ZUPKA

Wiecie, już brakuje mi pomysłów na gotowanie zupek, ciągle jest tych ok. 6 na zmiane, a męża jak pytam jaką chce zupe to zawsze mówi że pomidorową, ale ileż można.

Może każda będzie pisać jakie zupki gotuje i w jaki sposób, porównamy i może czegoś się nauczymy. Co Wy na to?
Może to rozwiąże problem “co mam znowu zrobić jutro na obiad”

BETI z IGORKIEM i WIKTORKIEM

17 odpowiedzi na pytanie: ZUPKA

  1. Re: ZUPKA

    Cześć. Widzę, że nie tylko ja cierpię na brak świeżych pomysłów obiadowych 🙂
    W kwestii zupy, na wiosnę zawsze gotuję ulubioną botwinkę, z dużą ilością koperku, czosnkiem i śmietanką.
    W ciągu całeko roku często figuruje na moim stole żurek. To chyba najszybsza zupa świata. Tylko biała kiełbaska, przyprawy. Nie trzeba obierać włoszczyzny. Do tego osobno podaję zawsze ziemniaczki. Może spróbujesz, jeśli do tej pory nie robiłaś? Chętnie podzielę się przepisem.

    • Re: ZUPKA

      APA, to napisz jak robisz ten żurek i botwinkę.
      Dawno nie robiłam żurku. Czekam na przepis, każdy mały produkt zmienia smak, wiec napisz dokładnie jak robisz.
      Pa

      BETI z IGORKIEM i WIKTORKIEM

      • Re: ZUPKA

        Mogę podać składniki, ale co do dokładnych ilości to będzie problem, ponieważ zawsze wszystko wrzucam “na oko”.

        Botwinka: mięsko drobiowe, włoszczyzna, pęczek koperku, pęczek botwinki, 2 niewielkie buraczki, śmietana, cytryna, warzywko, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz czarny w ziarnkach i mielony, czosnek, masło.
        Z pokrojonych dowolnie warzyw, mięsa, ziela, listka i pieprzu gotuję wywar. W międzyczasie na małym ogniu duszę na maśle (płaska łyżka stołowa) posiekaną botwinkę. Gdy mięso i warzywa są miękkie, dodaję botwinkę, pokrojony koperek, czosnek( około 3 ząbków), zakwaszam cytryną (tak by zupa miała lekko winny smak) i dodaję śmietanę. Pycha.

        Żurek:
        Biała surowa kiełbaska, żurek w butelce (z torebki dla mnie odpada), warzywko, ziele angielskie, pieprz, liść laurowy, czosnek, jajko ugotowane na twardo i śmietana (lub, gdy mamy ochotę na nieco ostrzejszą wersję, do zupy dodaję też nieco wędzonki, ale nie dodaję już śmietany). Ziemniaczki podaję osobno.

        • Re: ZUPKA

          Podciągam – mam podobny problem – kilka zup na zmiane… Wszystko dlatego ze Emilka nie wszystko chce jesc, a je to co my, wiec nasze menu siłą rzeczy stało sie ograniczone….
          Rosół, pomidorowa, krupnik, ogórkowa, jarzynowa w kilku wersjach, kapuśniak z kapustki kiszonej – to w zasadzie najczęściej pojawiające sie u nas zupy. Do tego żurek (robie od niedawna, bo dopiero co sie nauczyłam robic zakwas ). Barszczu Emilka nie cierpi, wiec i botwinke chyba na razie wyeliminujemy. Licze na to, że skusi się latem na chłodnik. Pieczarek małej jeszcze nie daje, ale moze juz czas na pieczarkową? Byłałby jedna zupa wiecej…

          Ula – mama Emilki (18 miesiecy)

          • Re: ZUPKA

            Ja uwielbiam zupki. A większość z nich jest z przecierem pomidorowym, więc mężowi powinny podpasować.
            Chętnie dzielę się tym co dla mnie dobre, zatem proszę bardzo :

