żołądkowcy łączmy się :P

Ci którym udało się wyleczyć przewód pokarmowy (zapalenie,wrzody, refluks) jak wam to się udało??Jaką stosowałyśie dietę??

25 odpowiedzi na pytanie: żołądkowcy łączmy się :P

  1. Mój W miał takie problemy. Doraźnie łagodzi dolegliwości odtłuszczone siemie lniane mielone. Codziennie rano pije taki “kisielek”. Ponieważ bardzo przy tym się męczył to dla urozmaicenia dostaje także smakowe siemie. I powiem, że lepiej się czuje i to nawet bardzo.

    • Zamieszczone przez nadii
      Mój W miał takie problemy. Doraźnie łagodzi dolegliwości odtłuszczone siemie lniane mielone. Codziennie rano pije taki “kisielek”. Ponieważ bardzo przy tym się męczył to dla urozmaicenia dostaje także smakowe siemie. I powiem, że lepiej się czuje i to nawet bardzo.

      już druga osoba dzisiaj powiedziała mi,żeby pić siemię.Kiedyś piłam jednak muszę do tego powrócić:)Ale o smakowym jeszcze nie słyszałamhmmm

      • Jest teraz takie instant;) bez glutów ciągnących się! dobre jest siemie lniane…
        Swego czasu miałam zgagę nawet po gotowanym kurczaku! nic jeść nie mogłam.
        Każdy musi sam odkryć, co mu służy.

        • Ja bardzo lubię siemie lniane :D. Pijam takie zwykłe (dla towarzystwa dla W). Mój W pije teraz wiśniowe, ale widziałam już że są też truskawkowe i pomarańczowe/cytrynowe. Niestety ich minus jest taki, że mają dodatek cukru i dla mnie są po prostu za słodkie.

          • Mój tata (wrzody) pił codziennie siemię lniane. Nie powiem jak widziałam te gluty to mnie odrzucało ale widze że technika poszła do przodu i sa jakies smakowe wersje 😉

            • moja tesciowa refluks – turnusy jakiegoś speca (zapomnialam nazwisko) – dieta + lewartywy + wyciskane soki + zero jedzenia miesa w tygodniu i nabiału… w ogóle grubsza ideologia, ale dziala – tesciowa mi się calkiem dziarsko trzyma…hm:(
              😉

              • tesciowa mi się calkiem dziarsko trzyma…hm:(

                Haha! Moja na szczęście żadnych diet nie stosuje;)

                • Zamieszczone przez nadii
                  Ja bardzo lubię siemie lniane :D. Pijam takie zwykłe (dla towarzystwa dla W). Mój W pije teraz wiśniowe, ale widziałam już że są też truskawkowe i pomarańczowe/cytrynowe. Niestety ich minus jest taki, że mają dodatek cukru i dla mnie są po prostu za słodkie.

                  jeśli za słodkie to już dla mnie odpadahmmm

                  • Zamieszczone przez kotuś
                    jeśli za słodkie to już dla mnie odpadahmmm

                    Dla mnie pfuj, ale mój W uwielbia je :D. Bo on słodki chłopak jest :D. Ale kotuś spróbuj, to nie jest straszny koszt, 200 gram ok. 6-8 zł. Przekonasz się sama, bo może akurat będzie Ci smakować. A może jakiś smak cytrusowy będzie taki słodko-kwaśny? Bo wiśniowy niestety jak dla mnie tylko słodki :(.

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      Jest teraz takie instant;) bez glutów ciągnących się! dobre jest siemie lniane…
                      Swego czasu miałam zgagę nawet po gotowanym kurczaku! nic jeść nie mogłam.
                      Każdy musi sam odkryć, co mu służy.

                      To tak jak moj R. Czasami tylko po wodzie… mam masakryczny zoladek, dostaje jakies tabletki – ale on jak dziecko zapomina brac albo cos…
                      Chce go namowic na gastroskopie… Martwie sie o nigo… Ala – a ty co bralas…

                      • Zamieszczone przez bruni
                        moja tesciowa refluks – turnusy jakiegoś speca (zapomnialam nazwisko) – dieta + lewartywy + wyciskane soki + zero jedzenia miesa w tygodniu i nabiału… w ogóle grubsza ideologia, ale dziala – tesciowa mi się calkiem dziarsko trzyma…hm:(
                        😉

                        Szczesciara z Ciebie:D

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Haha! Moja na szczęście żadnych diet nie stosuje;)

                          To Ty lepiej pilnuj zeby sie z Bruni tesiowa nie spotkala:D

                          • Ja na refluks żoładkowy biorę Gasec (jestem juz po gastroskopii), ale jak się okazało główną przyczyna moich bóli brzucha nie jest refluks ale kamienie w woreczku żólciowym, które trezba zoperować (ale najpierw trzeba wyleczyć refluks). A co do diety, zero mleka i jego przetworów. Reszta w zasadzie mi nie szkodzi jak biore tabletki.

