Wpadł mi dzis w ręce artykuł o pedofilii, temacie niestety dość powszechnym w ostatnich czasach. I choć większośc była poświęcona opisywanym zdarzeniom to jeden fragment poświęcony był jak nauczyć dziecko reagować na “odmienne” zachowanie innych (niestety opis był bardzo ogólnikowy)
Przyznam szczerze że uczulam Szymka na różne sytuacje związane z obcymi – żeby nie brał słodyczy, nie chodził nigdzie z nieznajomymi itp., natomiast nie mówiłam mu co robić gdyby doszło do takiej sytuacji (pfu…pfu…)
Chodzi mi o to jak nauczyć dziecko żeby umiało rozpoznac niewłaściwe zachowanie np opiekuna.
I tu mam pytanie do Was: czy uczycie (lub zamierzacie uczyć ) czym jest “zły dotyk” i jak to tłumaczyć dziecku.
Chodzi mi to dziś cały dzień po głowie, musiałam zapytać.
pzdr
Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !
34 odpowiedzi na pytanie: “Zły dotyk”….
Re: “Zły dotyk”….
Wlasnie dzisiaj czytalam gdzies cos na ten temat. Zapamietalam dokladnie jedna wskazowke, zeby od samego poczatku tlumaczyc dziecku, ze jego cialo jest tylko jego i zadna obca osoba nie ma prawa go dotykac. Zastanawiam sie tylko, jak male dziecko ma rozumiec znaczenie “obca osoba.” Przeciez niejeden “wujek”, ba, nawet rodzice, byli odpowiedzialni za molestowanie. Nie wiem, czasami wydaje mi sie, ze w czasach naszego dziecinstwa, kiedy wlasciwie nagosc w wiekszosci rodzin byla tabu, jakos bardziej intuicyjnie dziecko chwytalo, o co w tym wszystkim chodzi. Chociaz moze sie myle…
Z niecierpliwoscia czekam na posty od innych, bo w sumie tez mnie to nurtuje.
Pozdrawiam.
Magda i Adas 12.12.04
Re: “Zły dotyk”….
Moja Wiktoria ma już 5 lat i zaczynam ją w tej kwestii uświadamiać. W zasadzie to nigdy nie wiadomo co i gdzie może ją spotkać (słyszałam o pedofilu w przedszkolu. Mówię jej poprostu, żeby nie pozwoliła nigdy tam się dotykać, żeby nie rozmawiała z obcymi, nigdy nic od nich nie brała itd. I mam zamiar wciąż jej o tym przypominać. Bo… zwyczajnie się o nią boję!!!
Ja również będę wdzięczna za każdą radę!
Ania z Wiktusią i Maciusiem
Re: “Zły dotyk”….
Coprawda Kami nie chodzi jeszcze nigdzie sama ale cały czas zastanawiam się jak podejść do tej sprawy tzn………układam sobie powoli co dziecku wpajać do głowy jak bedzie juz bardziej rozsądniejsze by z nikim nigdzie nie poszło………
Narazie nurtuje mnie inna sprawa Kami poda rękę kazdej osobie napotkanej wyciągającej do niej rękę to mnie bardzo martwi dlatego wolę jednak jak by uciekala do mamy i bała się obcych……..I jak ja mam jejtłumaczyć ze nie wolno?!
Re: “Zły dotyk”….
Najprawdopodobniej to się zmieni! Wiktoria też była w tym wieku bardzo ufna. Teraz jest nawet nieśmiała w stosunku do obcych.
Za to przeszkole ją na nowo ośmiela i… zmienia (nie zawsze na lepsze)!
Ania z Wiktusią i Maciusiem
Re: “Zły dotyk”….
nie martw się, to minie. ja miałam to samo ze swoim synem, a teraz tzryma sie mojej spódnicy i chowa się przezd obcymi.
Ania, Tytus i Celinka
Re: “Zły dotyk”….
Ja moją 10 letnią córkę tak wyszkoliłam, że w czerwcu uciekła prawie z krzykiem z autobusu ( jeździ jeden przystanek ze szkoły), wpadła zdyszana do domu a na moje wielkie oczy i pytanie co się stało odpowiedziała:
Jakiś pan wciskał mi w autobusie cukierka!
Chyba przesadziłam w kwestii uświadamiania, a i ta nagonka jest moim zdaniem trochę przesadzona…
Aneta z Kingą i marcowym Igorkiem
Re: “Zły dotyk”….
No ja myślę ze się zmieni……
A co do przeczkola to jeszcze wszystko przed nami
Pozdrawiam
Re: “Zły dotyk”….