            ZUPA EGIPSKA:
            Około 50-60 dkg wołowiny gulaszowej,
            słoiczek przecieru pomidorowego,
            puszka groszku konserwowego,
            czosnek,
            cebula,
            zielona fasolka szparagowa (ja kupuję mrożoną),
            przyprawy tj.: chili, pieprz, majeranek, kostki rosołowe, sól

            Sposób robienia:
            wołowinę pokroić w kostkę (wielkość jak kostka do gry ). Podsmażyć z cebulką na niewielkiej ilości oleju. Ale uwaga: posól mięsko pod koniec smażenia, wtedy wołowina będzie bardziej soczysta.
            Gdy mięso będzie w miarę miękie, nalej około 2 litrów wody, wrzuć przecier pomidorowy i gotuj przez jakiś czas. W między czasie wciśnij czosnek (dodaj go też przed wyłączeniem gotowania), dodaj przyprawy. Gdy tak się trochę pogotuje wsyp fasolkę szparagową pokrojoną w 4-ro cm kawałki. Gdy fasolka będzie już ugotowana, możesz wyłączyć zupkę i wsyp wówczas do niej groszek.

            Zupka najlepsza jest następnego dnia. A w ogóle rewelacją jest gdy już ją podasz i posypiesz startym serkiem żółtym – na najcieńszym tarle.

            ZUPA MEKSYKAŃSKA:

            50-60dkg karkówki (lub innego mięsa, byleby nie było za suche – stąd np. filety kurczaka się nie nadają!)~,
            strąk papryki czerwonej,
            puszka kukurydzy,
            puszka czerwonej fasolki,
            kiełki sojowe (ja najbardziej lubie z kim lan, ale z zieloną etykietką),
            czosnek,
            cebula,
            przyprawy: majeranek, odrobina oregano, chili, pieprz,
            koncentrat pomidorowy,

            Sposób zrobienia:
            mięso mielę i duszę z przyprawami, cebulą i czosnkiem oraz pokrojoną w kostkę papryką. Gdy już się udusi wlewam około 4 litrów wody, dodaję kostki rosołowe, sól i przecier pomidorowy – jakieś 4-5 łyżek. Gdy się już dobrze zagotuje, wyłączam i wsypuję kukurydzę, fasolkę i kiełki sojowe (z kiełków dolewam też zalewę do zupy). Wciskam jeszcze na koniec ząbek, dwa, czosnku.
            Pychota – również najlepsza następnego dnia

            ZUPA WĘGIERSKA:

            30 dkg surowej kiełbasy (lub takiej, która jest ostra, wyrazista w smaku),
            1 litr rosołu (na kostce rosołowej),
            cebula,
            6 średnich rozgotowanych na maxa ziemniaków,
            2 papryki czerwone,
            4 łyżki przecieru pomidorowego,
            śmietana,
            przyprawy: słodka papryka, chili, pieprz, sól, majeranek, jak lubisz kminek (ja robię bez)

            Cebule przysmaż na oleju, dodaj papryki, a na koniec ziemniaki. Chwilę smaż potem wlej rosół, przecier pomidorowy i przyprawy. Ogólnie ona powinna być pikantno – kwaskowata (od przecieru). Podaje się zupkę z kleksem śmietany (około 1,5 łyżki na każdy talerz – nie mieszać, dopiero przy konsumcji; ładnie wtedy wygląda).
            I cóż i ta zupka najlepsza następnego dnia.

            ZUPKA PIECZARKOWA:
            50 dkg pieczarek
            marcheka
            pietruszka
            3/4 szklanki kaszy jęczmiennej
            3 łyżki mąki
            3/4 szklanki śmietany
            warzywko, sól, pieprz

            Sposób robienia:
            Wszystkie warzywka trę na grubym tarle, duszę z przyprawami aż odparuje się woda. Wrzucam do 2 litrów gotującej się wodyz warzywkiem i kaszą jęczmienną. Gotuję aż do momentu jak kasza zrobi się miękka, a potem zagęszcam zupkę mąką ze śmietanką.

            No to chyba na tyle moich standardów kulinarnych. Polecam, to pyszne zupki. Meksykańskiej robię tak dużo, że z litr sobie jeszcze zawsze zamrożę.