                            • u mnie się panoszył helicobacter parę lat temu – wyleczyli mi zupełnie kuracją antybiotyk+antybiotyk+inhibitor pompy protonowej (Duomox+Metronidazol+Losec), niestety na tym nie koniec, przez długi czas miewałam mdłości po jedzeniu, silne pieczenie i kłucie w żołądku, czasem mdłości w nocy nie dające spać; zaleczałam to trochę biorąc tygodniami różne inhibiory pompy protonowej (omeoprazol (losec), polprazol(contorloc), pomagałao na trochę i znowu wracało, siemię piję cały czas, ostatnio kupuję mielone, gotowe do zaparzenia, glut sie robi elegancki, jest bezsmakowe
                              trzy tygodnie temu zafundowałam sobie przyjemność – gastroskopię i wyszło, że mam niewielką przepuklinę przełyku i niedomykalność odźwiernika – zwieracza pomiędzy żołądkiem i dwunastnicą i to powoduje wlewanie się żółci z dwunastnicy do żołądka i jego przewlekły stan zapalny
                              zalecili mi na to dietę: jak najmniej słodyczy i tłuszczu, nie wolno czekolady + lek osłaniający żołądek Venter, wyleczona jeszcze nie jestem, ale przynajmniej sypiam normalnie, diety przestrzegam

                              • Zamieszczone przez miamia
                                jak najmniej słodyczy i tłuszczu, nie wolno czekolady + lek osłaniający żołądek Venter, wyleczona jeszcze nie jestem, ale przynajmniej sypiam normalnie, diety przestrzegam

                                słdyczy nie jem,tłuszczu tyle ile potrzeba to znaczy mało,czekolady nie jem lekarstwa typu controloc biorę i nie moge dziadostwa wyleczyć.Ale juz zaczynam codziennie pić siemię:)

                                • Zamieszczone przez kotuś
                                  słdyczy nie jem,tłuszczu tyle ile potrzeba to znaczy mało,czekolady nie jem lekarstwa typu controloc biorę i nie moge dziadostwa wyleczyć.Ale juz zaczynam codziennie pić siemię:)

                                  Marzenka, ja mam 6 maja gastroskopię, zanim doczekam badania mam brać leki, co by się nie męczyć : gasec, tribux + ColonC – jak dla mnie super zestaw, po paru dniach już duuużo lepiej. No, ale badania zrobić trzeba….
                                  Lekarz, z bardzo dużym doświadczeniem, na wstępie zdiagnozował mnie na podstawie mimiki twarzy 😉 (trochę żartobliwie, tak pół serio) 😉
                                  Mówił, że pomijając żołądek, który obejrzy wkrótce, na pewno jest zespół jelita nadwrażliwego. No, ale ja nadwrażliwiec jestem, w/g mnie za większość dolegliwości przewodu pokarmowego to emocje odpowiadają, u mnie cały przewód pokarmowy to jak busola jest….

                                  • Zamieszczone przez beamama
                                    Marzenka, ja mam 6 maja gastroskopię, zanim doczekam badania mam brać leki, co by się nie męczyć : gasec, tribux + ColonC – jak dla mnie super zestaw, po paru dniach już duuużo lepiej. No, ale badania zrobić trzeba….
                                    Lekarz, z bardzo dużym doświadczeniem, na wstępie zdiagnozował mnie na podstawie mimiki twarzy 😉 (trochę żartobliwie, tak pół serio) 😉
                                    Mówił, że pomijając żołądek, który obejrzy wkrótce, na pewno jest zespół jelita nadwrażliwego. No, ale ja nadwrażliwiec jestem, w/g mnie za większość dolegliwości przewodu pokarmowego to emocje odpowiadają, u mnie cały przewód pokarmowy to jak busola jest….

                                    Beatko to ja mam tak samo.
                                    I taka diagnozę.
                                    Tylko jakos nikt nie namawia mnie na gastroskopie.
                                    Sama sie upomnę.
                                    Napisz jakie miałaś/masz objawy.

