał tak ktoś? Już nie wiem, może przejść na butle? Kolka? ponoć zaczyna sie w 2-3 tygodniu dopiero? Nadia tez dużo płakała ale na początku to były problemy z karmieniem, Tomek ssie pięknie, pokarmu mam full. Nie wiem co robić. żeby to jeszcze były 1-2 ataki na dobę – a tu prawie po każdym jedzonku.
14 odpowiedzi na pytanie: zielono-brązowa kupa u noworodka?
Zielona kupa to objaw alergii,jeśli spożywasz nabiał to ja bym spróbowała go wyeliminować.U nas tak było, zielono-brązowe kupy jak tylko przedostał mi się do pokarmu nabiał:(Antoś również wymiotuje po mleku,do dziś niestety pozostały te objawy.Jak kupa brzydka to wiadomo, ze gdzieś coś było z mlekiem. Nie rezygnuj narazie z piersi,spróbuj odstawić nabiał.Życzę Ci powodzenia!
a bulgoce mu w brzuchu jak je?
i wtedy sie zwija?
jakis aromat tej kupy i bąkow?
a i spróbuj odciągnac pierwsze mleko i potem podać pierś
Bąki trochę śmierdzą, kupa mniej, wydaje mi się, że tak jak normalne kupy. Je dość spokojnie, do czasu przynajmniej. Czasami usypia sobie przy piersi i tak śpi, tylko nie wolno go odłożyć bo płacze. Mam wrażenie, że nie może zrobić kupy i to go męczy.
Bulgotania nie słyszałam. Nóżki tylko podkula, wypręża się i z powrotem, płacze przy tym przeraźliwie.
Niestety mój też tak robił -przeszło mu dopiero po 2,5 miesiącach, nie wiem czy to wina mleka – ja karmiłam butlą i cyckiem. Lekarz powiedział, że jak normalnie przybiera na wadze- to nic mu nie ma, czasem dzieci tak mają
Kefirku, a czy męczyły go te kupy czy tylko tak dziwnie wyglądały?
Odstawiłam nabiał i od razu jest lepiej, noc zupełnie spokojna, Tomuś je, tylko trochę marudzi i śpi. Moja pierwsza w miarę przespana noc, wcześniej spałam w nocy ok. 3 godzin. Zobaczymy czy kupy też się zmienią bo póki co są takie same, tylko rzadsze, dosłownie leją się.
Nasze kupy do teraz się leją, męczyły go strasznie pierdziawki-chyba więcej bólu sprawiały mu niż robienie kupki (też w mękach robione), serce mi się krajało ale po 2-2,5 miesiącach już nie sprawiało mu to bólu. Mówiłam wtedy lekarzowi, że tak się męczy (i rzadkie kupki)- a on na to, że czasem tak jest i, że jak przybiera na wadze i ma apetyt to wszystko ok. Radek przybiera na wadze ok 1 kg co miesiąc mimo tych kupek, a po 3 miesiącach ubieram mu 74 rozmiar, bo w 68 mam problem:)
Musi minąć trochę czasu po odstawieniu nabiału żeby kupki były “ładniejsze”,u nas kupki zawsze były lejące,to chyba normalne u malucha na piersi. Były takie, ze wsiąkały w pieluszkę,jak rzadka jajeczniczka. Mam nadzieję,że przyczyna znaleziona i będzie już coraz lepiej:)
Śliczne zdjęcie,super rodzeństwo,marzę o takiej chwili u nas:)
Gabrycha, to życzę szybkiego spełnienia marzeń :).
A dziękuję dziękuję:)Jeszcze musimy troszkę poczekać,ale plany jak najbardziej zmierzają w kierunku powiększenia rodzinki.A jak Tomek się czuje?Już lepiej?
Dużo lepiej. Marudzi tylko trochę zanim mu się odbije po jedzeniu, przy kupce kwęka umiarkowanie no i nie płacze już tak przeraźliwie godzinami. Nawet zaczęłam spać 🙂
No to dobrze.Jeśli to nabiał to będzie coraz lepiej.Oj pamiętam tę moją dietkę bezmleczną. Nawet kiedy mielśmy już końcówkę karmienia a marzyła mi się kawka to piłam ją z Bebilonem Peptihmmmnie wiem jak mi to wchodziło,ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma:)Do wszystkiego można się przyzwyczaić.
Melduję, że po 5 dniach bez nabiału kupki zrobiły się książkowo żółte 🙂 a dziecię przesłodkie i grzeczniutkie.
No i super!!!!:)
Znasz odpowiedź na pytanie: zielono-brązowa kupa u noworodka?