            SMACZNEGO

            Ania

            • Re: ZUPKA

              Ja gotuję:
              rosól
              pomidorową (z kluskami lub ryżem)
              krupnik
              zalewajka (z ziemniaczkami, kiełbaską i jajkiem na zakwasie)
              zalewajka świetokrzyska (jak wyżej + grzybki suszone)
              kapuśniaczek
              szczawiowa z jajkiem
              pieczarkowa
              grzybowa
              zacierkowa (z zacierkami, warzywami i cebulka zeszklona na masełku)
              ogórkowa
              barszczyk czerwony zabielany + ziemnaiczki)
              botwinkowa z jajkiem
              kalafiorowa
              brokułowa
              jarzynowa z białą kapustą z dodatkiem przecieru pomidorowego
              barszcz ukraiński

              chyba tyle…

              Monika, Julka 7 lat i Antoś 17 m-cy

              • Re: ZUPKA

                Egipska – mniam – to zrobie!! Sądząc po składzie moje dziecie ją pochłonie ekspresowo

                Ula – mama Emilki (18,5 m.)

                • SZYBKA ZUPKA

                  Kiedy zupełnie nie mam czasu nastawiam wodę z kostką rosołowa, wsypuję mieszankę warzywną mrożoną, do tego lubię dodasć ze dwa jaja ugotowane i pokrojone, całość zabielam śmietaną +koperek (mam zamrożony). Pyszna i ekspresowa! Pozdrawiam…

                  , Amelki (05.04.2005) i Aniołka (02.09.2001)

                  • Re: ZUPKA

                    Ja też uwielbiam egipską. Choć na pierwszym miejscu jest meksykańska, ale dziecię raczej się w tym nie rozsmakuje

                    • Re: ZUPKA

                      Bardzo dziękuję za przepisy, będe je testować.

                      Napoczątku mam pytańko: czy zieloną fasolkę szparagową można zastąpić żóltą (tą jasną) bo mam troszkę jeszcze zamrożonej? A tą cebulkę podsmażasz już w garczku w którym bedziesz gotować tą zupke? tak pytam bo mam ochotę ją wypróbować jako pierwszą.
                      Bardzo fajnie że lepiej smakują następnego dnia ponieważ zawsze robię wieczorę zupke na następny dzień.

                      A te kiełki sojowe to są w puszcze? nigdy nie kupowałam wieć nie wiem jak wyglądają.

                      Mam jeszcze pytańko: czy zupkę pieczarkową może jeść 2 letnie dziecko? Bo jeszcze małemu nie dawałam.
                      Bardzo dziękuję za przepisy, jak masz jeszcze jakieś ciekawe na szybkie danie i chwile wolnego czasu to napisz.
                      Pozdrawiam serdecznie pa

                      BETI z IGORKIEM i WIKTORKIEM

                      • Re: i inne przepisy…

                        Hej

                        Z cebulką, to jasne, że możesz podsmażyć w tym samym garnku.
                        Fasolka żółta, myślę, że również może spokojnie zastąpić zieloną (będzie kolorowiej). Ja osobiście wolę zieloną, bo jest bardziej miękka…
                        Co do zupki pieczarkowej, czy może ją jeść dwuletnie dziecko, cóż, jestem niestety jeszcze bezdzietna (starająca czwart rok, buuu), więc nie wiem…
                        A pewnie, że mam kilka wypróbowanych przepisów. wcześniej już podawałąm je na forum, ale mogę je przypomnieć.

                        Pierożki z mięsem
                        – ja kupuję karkóweczkę i potem ją mielę – ilość dowolna,
                        – cebulka,
                        – wegeta, lub polecam “ziarenka smaku drobiowe” Winiar,
                        – czosnek,
                        – majeranek,
                        – pieprz,
                        – szczypta oregano,
                        – chili.
                        A ciasto na pierogi, to widomo: mąka + H2O.

