zrozpaczona

witajcie,w marcu poroniłam,to była obumarła ciąża,nadal pragnę mieć dzidzię ale jestem załamana,minęło już tyle czasu i nie mogę zajść tak jak to było wczesniej (starałam sie 8 lat )powoli tracę nadzieję.
eluś+1aniołek

elcia

10 odpowiedzi na pytanie: zrozpaczona

  1. Re: zrozpaczona

    Elżbietko, wszystko bedzie dobrze. Czasami trzeba poczekać na szczęście dłużej, wtedy się je bardziej docenia. Wiem, ze to bardzo trudne. Nawet nie wiem co innego ci napisac. Ja też poroniłam dwa razy, teraz jestem w 32tc i jak mi ktoś wtedy mówił, ze bedzie ok to nie wierzyłam. Nie mysl o tym, ze nie możesz zajść w ciąze, bo to działa jeszcze gorzej. Zobaczysz wszystko sie powolutku ułoży. Jest wiele dziewczyn na forum, które były w podobnej sytuacji i dziś są szczęśliwymi mamusiami. Pozdrawiam

    Gosia i syneczek Hubercik

    • Re: zrozpaczona

      Rozumiem Twó ból. Ja straciłam trójkę dzieci. Po drugim obumarciu płodu nie mogłam zajść w ciążę. Zrobili mi laparoskopię, okazało się że po łyżeczkowaniu porobiły się zrosty oraz PCO. Podcza laparoskopii wszystko zostało naprawione i w pierwszym cyklu po operacji zaszłam w trzecią ciążę ale niestety w 12 tygodniu obumarła (w czerwcu tego roku). Piszę to wszystko po to, bo może trzeba u Ciebie sprawdzić drożność jajowodów. Trzymaj się cieplutko. Wierzę, że nam się uda.

      Ania z trzema aniołkami.

      • Re: zrozpaczona

        Elcia, nadziei nie wolno tracić!
        Czy zdiagnozowano u Was, co było powodem, że próby trwały 8 lat? Czy udało się ustalić przyczynę poronienia (wiem, ze to się rzadko udaje, al może…)?
        Skoro raz zaszłaś w ciążę, to drugi raz też na pewno się uda! Rzeczywiście, może powinnaś zbadać drożność jajowodów, bo po zabiegu mogą się zrobić zrosty.
        Najważniejsze, żebyś miała dobrą opiekę lekarską, kogoś, kto Cię poprowadzi i komu ufasz. Masz takiego lekarza?
        Elciu, nie załamuj się, od marca nie minęło jeszcze dużo czasu, wiec to, że nie zaszłas jeszcze w ciążę wcale nie świadczy o niczym złym.
        Trzymaj się, pozdrawiam, Agata

        • Re: zrozpaczona

          Kochana Elu,

          nie trać nadziei. może trzeba będzie dłużej poczekać ale na pewno ci się uda. A co do badań – można dla spokoju sprawdzić pewne rzeczy, które sugerują tu dziewczyny.
          Uszy do góry!!!

          Ewa mama 2 aniołków Grzesia i Igora 25.05.2004

          • Re: zrozpaczona

            Droga Elu, jestes tu razem z nami, a razem zawsze jest lepiej. Tu mozesz z nami porozmawiac, podzielic sie troskami, smutkiem, wywalic z siebie wszystko, a to na pewno pomaga. Bądź dzielna i niech Cię nie opuszcza nadzieja.
            Zajrzyj na wątek “moze na pocieszenie”.
            Pozdrawiam gorąco

            Edyta i Aniołek 16.06.2004r

            • Re: zrozpaczona

              Skoro raz się udało, uda się i drugi! Nie załamuj się. Nie wiem, jakie były przyczyny Twoich poprzednich trudności, ale skoro byłaś już w ciąży, to chyba udało się je przezwyciężyć? Od marca nie minęło jeszcze tak dużo czasu.

              aśka

              • Re: zrozpaczona

                Elu.
                Ja poroniłam w październiki 2002 roku, od tamtego czasu w spółżyliśmy z mężem bez żadnych zabezpieczeń. Zaszłam w ciążę dopiero w czerwcu tego roku, więc spokojnie, bez nerwów, widocznie jeszcze troszkę trzeba poczekać:-)

                Pozdrawiam serdecznie:-)
                Aneta

                Edited by Aneci on 2004/09/03 20:32.

                • Re: zrozpaczona

                  Witaj,

                  nadzieja to jest ostatnia rzecz, jaką wolno Ci teraz stracić. Możesz tracić na jakiś czas cierpliwość, mogą Ci puszczać nerwy z powodu tej calej sytuacji, ale nie wolno Ci przestać myśleć, że kiedyś nadejdzie taki dzień, że po tych dlugich miesiącach walki zobaczysz swoje dziecko. Wiem jak to jest, bo sama stracilam 3 ciąże i bylo mi niesamowicie ciężko, mialam żal do calego świata, tracilam momentami ochotę do życia, potrafilam caly weekend nic nie robić tylko plakać. Ale w końcu i dla mnie zaświecilo slońce (no już prawie zaświecilo), bo zostalo mi tylko 1,5 miesiąca ciąży. Nie poddawaj się NIGDY !!!!! Ja też uważalam się przez dlugi okres czasu za przypadek beznadziejny, ale wciąż krążylam od lekarza do lekarza, czytalam wiele książek i rozmawialam na ten temat ze znajomymi (bo może slyszeli o podobnym przypadku) i na tym forum (tu dziewczyny niektóre naprawdę mają duże doświadczenie w walce o potomstwo, a co za tym idzie także wiedzę). Musisz wierzyć, że kiedyś sie uda !!!!!

                  Pozdrawiam
                  Ewa, trzy aniolki i Oleńka (8.11.2004)

                  • Re: zrozpaczona

                    dziękuję Ewcia,masz rację nie straciłam do konca nadziei ale są takie chwile, zresztą sama wiesz najlepiej.

                    elcia i aniołek

                    elcia

                    • Re: zrozpaczona

                      dziękuję za miłe słowa,będę starać się i już wierzę że musi sie udac.

                      ela i aniołek

                      elcia

                      Znasz odpowiedź na pytanie: zrozpaczona

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general