Zmiana lekarza

Jestem dopiero na początku ciąży (8 tydzień), dlatego mogę jeszce zmienic lekarza prowadzącego. Moja pani doktor jest bardzo miłą osobą, ale martwi mni, że nie ona będzie robiła USG tylko daje mi skierowanie (napiszcie, może to normalne?), nie ma też wagi na której mogła by kontrolowac przyrost masy, a czytałam że to standardowa czynność przy każdej wizycie.

A może polecić jakiegoś dobrego ginekologa z Łodzi.

Paulina i Kropeczka

13 odpowiedzi na pytanie: Zmiana lekarza

  1. Re: Zmiana lekarza

    Mam to samo! Usg jest w innym gabinecie i dostaje skierowanie by z niego skorzystać. Wiesz jakoś mi to nie przeszkadza, rekompensuje mi to moja ginekolog- położna która mnie prowadzi.

    ,

    Magda, Rafał i Bzdyciunio (7.09.03)

    • Re: Zmiana lekarza

      Ja zmienilam lekarza, bo nie dal mi karty ciazy, nie wazyl, nie mierzyl cisnienia, nie mial w gabinecie USG, i znalazlam takiego, ktory to wszystko robil i mial USG, a bral mniej niz ten pierwszy

      Renia

      • Re: Zmiana lekarza

        Właśnie tak bym chciała. Nie chcę chodzić do kilku osób które będą się zajmowały tylko “częścią” ciąży

        Paulina i Kropeczka

        • Re: Zmiana lekarza

          Ja pochodzę z Łodzi. Moja ciocia jest bardzo dobrym ginekologiem ale niestety nie wiem gdzie ma gabinet.Jak się czegoś dowiem to na pewno dam znać. Pozdrowienia Ola Łódż (teraz Wrocław) 27.09.03

          • Re: Zmiana lekarza

            Akurat to, że dostajesz skierowanie na usg do innego lekarza to nic strasznego, może nawet lepiej, żeby 2 niezależne osoby oceniały stan Twojego dzidziusia, bo jedna może cos przeoczyć. A z ta wagą to też – może na razie Cię nie waży? A załozyła Ci kartę ciąży? Ja pierwszy raz u lekarza byłam ważona przy zakładaniu karty ciąży w 12 chyba czy 13 tygodniu i jakoś nie mam poczucia skrzywdzenia – chociaż sama ważyłam się w domu wcześniej…

            Karolka i Przecinek (7.08.03)

            • Re: Zmiana lekarza

              najważniejsze w przypadku prowadzenia ciąży jest to czy lekarz jest kompetentny i czy masz do niego zaufanie… pomiar wagi nie jest aż tak istotny by trzeba go było wykonywac na wadze lekarskiej..mozesz to robic sama w domu… moja lekarka też mnie nie waży… sama kontorluje wagę i przy wizycie mówię ile przytyłam albo ile schudłam…co do usg to chyba bardzo często jest tak, ż nie wykonuje go lekarz prowadzący ciążę…on tylko daje skierowanie na to badanie…i otrzymuje wynik w postaci opisu… z jednej strony oczywiscie lepiej, wygodniej zalatwic to przy okazji wizyty niz isc na kolejne badanie za kilka dni… ale to nie jest az tak istotne… poza tym….standartowo badan usg powinno byc okolo 3 lub 4 w całej ciąży…(tak mam na rozpisce od pani doktor) to nie jest tak wiele… choć wiem ze wiele z dziewczat tutaj ma to badanie bardzo czesto… nawet przy kazdej wizycie… wszystko zalezy od lekarza (moja pani doktor choc ma mozliwosc zrobic to badanie przy kazdej mojej wizycie nie robi tego… kolejne mam dopiero w 30 tyg. a poprzednie mialam w 11 i 18 tyg….