                        Mięso przysmarzyć z cebulką i wszyskimi przyprawami. Ponieważ ja bardzo, ale to bardzo lubię czosnek, to dodaję go na początku do mięsa i pod koniec duszenia przed wyłączeniem.
                        Pierożki są fajniejsze, gdy krążki robi się mniejsze aniżeli tradycyjne (np. ruskie).
                        Pierożki są dosłownie bombowe, gdy po ugotowaniu, wrzuci się je do piekarnika. Ja na dużej blaszce (takiej wysuwanej z piekarnika) rozkładam pergamin (bo się nie przypala) i smaruję go lekko olejem. Potem rozkładam pierożki i na niewielkim gazie je obsmarzam. Takie pierożki są o wiele fajniejsze, aniżeli odsmażane na patelni. Są bardziej chrupiące. Naprawdę polecam.
                        Jak załapuję fazę na robienie owych pierożków, to staram się zrobić taką ilość, z której część mogę zamrozić (ale po gotowaniu). Bo jak czasami są takie dni kiedy nie ma czasu na sporządzenie obiadku, to wyciągam z zamrażalnika i wrzucam do piekarnika.

                        Chrupiący pstrąg
                        Pstrąg jest rybą, która najbardziej lubię wsuwać. I polecam Wam moją metodę przyrządzania:
                        Pstrąga piekę w pergaminie do pieczenia w piekarniku. Nie polecam folii aluminiowej, bo cała super chrupiąca skurka się do niej przylepia.
                        Zanim włarzę rybę do piekarnika nacieram ją tylko solą i pieprzem, a do środka wrzucam odrobinę czosnku. Kładę na pergaminie, w który wcieram troszeczkę masła. Pstrąga zawijam w pergaminie dosłownie jak cukierka i tak się piecze w piekarniku. Gdy ryba się trochę poddusi w takim zawiniątku, odwijam trochę pergamin, tak aby pstrąg był bardziej chrupiący. Gdy “sok” z ryby odparuje i zrobi się taka fajna chrupiąca skórka, rybcia jest gotowa do konsumcji. Mówię Wam, tak sporządzony pstrąg ma bardzo fajny, taki intensywny smak. Nie jest przesiąknięta olejem i jest bardzo aromatyczna i smaczna. Polecam

                        Tort od cukiernika
                        Na każde jajko trzeba użyć 25 gram cukru i 20 gram mąki…
                        Ja robię tort tak z 6 jaj, a i tak bardzo ładnie rośnie.
                        Sposób robienia:
                        – ubić na maxa białak. Potem dodawać po jednym żółtku, a na koniec do sztywno ubitych jaj wrzucić cukier. Ubijać bardzo długo mikserem. Na końcu dodać mąkę do masy i delikatnie zamieszać. Przelać do blachy i piec w 180 stopniach C. Biszkopt piecze się bez proszku do pieczenia, więc ładnie naturalnie rośnie i mało co opada. A jest w smaku o wiele lepszy jak ten z proszkiem do pieczenia
                        Masa:
                        0,5 litra śmietany 30% ubić mikserem (uważać, aby nie zrobiło się masło!). na koniec dodać około 4 łyżek cukru pudru – według smaku; i chwilkę jeszcze ubić
                        Przekrojony biszkopt nasączyć wódką, albo lepiej spirytusem. W środku posmarować bitą śmietaną, na którą nałożyć jakieś owoce (ja najbardziej lubię z truskawkami – a już się zaczynają pojawiać – z malinami, albo też robię z ananasem, różowym winogronem (ten przekrajam na połówki i wywalam z niego pestki)Robię też z trzema różnymi owocami). Wierzch i boki również smaruję bitą śmietaną i posypuję owocami. Tort jest naprawdę rewelacyjny, zawsze wychodzi i nie jest aż tak bardzo pracochłonny