W jakim mniej więcej wieku moze to minąć ile miał twój synek jak mu to przeszło???
Re: “Zły dotyk”….
Gosia ma to samo. nic sie nie boi obcych, wlazi do nich na raczki:(( nie wiem jak to zmienic, czekam az sie zmieni poprostu…
Re: “Zły dotyk”….
Kiedyś moja mała wróciła z przedszkola i nie chciała dać mi dotknąć pupki. Niby przypadkiem odwracała się tak, abym jej nie dotknęła. Przez godzinę rozmawiałam z nią o różnych sprawach tak, aby jej nie wystraszyć. A kto był opiekunem w przedszkolu, czy nie było jakiegoś pana, które panie itp. Dowiedziałam się w końcu, że jedna pani jest mało delikatna i tak mocno wytarła jej pupę (wielce obrażona, że 2,5 latek nie umie wytrzeć tyłka), że zwyczajnie w świecie ją to bolało. Ależ zrobiłam raban na drugi dzień.
Od tamtej pory rozmawiam z Oliwią codziennie. Tylko Oliwka i ja mamy prawo myć jej cipcię (nawet gdy jest u babci). Nauczyłam ją, że bez pukania nie wchodzimy do łazienki gdy ona się kąpie. ZAWSZE pytam ją o zgodę niby pro forma, ale jednak. Typu czy mogę Cię wytrzeć. Uczę ją, że jej ciałko jest TYLKO jej własnością i to ona ma pozwolać bądź nie na jakiekolwiek dotykanie. Moja pediatra też zwraca się podczas badania do dziecka: To co? Możemy się już zbadać?
Może mnie zakrzyczycie, że przesadzam. Ale jestem baaaardzo wrażliwa na tym punkcie.
Pozdrawiam gorąco
Ania
przesada????? nie sądzę
przesadzona??????
chyba lepiej niech dziecko będzie zbyt podejrzliwe niż zbyt ufne
tyle się teraz słyszy o poczynaniach osób których stanowisko, czy nie wiem, wykształcenie powinno gwarantować bezpieczeństwo w tych sprawach, pedofile czają się wszędzie, nie uważam tej kwesti za przesadzoną
a moze wolałabyś żeby córka wzięła cukierka od obcego faceta?
14 m
Re: “Zły dotyk”….
Nati DoDo tak samo – do każdego się szczerzy, czaruje itp
mam nadzieję że to mu minie i z czasem będę mu tłumaczyć ze nie wolno tak robić
14 m
Re: “Zły dotyk”….
Mam dokładnie ten sam problem. Mała poszłaby chyba z każdą obcą osobą, która wyciąga rękę do niej. Próbuję jej tłumaczyć, zeby nie dawała obcym ludziom rączki i nigdzie z nimi nie próbowała nawet iść, ale nie bardzo to do niej dociera. Boję się, że jak będzie z babcią na spacerze, to może się coś niemiłego stać… tfu tfu
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: przesada????? nie sądzę
No właśnie… słyszałam o jakiś nowych postaciach narkotyków rozdawanych dzieciom wczesnoszkolnym, taki cukierek to niekoniecznie cukierek… Ja chyba wolę być przewrażliwiona…
Ania z Wiktusią i Maciusiem
Re: “Zły dotyk”….
[rzejdzie je j- Wićka juz ucieka i chowa sie za mame 🙂
Re: “Zły dotyk”….
Lunea przestrzegaj wszystkich babcie, dziadków, ciocie ze mała idzie z kazdym ja roztrąbiłam więc na dworze w sklepach zwiększona czujność……..
Pozdrawiam
Re: “Zły dotyk”….
Ja narazie tez czekam na zmianę bo kompletnie nie wiem jak to tłumaczyć……
Pozdrawiam
Re: “Zły dotyk”….
Nie martw się Nati, to normalne u takich dzieciaczków ( Jula jest taka i Szymek tak miał).
Za jakis czas znów będą koło mamusi, a tłumaczenia ja zaczynałam jak Szymek miał ok 3,5 roku, wczesniej po prostu nie kumał
buziaki
Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !
Re: przesada????? nie sądzę
Ja też uważam że lepiej jak nie weźmie sto razy tego cukierka nawet od znajomych, niz miałby wziąć ten jeden raz….
Niestety żyjemy w czasch kiedy dziecko trzeba nauczyć nieufności do innych.
Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !
Re: “Zły dotyk”….
Problem polega na tym, że Moja Kochana Teściowa dpskonale o tym wie i bardzo ją to bawi… Ale Kochanej Teściowej nie da się wytłumaczyć jakie mogą tego byc konsekwencje…
lunea i Weronika (24.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: “Zły dotyk”….