Zła mama ?

Tak tak doczekałam się, takich właśnie słów użyła wczoraj w stosunku do mnie moja “kochana” teściowa. Naprawdę pozytywnie nastawiałam się na wizytę u nich, ale cóż, nie wypaliło. Jak zawsze zresztą. Głodzę dziecko, bo nie daję mu lodów i chlebka ani kiełbaski mbiedactwo nie dostaje, a o czekoladce nie wspomnę. Nie potrafię bawić się z dzieckiem, bo nie robię z niego małpki w cyrku, jak oni, ciągnąc za uszka, ucząc chodzić 6 miesięczne niemowlę i latając samolotem po raz setny, tak, że dziecko zwróciło cały obiadek. No i stało się nie wytrzymałam. Powiedziałam co myślę o tego typu metodach “zabawiania” dziecka i, że nie z moim dzieckiem takie numery. Wiecie co, naprawdę się staram być dobrą mamą dla mojego Misia i chyba najlepszą radą byłoby tutaj nie przejmować się głupimi tekstami, tylko jak przejść do porządku dziennego nad tym, że ktoś tak strasznie męczy mojego Misia, że ten dostaje histerii? Nie wiem tego, ale wiem, że nie pozwolę więcej na to. Tylko tak bardzo mi przykro 🙁
mamy, mające szczęście mieć nie wtrącające się teściowe i mamy mające przechlapane tak jak ja 🙁

Bartuś i mamusia

38 odpowiedzi na pytanie: Zła mama ?

  1. Re: Zła mama?

    Ja mam dokładnie tak samo… nawet jeszcze gorzej, bo rozniosło się po całej rodzinie mojego męża jaka jestem zła matka. I nie powiem kto tego wyczynu dokonał…. Teraz wszyscy uważają, że jestem wyrodna matką, że źle dbam o dziecko. A na ich czele stoi…-teściowa. Też mi bardzo przykro, martwię się tym wszystkim, jestem baaardzo nerwowa, a to odbija się na moim mężu i na dziecku niestety. Najgorsze jest to, że nie wiem co z tym zrobić, a nie chcę się buntować. Jeszcze nie wybuchnęłam, ale bomba zegarowa tyka. Trzymajmy się dzielnie życzę tego i Tobie i sobie!! Dużo by o tym gadać, ale po co? Nawet jak o tym pisze to juz mi adrenalina podskakuje… ech!!
    Wszystkiego dobrego!!
    Na pocieszenie posyłam Ci…

    • Re: Zła mama?

      Jesteś dobra mamą, nie dawaj mu teych wszystkich rzeczy 🙂
      Teściowe zazwyczaj się czepiają 🙂 Trzymaj się

      Iwona i 22 m Sebuś

      • Re: Zła mama?

        Nie jesteś złą mamą, wiem to po lekturze Twojego posta. To Ty wiesz co jest najlepsze dla Twojego dziecka, powtarzaj to sobie do znudzenia, ai ja mogę Ci to przypominać równie często. ( taką terapię z resztą zafundował mi kumpel)Jestem uważana za osobe spokojną ale gdy chodzi o dziecko nauczyłam sie odpowiednio reagować nawet ostro i chamsko. Tych wszystkich tekstów z serii dałabym ci… ale mama nie pozwoli nawet nie będę przytaczać. Trzymaj się i się nie daj!

        Ewa i Przemek (15.07)

        • Re: Zła mama?

          ja wybuchłam jak młoda miała 3 miesiące – od tego czasu jestem dobrą matką, dziecko dobrze sie rozwija i nie ma potajemnego podkarmiania i wpychania na siłe.
          Tym bardzije że jak teściowa chciała wcisnąć coś ekstra (twarożek – dziecko musi jeść nabuał) to młoda rzygała dalej niż widziała bo nietoleruje laktozy.

          No a już odstawienie od piersi 7 tyg. dziecka i przejście na ten ohydny nutramigen skreśliło mnie z połowie rodziny z listy jakichkolwiek matek :-)))

          www

          • Re: Zła mama?

            Olej to!
            Ja bardzo dlugo slyszalam, ze jestem wredna matka(tesc i tesciowa)bo nie daje dziecku chlebak,kielbas i czekolad. Potem Hubi mial alergie na gluten i slyszlaam, ze jest zla matka bo alergie leczy sie podajac alergen,wrrr,myslalam ze oszaleje!
            Teraz jak czegos zabaraniam Hubiemu(23 m,)lysze od tescia ze czemu mu to zabraniam niech sie bawi(fakt,jak cos rozawali lub zrobi sobie krzywde to bedzie moja wina nie tescia) i nei raz moj tesc mowi do Hubika ze mama jest be itp…
            Ja olewam wszystko,ale kiedy slysze ze mama jest be mowie glosno i wyraznie, ze ja nie mwoie ze ktos je be,nawet jezeli ten ktos mnie denerwuje i mi nie pasuje-w tym momencie tesc sie zamyka,a ja wychodze od nich z Hubim!