              Weronka (termin 6.06.03)

              • Re: Zmiana lekarza

                Wg mnie to dosc czesto stosowane, bo lekarz nie musi mniec aparatu ani uprawnien do robienia tego badaania, ale nie zgadzam sie, ze to sprzyja dwustronnej ocenie ciązy, bo wtedy gin juz nie widzi dzidzi tylko pomiary i wyniki na kartce – wiec coz to za wszechstronny ogąd? on tak naprawde powie to samo, co specjalista od usg mu napisal i nic wiecej o dziecku powiedziec nie moze, bo na podstawie czego?
                Ale to oczywiscie nie powinno szkodzic, tylko ze np. moze sie oakzac, iz podczas ciazy bedzie duzo biegania jesli bedzie skomplikowany przebieg) albo ze lekarz zazyczy sobie dodatkowe usg i wtedy w kólp Macieju… mam jednak wrazenie, ze to nie zdarza sie czesto… Ja bym jednak nie chciala, aby kto inny robił mi usg… podczas wizyty lekarz ma pelen ogląd, widzidzi dzisiejasze usg, dzisiejszą mnie, bada dzisiejsze tętno, slyszy moje aktualne opinie o samopoczuciu – to ma wiekszy sens. Wybierając lekarza nie szukałabym jednak takiego, ktory po prostu ma usg, a zapytalabym znajomych, kogo polecają – w Łodzi jest na pewnno wielu znanych i swietnych ginow i nie trzeba sie zdawac na przypadek – ani oceniac lekarza po tym, czy ma usg… choc brak wagi to tez niby nie problem, ale cos ten gabinet jest wybrakowany lekko? (ja wagi w domu nie mam i nie wyobrażam sobie jej braku u lekarza).

                Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                • Re: Zmiana lekarza

                  Była bym ci bardzo wdzięczna.

                  Paulina i Kropeczka

                  • Re: Zmiana lekarza

                    Witam serdecznie łodziankę!
                    Ja, jeżeli chodzi o lekarzy, to mam bardzo barwną ciążę. Zaczynałam u mojej wcześniej znanej pani doktor, potem przeszłam na dwie wizyty do innego lekarza (bo miał usg w gabinecie). Nie był za fajny, zakładał wziernik i szedł coś pisać – wziernik oczywiście sam wyskakiwał z hukiem na ziemię, poza tym “gwałcił” przy babaniu wewnętrznym – bolało. Zrezygnowałam, wróciłam do mojej pani doktor. Potem postanowiłam rodzić w Matce Polce, więc udałam się do doktorki stamtąd, żeby załatwiła jakąś położną. Pani doktor nic nie powiedziała na ten temat, tylko umówiła mnie na następną wizytę i tak aż do rozwiązania! Cwaniara. Podobno 5 lat temu chciała tysiąc. Teraz by mi chyba na nią nie starczyło. Idę więc dzisiaj znowu do mojej pani doktor i powiem ci, będę rodzić z nią (mimo to, że jest z Kopernika). Mam tam jeszcze dwie “ciocie”, które gdyby co też pomogą.
                    Pani doktor do której chodzę jest wprost cudowna: delikatna, dokładna, zabawna – sama nie wiem, czemu mogłam jej coś takiego zrobić….
                    Jakbyś chciała do niej jakiś namiar, to odezwij się. Poza poradnią w szpitalu, pracuje w prywatnym gabinecie i ma też gabinet dwa piętra nad jej mieszkaniem – w każdej chwili, jak coś się dzieje, mogłaby zbadać i oczywiście jest pod telefonem całą dobę.
                    Ale zrobiłam jej reklamę! Sorry za rozpisanie ale krócej nie mogłam – tak mi palce same latają po klawiaturze….

                    Pozdrawiam

                    Daga i Zuzia 3 maja 2003

                    • Re: Zmiana lekarza

                      Jakbyśmogła to daj jakiś namiar.
                      Napisz czy o wszystko można ją zapytać, czy jest cierpliwa i czy nie traktuje jak pacjętkę jedną z tysiąca. Ale chyba nie skoro do niej chodzisz. Ja marzę o lekarzu który się będzie mną opiekowała a nie poświęcał 10 min w gabinecie. Moja pani doktor jest naprawdę sympatyczna, nie stresowałam się u niej ani razu,ale jest coś czego się obawiam i niedokońca potrafię powiedzieć co. Chciała bym nieć pewność, że jak będzie się coś działo to będzie umiała to szybko wykryć, a jak wchodzę do gabinetu to widzę tylko fotel ( prawda jest to że jest bardzo przyjemnie, miło i przytulnie).
                      Widzę że masz termina na maj ja się urosziłam 4 maja (Byczki są bardzo kochane 😉

