Witam
Mam dwóch synków dwuletniego i miesięcznego. Do tej pory Mały był kąpany miedzy 19 a 19:30 a o 20 starszy szedł do wanny. Teraz po zmianie czasu zastanawiamy się jak ich a włąściwie starszego “przesunąć”. Wczoraj usnął dopiero o 22:20 na nowy czas czyli tak normalnie o 21:20. Krzesimirek jest na tyle mały że nie zrobi mu to dużej różnicy ale Ziemowit potrafi już stanowczo zaprotestować że nie chce kąpsiu. Planujemy go któregoś najbliższego dnia zamęczyć wieczorem na dworzu – w ubiegłym roku to pomogło i jakoś go “przestawiliśmy”.
A jak wy radzicie sobie ze swoimi pociechami i kładzeniem ich spać po zmianie czasu?
pozdrawiam
Krozja Ziemek i Krzesimir
[obrazek]/mojalbum/zdjecie.html?no=0&id=35788&zid=429396&r=1[/obrazek]
6 odpowiedzi na pytanie: zmiana czasu – zmiana rytmu??
Re: zmiana czasu – zmiana rytmu??
A tu jestes!!!
Gratuluje po pierwsze! Kiedy urodzil sie Krzesimir? Nie dalas znac;) (hihi, ja chyba tez nie)
A na temat.
Adacha polozylismy wczoraj pol godziny wczesniej (wedlug zimowego czasu).
Chwile poardzil w lozku i zasnal.
A Alek sam sie przestwil, po prostu wzoraj zasnal wczesniej, nie wiem, jak ebdzie dzisiaj.
A Adacha poloze dzisiaj spac juz wedlug letniego czasu i juz.
Odezwij sie! Pozdrawiam!
Adam i Alek;)
Re: zmiana czasu – zmiana rytmu??
ups, ale literowek natrzaskalam, przepraszam, ale chlopaki rozrabiaja wlasnie, wiec mam jedna reke do pisania;)))
Adam i Alek;)
Re: zmiana czasu – zmiana rytmu??
Ja już chciałam tej zmiany czasu, bo ostatnio Kinga wstawała mi w okolicach 5 rano Teraz wreszcie jest tak jak powinno Wieczorami nie ma problemów z kładzeniem, jest tak, jak było
Kinia
Re: zmiana czasu – zmiana rytmu??
Be przesady to nie taki problem. Tego wieczoru ze zmianą czasu położyliśmy Emilkę pół godziny później, tj. o 20:30 do łóżka, do tego czytanie i zasnęła może o 21 ileś. A następnego dnia czyli wczoraj już normalnie patrząc po zegarku, bajka, kąpiel, spanie. Nie ma problemu.
i drugie w październikku
Re: zmiana czasu – zmiana rytmu??
Jak dzien zaczniesz wczesniej to i zakonczysz o wlasciwej porze
M&Daniel
Re: zmiana czasu – zmiana rytmu??
U nas zasypianie stało się problemem odkąd pojawił się Krzesimir. Starszy synek strasznie długo się “niunia”. Ale rzeczywiście daliśmy radę i miałam większe obawy co do tego przestawiania niż rzeczywiście było problemów. Przez dwa dni koczowaliśmy na dworzu po dwie godzinki po południu i Ziemek zmęczony chodzeniem i grą w piłkę usypiał o przyzwoitej porze.
pozdrawiam
Korozja, Ziemek i Krzesik
[obrazek]/mojalbum/zdjecie.html?no=0&id=35788&zid=429396&r=1[/obrazek]
Znasz odpowiedź na pytanie: zmiana czasu – zmiana rytmu??