            …i Nelly

            • Re: Zła mama?

              Lo matko, prawdziwa akrobatka!!!!!!!! Fajowa foteczka!

              Marta & Amelia 11 maja ’04

              • Na pocieszenie

                Opowiem Ci jak zachowuje sie Dawidowa babcia (moja mama)
                Na poczatek wyjasnienie ze Dawid ma juz 2,5 roku.
                Jezeli widzi ze daje dawidowi cos do jedzenia to stoi nad nim jak sęp analizujac skrupulatnie zawartosc talerza, pozniej usiluje mnie przepytac dokladnie o sklad potrawy ( łącznie z pytaniami typu: jaka to kukurydza? mrozona czy z puszki? a jakiej marki?, a to mieso to swieze czy mrozone? – jakby te pytania mialy cos zmienic hihi).
                Nastepnie ukradkiem podbiera Dawidowi łyżeczke wyzej wymienionej karmy i mielac dokladnie zebami analizuje jej skladniki (czy aby cos nie zostalo zatajone).

                Przy probie poczestowania babci czymkolwiek reakcja jest taka jakbym serwowala trutke na szczury. A w przypadku nalozenia czegos na talerz babcia miesza w nim i grzebie analizujac skladniki zamiast jesc.

                smoki, Dawidek i lutowy chłopiec

                • Re: Na pocieszenie

                  temat stary jak świat, i niestety nic się nie da z tym zrobić. Pozostaje wszelkie komentarze olać równym strumieniem i zawsze obstawać przy swoim. Ja mam już otwartą wojnę z teściami o wszystko. a trzeba wiedzieć że starsze dziecko ma już 3,5 roku, więc trochę to trwa. Źle karmię, żałuję najlepszych kąsków nie tylko dzieciom ale i mężowi, jesteśmy zabiedzeni, dzieci zaniedbane i prowadzimy dietę wegańską. fakt posiadania co najmniej półtora kg mięsa w różnych formach i smakach w lodówce niczego nie zmienia. Jedyne z czym dali spokój to uwagi na temat córeczki która ma alergię prawie na wszystko – po nakarmieniu jej opłatkiem w wigilię 2003 mimo moich protestów, tak ją wysypało i miała koszmarną sraczkę którą uraczyłam teścia na jego własnym dywanie w salonie, że w tym jedynym temacie dali spokój. Ale z całą resztą jeżdżą po mnie jak mogą. Radzimy sobie tym następująco: 1. mąż jest po mojej stronie, 2. ograniczamy do minimum kontakty z dziadkami, 3. wyrażam swoje zdanie twardo i nie pozwalam na żadne odstępstwa.

                  Anka, Przemek i Lenka

                  • Re: Zła mama?

                    Ech, te teściowe…
                    Zareagowałaś prawidłowo, własnie jak dobra mama, gdy jej dziecku dzieje sie krzywda. Reaguj zawsze, gdy to jest konieczne, nawet ostro.

                    Przez taką postawę mam przechlapane w rodzinie męża, ale nie dla nich przecież żyję i mam to w nosie. Nie będą mi dziecka maltretować (dla nich bawić się z nim), bo on taki fajniutki.

                    Ciekawe czy to przebije Twoja teściowa? – moja miała pretensję, że Szymek jej nie pamięta i że się jej boi. Miał wtedy 3 miesiące. Wiadomo, dzieci w tym wieku pamiętają nawet położną, która była przy porodzie

                    Pozdrawiam cieplutko 😉

                    Ania + Szymek (6 miesięcy)

                    • Re: Zła mama?

                      Ale ci się udało z tym zdjęciem fajniaste.
                      Pozdrawiam

                      • Re: Na pocieszenie

                        he, he u mnie też skład portaw jest dokładnie lustrowany 🙂

                        Iwona i 22 m Sebuś

                        • Re: Zła mama?

                          bosheeeeeeeeeee

                          będziesz nią jeśli pozwolisz dziecku na bliskie i częste kontakty z babcią

                          pozdrowionka i nie przejmuj się

                          Dorianek 23.05.04

                          • Re: Zła mama?

                            Ha ha, no nie tego nie przebili, ale jak tak dalej pójdzie… Dobrze, że mieszkamy 30 kilometrów od nich, chociaż to i tak za mało,

                            pozdrowionka

                            Bartuś i mamusia

                            • Re: Zła mama?