                        Mazurek – rewelka
                        MAZUREK BAKALIOWY:
                        3 żółtka,
                        ¾ szklanki cukru,
                        kostka masła
                        4-5 paczek herbatników,
                        kakao – 3łyżki,
                        spirytus – dużo, bo i tak trochę wywietrzeje,
                        skórka z pomarańcza – ¾ całej skórki z owocu, pokroić w kostkę i podsmażyć z cukrem pudrem
                        bakalie: migdały, orzechy włoskie, orzechy laskowe, rodzynki, ananas kandyzowany, morela suszona, papaja kandyzowana, daktyle, figi, i jakie tylko inne przyjdą na myśl
                        olejek migdałowy, cała ampułka,
                        dwa placki wafla
                        polewa czekoladowa: (najlepiej zrobić z masła, cukru, kakao i jajka)
                        Sposób przyrządzenia: żółtka ubić z cukrem na parze. Jak ostygną połączyć masłem kakao i olejkiem zapachowym. Następnie wsypać pokruszone herbatniki i wlać spirytus. Powinno być gęste. Potem wrzucić bakalie pokrojone w kostkę. Zamieszać i nakładać na wafel. Warstwa masy na waflu powinna być mniej więcej 2-3 cm wysokości. Przykryć drugim waflem. Na jakieś dwie godzinki przycisnąć czymś ciężkim, a potem wierzch posmarować polewą

                        KURCZAK NA PIWIE
                        Kurczak,
                        puszka piwa
                        przyprawy
                        Sposób przyrządzenia: Wyszorować puszkę od piwa. Połowę odlać (i za dużo nie upić). Otwieraczem do konserw poszerzyć otwór (jednym słowy wyciąć górę jak w zwykłej puszcze np. kukurydzy). Na puszkę nałożyć kurczaka, w którego wcześniej trzeba dobrze wmasować przyprawy. Kurczaczek siedząc na puszcze piwa powinien w pozycji pionowej piec się jakieś trzy godz. w piekarniku – im dłużej tym lepiej. Od czasu do czasu trzeba go polewać piwem, które miejmy nadzieję dotrwało do tego momentu!!! Oraz przyprawami, które będą z niego spływały. Dzięki temu nie będzie on suchy.
                        Póki co to tyle, bo muszę zaraz coś załatwić i ulotnić się z forum. Ale potem mogę jeszcze coś dorzucić. Pozdrawiam

                        • Re: ZUPKA

                          odnośnie kiełków, to ja kupowała z kim lan w słoiczku z zieloną etykietką. Ale możesz spokojnie kupić w puszcze, byleby były.
                          Pozdrawiam
                          Ania

                          • Re: ZUPKA

                            a może byś podrzuciła nam przepis na żurek i ten zakwas??

                            Julcia

                            • Re: ZUPKA

                              Zakwas:
                              3-4 łyzki mąki zytniej razowej trezba zalac okolo litrem przegotowanej i ostudzonej wody, do tego wciskam czosnek (kto ile lubi – ja daje ze 3 ząbki), troche majeranku i kromke chleba razowego. Musi postac ze 3-4 dni, najlepiej w kamiennym naczyniu w cieplym miejscu i przykryte sciereczką. Potem przecedzam i rozlewam do słoikow lub butelek.

                              Przepisow na zurek jest mnostwo. Ja robie tak: gotuje kiełbase surowa i wedzony boczek w wywarze warzywnym z lisciem laurowym i zielem angielskim, dolewam zakwas, czasami daje troszke włoszczyzny, doprawiam solą, pieprzem, majerankiem. Do tego jajko na twardo.

                              Zajrzyj tez tutaj [Zobacz stronę]

                              pozdrawiam

                              Ula – mama Emilki (19 m.)

                              • Re: ZUPKA

                                Heheheh pomidorowa 😉 u mojego chlopa to takze hicior 😉
                                Ja gotuje malo zup… ale ostatnio zrobilam fajna zupke z brokulow, dodalam grzanki i sporo zoltego sera i troche czosnku… bylo pycha 🙂

                                Do zup…. i nie tylko polecam czosnek staropolski z Kamisa… zmienia calkiem potrawy… mnie smakuje, moze i wam posmakuje 🙂

                                Pozdrawiam 🙂

                                Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

                                • Re: ZUPKA

                                  Jagoda nadal nie jada pieczarkowej czy grzybowej, poczekam z grzybami jeszcze troche. Moze i Wy poczekajcie… a co do zup to moze kalafiorowa, brokulowa?

                                  Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

                                  • Re: ZUPKA

                                    a owszem – czekam….
                                    Kalafiory i brokułki rzucam zazwyczaj do jarzynowej

                                    Ula – mama Emilki (19 m.)

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: ZUPKA

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general