Temat teściowej jest u niektórych bardzo drażliwy.
Będę dodawać tutaj sytuacje, które mnie irytują i doprowadzają do białej gorączki. Może ktoś też ma ochotę sobie ulżyć? Zapraszam !
1. Moja teściowa, zaprosiła rodzinę ze swojej strony SAMA na nasz ślub, zanim zdążyliśmy dojechać z zaproszeniami.
930 odpowiedzi na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.
Niezła.
Moja jest ogólnie już OK. Miała swoje wpadki na początku, ale teraz jest w porządku więc nic nie dodam. No chyba że mnie wnerwi 😉
2. Teściowa dzwoni do syna 4 razy dziennie.
ja mam fajną teściową, lubimy się, momentami mam z nią dużo lepszy kontakt niż z mamą 🙂
oj ja o swojej to jakas wielgachna ksiazke moglabym napisac no i tescia tez bym tam mogla dolaczyc bo oboje najmadrzejsi na swiecie. najgorzej jak sie wtracaja w wychowywanie dziecka lub prowadzeniu domu to cisnienie momentalnie skacze.
to samo mogę o swojej powiedziec 🙂
edit na prośbę autorki
smoki
Ja też. To lepiej się nie wychylajmy w tym wątku
ja jakeiś dwa lata temu tak napisałam o swojej teściowej i nie musiałam czekać chyba nawet miesiąca jak zrobiła mi pierwszy i na razie ostatni raz taką jazdę że mi się odechciało takich deklaracji co prawda właśnie moja teściowa wyjechała od nas a była prawie tydzień – przeżyłyśmy i nawet mnie wyściskała na do widzenia
Nerwa na tesciową zostawiłam jakieś 5 lat temu więc nawet nie chce mi się do tego wracać… Ale drugiej takiej ze świecą szukać;)
Po prostu nie utrzymujemy kontaktów i wszyscy czuja się lepiej – polecam!
to teraz się spodziewaj,że jeszcze goście na weselu będą,a ona Ci wódkę będzie sprzątać-moja tak zrobiła
mogłabym niezłą książkę napisać o swojej teściowej
Ja mieszkam z teściową…..
I choć często dzieli nas przepaść, a ostatnio nie nadążam za tym, co ma miejsce w moim domu /piszę o relacjach, zachowaniu…/ nie zostawię tu “focha” jakośtakoś… nie przechodzi i to pod palcami 🙂
ja na moją tesciową nie moge narzekac bo.. za rzadko ją widze 😀 I niemamy kiedy sie klucić. Gdybysmy mieszkaly razem.. oj to chyba wojna by byla non stop. Ja wybuchowa jestem strasznie i nie lubie jak mi sie ktoś w coś wtrąca.
i niemam na mysli tu tylko tesciowej 😉
mam za to szurnieta do granic mozliwosci sąsiadke z ktorą musze dzielić czesc podworka i ktora jakby mogla to by do sypialni mi weszla.. jak ją widze to mi sie wątroba wywraca..
Mamia, ja już nawet wysmarowałam posta, ale….. też jakoś nie przeszło właściwie to sama nie wiem czemu
Ale nic nie napiszę 😉
oj ja podobnie jak No KIA mogła bym książkę napisac o teściowej….
ale moja męczarnia potrwa jeszcze troche może z miesiąc i sie od niej wyprowadzam a u mnie juz nie bedzie mi rozkazywac i sie panoszyć…..
Mnie by to nie zdenerwowalo, jesli goscie i tak byli w planie. Olej to, niech sobie ma, a co tam. Gorzej jak sie bedzie wtracac w pozycie malzenskie, a potem w wychowywanie dzieci…
Jeśli już się zaczęła wtrącać, to nie przestanie szybko. Czasem chciałabym mieć wybuchowy temperament, z pewnością byłoby mi lżej na duszy. Ale że jestem cielica, to czasem moja komentuje moje obiady dla syna
ale czad…
moja zadzwoniła do żony T i powiedziala że to ona płaci i ona decyduje kto będzie na weselu…( co nie do końca było prawdą)…można się domyślić że żona T na wesele nie poszła 🙁
Teść dzowni do syna 15 razy…… nie przesadziłam
moja wygłasza mądrości świata a na koniec mówi: ale Ty i tak zrobisz jak uważasz 🙂
kilka razy pojechała tak po bandzie że powinnam wymazać ją z naszego życia… Ale wnuki nie są winne….. spuściłam głowę…..
Moja zaprosiła gości dołożyła nawet nie 1/3 kasy. Na dodatek kazała wynająć pokoje dwa swoich gości, po czym gdy trzeba było zapłacić za pokoje powiedziała, że ona kupiła tort (który cenowo nawet nie pokrywał ceny jednego pokoju). Temat tortu pojawił się jeszcze jak rozmawialiśmy o zwrocie kosztów za kwiatki do kościoła, szampana i wino oraz dekoracji sali:)
Na urodziny swojego pierwszego wnuka przyniosła wyprawkę: dwa ciuszki z lumpeksu i jakiegoś starego misia wyprała.
Żeby nie było nie porozumień ona małej wypłaty nie ma, dobrą kilka krotność najniższej. Gdyby nie miała pieniędzy słowem był się nie zająknęła.
O swoich teściach też mogłabym książkę napisać, a nawet film nakręcić – Oscar murowany
Kiedy ustaliliśmy datę ślubu poszliśmy do nich powiedzieć o tym i na wieść, że bierzemy ślub teściowa nie odezwała się ani słowem, a teść skomentował
“Wasz cyrk, Wasze małpy”…
Nic dodać, nic ująć
kobiety napiszmy razem to bedzie hit a przy okazji zarobimy no i wreszcie sie na cos tesciowie przydadza
Znasz odpowiedź na pytanie: ZOSTAW "NERWA" na teściową tutaj.