znieczulenie a dobro dziecka

jestem w 19 tygodniu ciąży i mysl o porodzie już teraz spędza mi sen z powiek. tyle się nasłuchalam strasznych historii, że mogłabym książkę napisać. nie ulżyły one moim obawom, a wręcz przeciwnie. zastanawiam się nad znieczuleniem. słyszałam o zewnątrzoponowym. czy któraś z was je przeszła, z jakim rezultatem? mam mieszane uczucia bo opinie o nim też są mieszane. a decyzję będę musiała w końcu podjąć. dlatego jestem ciekawa waszych doświadczeń ze znieczeluniami. najważniejsze jest dla mnie zdrowie maleństwa, jak dla każdej mamy zresztą, dlatego mam tyle dylematów. no i sama nie należę do masochistek, więc gdyby istniał jakiś bezpieczny sposób… pomóżcie

9 odpowiedzi na pytanie: znieczulenie a dobro dziecka

  1. Re: znieczulenie a dobro dziecka

    O znieczuleniu jest tu bardzo dużo – myślę, ze lektura poniższych linków pozwoli Ci rozwiać wątpliwośći i zyskać sporo wiedzy. A idiotycznych opowieści o koszmarach nie słuchaj – ciekawe dlaczego “życzliwi” tak lubią straszyć ciazarne kobiety..

    ewentualnie wpisz w forumową wyszukiwarkęznieczulenie zzo – i na pewno znajdziesz sporo wiadomości
    Pozdrawiam serdecznie

    ika i Igor 01.04.2004

    • Re: znieczulenie a dobro dziecka

      Bardzo dużo dziewczyn z forum rodzilo w znieczuleniu.

      Mateuszek (14.03.2003)

      • Re: znieczulenie a dobro dziecka

        I porod mialam w zzo – Agniesia urodzila sie bez komplikacji i wszystko bylo ok:)

        Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

        • Re: znieczulenie a dobro dziecka

          witaj,
          ja mialam zzo przy cesarce. nie wiedzialam,jakie znieczulenie sobie wybrac: zzo czy narkoze. wpierwszej chwili zdecydowalam sie na uspienie, ale po konsultacji z moja lekarka zmienilam sama na zzo. tez bylam straszona przez “zyczliwe”, ze to boli okrutnie, ze uszkodza mi kregoslup, ze moge zostac kaleka. bzdury kompletne! wiesz, ryzyko istnieje zawsze i przy kazdym rodzaju porodu – obojetne,czy naturalny, czy zzo, czy narkoza. zawsze cos gdzies moze byc uszkodzone. ja w kazdym razie nie wspominam tego zle: najpierw dostalam najzwyklejszy w swiecie zastrzyk znieczulajacy (nic nie bolalo) a pozniej wkluto sie w kregoslup. czulam to, owszem, ale bez bolu – po prostu takie uczucie, jakby ktos cie dotykal. moze rzeczywiscie nie jest najprzyjemniejsze 😉 ale naprawde nie boli. dziala blyskawicznie, pozniej stopniowo “schodzi” po kilku godzinach (u mnie chyba po 5-6). no i najwazniejsze – nie przenika do organizmu dziecka! (narkoza dostaje sie takze do plodu). ja jestem w kazdym razie zadowolona ze swojego wyboru: raz, ze chcialam cesarke a dwa, ze zzo 🙂 i mam slicznego, zdrowego dzieciaczka 🙂

          pozdrawiam

          ania

          anna

          • Re: znieczulenie a dobro dziecka

            Ja miałam znieczulenie zewnątrzoponowe w czasie porodu i wcale nie żałuję, że się na nie zdecydowałam. Nie cierpiałam az tak bardzo jakby to napewno miało miejsce bez znieczulenia, choć czułam chwilami normalnie wielki ból, nie powiem, ale był on do wytrzymania. Poród trwał 4 i pół godziny-dzieciaczek urodził się zdrowiuteńki jak rybka, ja rownież nie odczuwałam żadnych skutkow znieczulenia, więc polecam Ci je z pełną odpowiedzialnością.
            Sophie28

            • Re: znieczulenie a dobro dziecka

              Jezuuuuuuuuu jakie cudne zdjęcie 🙂 !!!!!!!!!!!

              • Re: znieczulenie a dobro dziecka

                Po pierwsze porodem sie nie stresuj, naprawde nie warto. A po drugie potwierdzam, ze zzo to najlepszy przyjaciel rodzacej, ale TYLKO wtedy gdy porod sie przedluza, jesli akcja posuwa sie szybko to nie warto decydowac sie na zzo. Ja mialam porod wywolywany, dlatego podano mi znieczulenie, urodzilam zdrowa coreczke. Porod wspominam bardzo pozytywnie, nawet te 5 godzin ZANIM podano mi znieczulenie 😉

                Pozdrawiam
                Bramka

                • Re: znieczulenie a dobro dziecka

                  ja też miałam mieszane uczucia odnośnie zzo – ale ból szybko zmienił moje nastawienie. Poród miałam wywoływany, rozwarcie postępowało powoli – odwrotnie proporcjonalnie do bólu. Zzo przyspieszyło akcję i przyniosło ogromną ulgę. Urodziłam zdrową córeczkę i dzieki znieczuleniu naprawdę dobrze wspominam poród. Polecam.

                  Iwona i Nina (13.01.05)

                  • Re: znieczulenie a dobro dziecka

                    Dzięki, Twoja córcia też cudowna!!!

                    Znasz odpowiedź na pytanie: znieczulenie a dobro dziecka

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general