                              Dzięki dziewczyny, zastanawia mnie tylko jedno, czego te teściowe (i teściowie) tak się czepiają, ale, jak mam być szczera, to nie zależm mi na dobrych stosunkach z nimi, a w ogóle największy problem to jest to, że nie mówię do nich mama,tata, z jakiej racji, tylko dlatego, że ich syn jest moim mężem? Cóż przy następnym spotkaniu (mam nadzieję,że nieprędko) będzie jazda,

                              cieplutkie pozdrowionka

                              Bartuś i mamusia

                              • Re: Zła mama?

                                nie przejmuj się tak chyba jest zawsze i nie ma chyba osoby której teściowa choć w najmniejszym stopniu by się nie chciała wtrącić, a tą sytuacją się nie przejmuj bo jako matka przecież najlepiej wiesz co dobre dla twojego dziecka.

                                Ula&Kubuś

                                • Re: Na pocieszenie

                                  Cześć Anka,
                                  Sto lat Cię tu nie widziałam. No bo i mnie nie było 2 lata na forum. Ale wróciłam, i od czasu do czasu w przypływie wolnego przeczytam coś archiwalnego – no i proszę jakie kąski dla koneserów naszego guru z lutówek 2003 się utrafi. Cieszę się.

                                  Dorota i Szymon 10.02.03

                                  • Re: Zła mama?

                                    na taką teściowa najlepsze są argumenty w stylu – lekarz zabronił, sa podejrzenia alergii, itp.
                                    teśćiowie zazwyczaj boją się lekarzy:)
                                    pewnie jeszcze nie raz będziesz skrytykowana. ale nie daj się i bądź konsekwntna i nie pozwól na wychowywanie swojego dziecka. ja staram się być stanowcza i wymagam akceptacji mojego zdania (od mojego ojca głównie, bo to ona ma szalone pomysły). swoje już usłyszałam. ale jestem uparta i teraz już tylko słysze :”ja już się nie wtrącam” 🙂

                                    Beata&Patryk(03.03.03)

                                    • Re: Zła mama?

                                      Dla Bartka jestes najlepsza mama na swiecie! A opinia rezty towarzystwa – na cele z wrednymi tesciami? Olewac, olewac, olewac…

                                      Magda & Marcia 07.09.04

                                      • Re: Zła mama?

                                        Ja też nie lubię jak ktoś (w domyśle teściowa) zabawia mojego Kacpra, sepleni do niego zamiast mówić normalnie i głosi te swoje jak powinnam go karmić, ubierać wietrzyć jego pokoik itp. Ustal pewne zasady, spokojnie wyjaśnij teściom jak nie powinni się zachowywać, może posłuchają……….. A jak nie to powiedz mężowi niech on im zwróci uwagę – syna może posłuchają.

                                        Arletta i Kacperek 06.06.2004

                                        • Re: Zła mama?

                                          Oj znam to uczucie… Mam okropna tesciowa. Zawsze musi miec racje! Nauczyla moja corcie otwierac szuflady w kuchni i wyciagac z nich zawartosc: noze, widelce, lyzki…(tak sie z nia bawi). Az strach pomyslec jak kiedys tesciowa jej nie dopilnuje… Nie wiem, czy ona nie ma jakiejs wyobrazni??? Ostatnio przestala chamsko sie wtracac, bo jakis czas temu zbuntowalam sie i wynioslam z Maja z domu ( mieszkamy w domku- my na gorze, tesciowie na dole- niestety mamy wspolna kuchnie…) na 3 miesiace do mojej mamy. Tesciowa na pytanie: czemu Mai pozwala na wszystko i uczy takich rzeczy jak zbawa w kuchni nozami odp: “Bo Maja chciala”. Porazka!
                                          Wczoraj i dzisiaj przezywalam totalny koszmar, bo przyjechala 70 letnia sioestra mojego tescia. Matka 4 dzieci i 7 wnuczat. Nie wspominajac o prawnukach… Czego ja nie slyszalam… Ze zle robie nie gotujac, tylko dajac zupki ze sloiczkow…Ze “do figury dzisiajszych mlodych kobiet brakuje mi baaardzo duzo”. Poza tym na dworze, przy mrozie -5 st. zdjela Mai czapke i odpiela kombinezon, bo musiala poprawic jej czapeczke!!! Myslalam ze umre! Dobrze, ze jutro wyjezdza…

                                          Powiem ci jedno: Ciesz sie, ze nie mieszkasz z tesciami!!!

                                          Buziaki

                                          Monika i Majcia (28.01.04)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zła mama ?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general