żłobek z wyboru …

Zamieściłam co prawda ten post na “innych” ale tam chyba mało mam zagląda… a sprawa dla mnie jest poważna – no to powtarzam tutaj gdzie jest ruch…
Mój synek latem ogromnie garnął się do dzieci, mimo że nie umie jeszcze za duzo powiedzieć to i tak starał się bawić z innymi często sporo starszymi dziećmi (pomimo tego że własciwie przeszkadzał to o dziwo nie przeganiały go tylko neutralizowały np. dając łopatkę do ręki 😉 ).
Kiedy zaczęła się plucha i skończyło słonko to automatycznie skończyły się długie spacery i zabawy z dziećmi na placach zabaw i łączkach. Teraz więc jak Marek zobaczy jakieś dziecko to leci do niego mało nóżek nie gubiąc i zaprasza do zabawy. Zrobiło mi się żal malucha i…. zapisałam go do żłobka na 1/2 etatu (od 9.00 do 13.30).
Mały ma kontakt z rówieśnikami i ciut starszymi dziećmi, uczy się samodzielnej zabawy bez mamy (z mamą bawi się całe popołudnie aż do zaśnięcia), ma rytmikę (dla mnie szok, ale to działa !!!), no i zaczyna mieć juz swój świat (koleżanki, kolegów).
Ja mam trochę czasu dla siebie (na spokojne zakupy, sprzątanie, podszykowanie obiadu, manicure, itp.) i dzięki temu mogę resztę dnia bez szarpania się spędzić z małym.
Jednak moja mama zarzuca mi egoizm, lenistwo i brak matczynych uczuć – co szczególnie boli mamę adopcyjną ;(. Mąż stoi po mojej stronie (decydowaliśmy wspólnie), no ale ziarenko niepokoju zostało zasiane – dlatego proszę Was napiszcie co o tym sądzicie. Czy mama ma rację? Ja nie pracuję, mąż pracuje za dwoje więc nie ma go cały tydzień od pon. do piątku łącznie z nocami, a do pomocy nie mam żadnej babci ani cioci. Czekamy na drugiego okruszka i chciałam żeby Marek miał już “swoje malutkie sprawy” po to żeby rozproszyc nieco ewentualną zazdrość o rodzeństwo.
Już sama nie wiem, trochę jestem skołowana.
Proszę o Wasze opinie – szczere !!!
Pozdrawiam,

Monika z Mareczkiem (25.04.2002) w adopcyjnej ciąży nr 2 😉

5 odpowiedzi na pytanie: żłobek z wyboru …

  1. Re: żłobek z wyboru…

    Myślę, że dziecku potrzeba kontaktu z rówieśnikami – dzisiaj właśnie córeczka poszła do przedszkola(najmłodsza grupa)po tygodniowym pobycie w domu i tej radości nie da się opisać. Z moich obserwacji:przebywanie z rówieśnikami, wspolne sprawy- przyczyniły się do rozwinięcia u córeczki asertywności, na podwórku od razu widać dzieci “domowe” i te “inne” – nie piszę żłobkowe bo moje uczęszczało do domowego przedszkola. Poza tym lepiej teraz wysłać dziecko do żłobka, niż potem gdy pojawi się następne – pewnie i tak poczuje małą zazdrość, ale nie będzie odtrącone poprzez nałożenie się tych dwóch spraw. tak mówią poradniki, chyba to dość logiczne

    • Re: żłobek z wyboru…

      bardzo dobrze zrobiłaś
      moje te z jest kontaktowe i nawet myślałam o tym samym ale moja rodzinka chyba by mnie na widłach rozniosła
      bo mały ma dopiero roczek
      dzwoniłam po żłobkach i robią tam
      wielkie problemy tnn. musiałabym pokazać zaświadczenie o zarobkach z pracy ( z którego obliczają czesne) a ja przecież nie pracuję
      poza tym chciałam go dawać na 2-3h a takiej możliwości nie ma
      cały dzień o koniec
      a Ty gdzye znalazłaś taki ludzki żłobek?

      nie martw sie, postąpiłaś słusznie
      każde d`ziecko jest iprzecież inne

      • Re: żłobek z wyboru…

        Witaj…
        ja uważam, ze jeśli Mareczkowi to sprawia przyjemnośc to powinien tam chodzić… Tyle dzieci chodzi, bo musi, a on niech chodzi bo lubi:)
        Poza tym, tak jak piszesz, być moze niedługo bedzie dużo wygodniej dla Ciebie,kiedy urodzi się drugi dzidziuś, żeby Mareczek w tym żlobku jednak był…
        Ja bym Go posyłała do żlobka i kropka…
        Pozdrawiam Cię mocno i całuje Twoich Mężczyzn…

        • Re: żłobek z wyboru…

          Ha, moja rodzinka właśnie mnie na tych widłach roznosi… (z wyjątkiem męża – ufffff…)
          Ale pomimo tego Marek znów pomaszerował dzisiaj do żłobka 😉 trochę marudził przy pożegnaniu (trudno się rozstać) ale już na korytarzu słyszałam jak dopytywał się o zabawki (cyt.:”brum, brum tak?, brum, brum tak?”).
          Ba, nawet zaczął jeść normalne zupy mleczne o czym w domu nie było nawet mowy.
          To wszystko plus Wasze wsparcie utwierdziło mnie w przekonaniu że jest więcej plusów niż minusów… i teraz jak to piszę micha mi się cieszy ;)))))))))))))))
          Żłobek jest państwowy, bez żadnych ekstrawagancji, zaświadczenie o zarobrach przytargał mój chłop a co do opłat to płacę 160 zł za m-c (i jest to pełna opłata pomimo tego, że mały jest tylko część czasu) + 4,5 zł za jedzonko w ciągu dnia (śniadanie, drugie śniadanie, obiadek, podwieczorek) no i 32zł na rok ubezpieczenie + 8zł na komitet rodzicielski. Aha, rytmika za 2zł.
          No i już ! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wsparcie 😉

          Monika z Mareczkiem (25.04.2002) w adopcyjnej ciąży nr 2 😉

          • Re: żłobek z wyboru…

            Bruni,
            dzięki za wsparcie ;))))))))
            Marek będzie chodził do żłobka i reszta rodziny jakos to musi przeboleć. Buziaki przekazałam ;))))))))
            Pozdrawiam ciepło,
            p.s. masz śliczne zdjęcie w podpisie !!!

            Monika z Mareczkiem (25.04.2002) w adopcyjnej ciąży nr 2 😉

            Znasz odpowiedź na pytanie: żłobek z wyboru …

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general