Pozwalam sobie wkleić przepis Laurki 😀
Zupcia porciowo-ziemniaczkowa
no więc:
70 dag ziemniaków
50 dag porów
1 łyżka tłuszczu
sól, pieprz, natka
– zielone części porów gotować pod przykryciem w 4 szklankach osolonej wody
– białe części porów pokroić w plasterki, lekko oprószyć solą i dusić na tłuszczu
– dodać pokrojone ziemniaki
– odcedzić wywar z zielonych części porów
– wywarem zalać podduszone pory z ziemniakami i gotować ok. 5 minut
– przyprawić do smaku.
tyle przepis, a oto moje wariacje:
– do duszenia dodaję jeszcze cebulę i marchewkę (w kolejności: cebula, por, marchewka, na sam koniec ziemniaki, bo one szybko miękną – max. 10 minut duszenia, tym bardziej, że potem całość się jeszcze gotuje)
– oczywiście wszystkiego biorę dużo więcej (5-6 większych ziemniaków, 2 duże pory – wybieram takie co mają dużo białego)
– duszę na maśle – i to daje właśnie ten cudny, specyficzny smaczek
– wszystko solę i * (im więcej pieprzu, tym lepiej, bo lubimy ostro), jak mi się nie zapomni, to daję też kminek (często “zapominam”, bo Laurek nie przepada za kminkiem…)
– zielone części porów gotuję w kilku litrach wody (żeby było duuużo) i dodaję kawałek mięsa albo kostkę rosołową
– to co podduszę, dodaję do dużego gara z wywarem, nie na odwrót, bo mi się po prostu nie mieści
– na talerzu dodaję ociupkę mleka (można i słodką śmietanę).
4 odpowiedzi na pytanie: Zupa porowo-ziemniaczkowa ;)
Ja się dołączę z moim kremem z porów by smoki
– 1 duży lub 2 małe pory
– garść morzonej włoszczyzny pokrojonej w paski
– 2-3 ziemniaki
– sól i pieprz (opcjonalnie kostka rosołowa)
– śmietana
Białe części porów kroję na talarki i duszę na oliwie lub maśle. W tym czasie gotuję włoszczyznę doprawioną solą i pieprzem. Pory wrzucam do włoszczyzny wraz z wywarem i dokładnie miksuję. W tym momencie można dodać kostkę rosołową i więcej wody. W osobnym garnku gotuje ziemniaki pokrojone w kostkę.
Doprawiam śmietaną.
Jeżeli ktoś lubi geste kremy może zmiksować trochę ugotowanych ziemniaków.
Zupa jest pyszna i jeżeli ma się przygotowane wcześniej duszone pory (ja mam zawsze porcje w zamrażarce) to jej przygotowanie zajmuje 10-15 minut 🙂
To ja wrzuce swoja wersje szybkiej zupy-krem z porow (na 8 osob).
Biale czesci z 2-3 duuuuuzych porow pokrojone w kółka
2 biale cebule pokrojone w platki
ze 4 szklanki rosolu (dowolny – ja mialam domowy wywar z mieszanego miesa i warzyw)
1-2 kromki pieczywa lub 1 bulka
sol, pieprz
grzanki lub kulki ptysiowe
maslo
Na masle zeszklic cebule (nie przypalic!!), wrzucic pory, wymieszac, poddusci, zalac rosolem i wrzucic pieczywo (troche rozdrobione). Pogotowac z 15 minut, doprawic sola i pieprzem, zmiksowac – gotowe. Jesli wyjdzie za geste to oczywiscie mozna rozcienczyc rosolem. Podaje zwykle z kulkami ptysiowymi.
ślinotok…uwilebiam pora…jutro na obiadek zupka jak znalazł 😀
mniam. musze pora kupic…
Znasz odpowiedź na pytanie: Zupa porowo-ziemniaczkowa ;)