                                    Ja jeżeli zaszaleje i nie przestrzegam diety i sie denerwuje to mam:nudności miedzy posiłkami, rano, wieczór nie ma zasady. Ból brzucha w górnej częsci, ból z prawej strony (od watroby) ale idący do tyłu tak jakby od nerek, rozpierajacy.
                                    Generalnie do kitu.
                                    Biore Lanzul, bardzo pomaga. Osłania zołądek 24h. Bierze sie go raz na dobe.
                                    Kupiłam sobie Linea tą co reklamuja głównie ze względu na składniki. Musze jakos pchnać moja przemiane mat. bo jest tragiczna.
                                    Dieta polega na często ale mało. Bez tłuszczy, tyle ile trzeba, raczej unikam surowizny, pieczywa prawie zero a jak juz to Wase albo żytni, razowy ze słonecznikiem.
                                    Alkoholu zero.
                                    Emocje… no i tu jest pies pogrzebany.
                                    Niedawno miałam nerwy w proszku i choć jest juz dobrze to takie jakieś nawyki nerwowe mam. Od razu jelita czuje, taki ścisk.

                                    • Zamieszczone przez Olinja
                                      Beatko to ja mam tak samo.
                                      I taka diagnozę.
                                      Tylko jakos nikt nie namawia mnie na gastroskopie.
                                      Sama sie upomnę.
                                      Napisz jakie miałaś/masz objawy.

                                      Ja jeżeli zaszaleje i nie przestrzegam diety i sie denerwuje to mam:nudności miedzy posiłkami, rano, wieczór nie ma zasady. Ból brzucha w górnej częsci, ból z prawej strony (od watroby) ale idący do tyłu tak jakby od nerek, rozpierajacy.
                                      Generalnie do kitu.
                                      Biore Lanzul, bardzo pomaga. Osłania zołądek 24h. Bierze sie go raz na dobe.
                                      Kupiłam sobie Linea tą co reklamuja głównie ze względu na składniki. Musze jakos pchnać moja przemiane mat. bo jest tragiczna.
                                      Dieta polega na często ale mało. Bez tłuszczy, tyle ile trzeba, raczej unikam surowizny, pieczywa prawie zero a jak juz to Wase albo żytni, razowy ze słonecznikiem.
                                      Alkoholu zero.
                                      Emocje… no i tu jest pies pogrzebany.
                                      Niedawno miałam nerwy w proszku i choć jest juz dobrze to takie jakieś nawyki nerwowe mam. Od razu jelita czuje, taki ścisk.

                                      U mnie trochę inaczej Olinko, nudności nie miewam, tylko kwasy w gardle, pewnie refluks, no i pompa ssąca w żołądku, ssanie do bólu….i też fatalna przemiana materii, czyli byle jakie stolce, ale już nie będe tu wchodzić w takie szczegóły;) Częste bulgotania, przelewania w jelitach, skurcze, jak mi lekarz zobrazował co się w jelitach dzieje, jakie fermentacje, zalegania to fuuuuuj:o
                                      A apropo’s emocji, to w chwilach dużych nerwów to ja od razu do toalety….:o
                                      Itd, itp…..
                                      Koniecznie muszę coś z tym zrobic…..

                                      • Zamieszczone przez beamama

                                        A apropo’s emocji, to w chwilach dużych nerwów to ja od razu do toalety….:o

                                        bardzo wrażliwe masz jelitohmmmmój teśc niby zdrowy (82 lata) ale jak sie zdenerwuje to zaraz do kibla.Kiedyś zdenerwowaliśmy go pod garażem to musiał lecieć za garaz:D

                                        • Zamieszczone przez Olinja
                                          Beatko to ja mam tak samo.
                                          I taka diagnozę.
                                          Tylko jakos nikt nie namawia mnie na gastroskopie.
                                          Sama sie upomnę.
                                          Napisz jakie miałaś/masz objawy..

                                          Olu koniecznie musisz iść na gastro,a najgorzej,że to dziadostwo tak trudno się leczy nie wiedomo co jesc.Jeden wyleczy się szybko w ciągu miesiąca drugiemu nic nie pomaga.ja niby się nie denerwuję,a raczej rzadko fakt,że mam żywy temperament,ale to chyba nie od tegohmmm
                                          Ostatno zmieniłąm nawyki zywienoowe i zaczęłam jesć czego do tej pory unikałam.Zaczęłam jeść własnie więcej surowizny mięsa,a nie jem chleba,makaronu,ryżu ziemniaków.Zobaczymy,czy to coś dahmmm

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: żołądkowcy łączmy się :P

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general