                      Paulina i Kropeczka

                      • Re: Zmiana lekarza

                        Ja miałam szczęście, bo trafiłam dzięki wcześniejszemu rozeznaniu wśród znajomych, do gabinetu, w którym czuję, że mam pełny komfort. Przed każdą wizytą u położnika mam 10 minutową (to dopiero 3 miesiac ciąży) wizytę u położnej gdzie jestem dokładnie ważona, wpisywane są do karty ciąży moje wyniki (równocześnie wszystkie dane wklepywane są do mojej kartoteki w komputerze, tak aby lekarz miał w każdej chwili przegląd informacji o ciąży) i pytana jestem o to jak się czuję, z czym mam problemy itp. Później przechodzę do gabinetu lekarskiego i tam położnik przegląda moją kartotekę i zaprasza mnie na usg. Po usg jest rozmowa na temat rozwoju ciąży, leków, witamin oraz wszystkiego tego co mnie niepokoi itp. Ogółem taka wizyta trwa ok 20 min. Ostatnio za położniczą wizytę + usg + cytologię zapłaciłam 80 zł. Czy to drogo? Za taki komfort na pewno nie. Oprócz tego mam świadomość, że telefon mojego lekarza jest czynny całą dobę przez wszystkie dni tygodnia i mogę dzwonić, kiedy tylko mnie coś zaniepokoi. Jest tylko jeden minus – mój lekarz przyjmuje we Wrocławiu, ale z całego serca życzę Ci znalezienia podobnego gabinetu w Łodzi.

                        • Re: Zmiana lekarza

                          Ja chodzę zawsze do tego gabinetu, gdzie mieszka. We wtorki i czwartki tam jest od 17.30 do 19.30 ale gdyby co dłużej. To jest jakby przerobione dwup[okojowe mieszkanie na strychu. W jednym pokoju się obgaduje sprawę a na badanie przechodzi sie do drugiego. tylko powiem jeszcze raz – ona nie ma u siebie usg. Wizyta kosztuje u niej 70 zł, czyli tyle samo, co u innych (bez usg oczywiście, bo tak to rośnie o 60 zł). Ja, na przykład, jak ide do niej na wizytę, to siedzę nawet i 40 minut. Pytam ją o wszystko, co mnie ciekawi lub martwi, a ona odpowiada na wszystkie moje pytania. Naprawdę złoty człowiek. Jest ginekologiem -położnikiem w Koperniku. Nazywa się Jolanta Zajączewska. Gabinet, o którym mówię jest na Wojska Polskiego 128 (jest osobny domofon do gabinetu). To jest na rogu Spornej i Wojska, równolegle do Wojska, trzecia klatka. Ale najlepiej iść tak nawet 15 po 5, to wtedy jest sie pierwszą i można sobie bez wyrzutów sumienia (inne pacjentki) posiedzieć długo. Telefon do gabinetu: 656-12-28, komóra 0-501 07 10 10. Do 13 jest zawsze w poradni w Koperniku.
                          Mam nadzieję, że pomogłam. Jakby coś było za chaotycznie podane (milion informacji na sekundę) to daj znać

                          Daga i Zuzia 3 maja 2003

                          • Re: Zmiana lekarza

                            Ja chodzę do jednego ginia już od 12 lat i nie zmieniłabym go na żadnego innego. Będzie on prowadził już moją drugą ciążę, i z opieki jestem bardzo zadowolona. Ma USG, 2 położne do których najpierw idę aby zmierzyły ciśnienie, zapytały o wagę i samopoczucie,wpisują w kartę ciąży moje wyniki, które następnie są analizowane przez mojego lekarza po czym mam robione usg (na każdej wizycie) i przynajmniej wiem, że jest wszystko dobrze z dzieckiem i ze mną. Wizyta u mojego lekarza kosztuje 50 zł. Myślę że za takie udogodnienia to mało, przynajmniej nie muszę latać po kilku lekarzach. Według mnie to bzdura aby jeden robił usg, a drugi tylko potwierdzał to co napisał ten pierwszy.Jeżeli ciąża ma być prawidłowo prowadzona to tylko przez jednego dobrego lekarza. Takie jest moje zdanie na ten temat. Pozdrawiam.

                            Termin 18-08-2003

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Zmiana lekarza

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general