44 odpowiedzi na pytanie: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyy
Wow…to dopiero życzenie…
My kupiliśmy Dominikowi zagrodę z 2 konikami Fisher Price, ale to chyba nie będzie dobry pomysł na pomieszczenie koników Zuzanki, bo ona pewnie ma ich troszkę
Życzę owocnych zakupów!
A my również będziemy mieli oczy dookoła głowy na zakupach
Pozdróweczki!!!
Ewa/ Filipek i Dominiś
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Może zamów u stolarza? Projekt byłby pewnie prosty. A jak się nie uda, to proponuję prezent w naturze, tzn. zabrać małą do jakiegoś klubu jeździeckiego. Poogląda stajnie, wsadzą ją na kucyka, może nawet zaliczy jedno czy dwa kółka .
Cait + Alka (15 stycznia 2003)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyy
Jakos jedyne co mi się kojarzy to własnie My little ponny i Little People Fisher Price’a.
Ale Cait ma fajny pomysl, żeby zamówić u stolarza, albo może tata majster-klepka???
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
NO to mnie teraz dobiłaś!
Jesli Filip ktoregos pieknego dnia zazyczy sobie stajnię dla wszystkich swoich koników to chyba sobie w łeb strzele
konik na biegunach, 2 koniki my little pony, kon bez głowy, kon z jezdzcem, co krok to koń! nawet na choince wypatrzył konika i kazał sobie sciagnąc
z niego to dopiero “koniarz”
Słuchaj a moze poszukaj wśród drewnianych szopek?
Miałam kiedys taką z róznymi zwierzątkami.
Zuzia chyba nie miałaby nic przeciwko stajni z pełnym inwentarzem?
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
zobacz na alegro sprzedają taką stajnię
[Zobacz stronę]
Ania i Alicja(26.02.03)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Tu mam, ale drogie.
[Zobacz stronę]
Pozdrawiam
Aga i Kuba (25.06.2003)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
no to masz faktycznie problem
mam nadzieje,ze uda Ci sie cos znalezc
eh,ja jzu sie boje tego co Hubi wymysli za rok czy dwa,bo pewie powie “audi i klczuciki”
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
hmmm przyznam szczerze że ze stolarzem dobry pomysł szkoda tylko że mam na to niecałe dwa tygodnie :((((
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
kurcze wiedziałam ze jak to bedzie to o co chodzi Zuzce to cena mnie powali i zabije :((
Dzięki
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Konie Zuzance towarzyszą WSZĘDZIE podczas kąpieli, korzstania w toalecie, na zakupach w sklepie, u niani, na spacerach. Nosi je wszystkie garsciami oczywiście ma problem z ich utrzeymaniem więc co 5 sekund mamy przystanek bo ciągle któregoś zbiera z chodnika. Ja ma dobry humor to rodzice mogą pomóc nieść :(( Z konikami ogląda bajkę “Mustang z dzikiej doliny”, z konikami je, z konikami zasypia, a dzis rano wybudzając się mówiła “zabrali sianko konikom” Ma 5 koni takich zamszowych: tata, mama, bacia dziadzia i dzidzia oraz jednego z lego (Mikołaj do buta jej przyniósł)
A teraz stajnia dla koników, tylko czekam kiedy zawoła prawdziwego :)))
A nie daj boże gdy któryś jej zginie, tragedie!!!!!
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Nam ostatnio stolarz zrobił 3 szafki (na wymiar) w 5 dni. Kwestia znalezienia takiego, który nie jest za bardzo obłożony.
Cait + Alka (15 stycznia 2003)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Lo matko!
Dobrze za Karolinka zamowila tylko zelazko i torebke
Nie moge ci pomoc, ale pomysl ze stolarzem jaki dziewczyny ci podaly wydaje sie dosc sensowny.
Powodzenia!
Iwona, Karolinka 34m. i fasolinka
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
A może mąż by wybudował jej taką stajnię z desek? Wydaje mi się, że to jest do zrobienia :))
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Spróbuj zrobić sama stajnię……
Julka i dwuletni Karolek
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
mąż złota rączka pewnie by to zrobił, ja kiedyś musiałam wzywać hydraulika do wymiany uszczelki ;-)))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Lo matko !!!
dobrze, ze moj syn jeszcze nie mowi :)))) to sami mu prezent wymyslimy :))) ale za rok, dwa nie bedzie juz tak latwo :))
Elka, Gabi i Jeremi 10.04.2003
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
maż znalazł taką, jutro dzwonimy do firmy
poza tym tata kolegi jest stolarzem i będę się orientowała czy jest w stanie wykonać stajnię i za ile.
Dzięki dziewczyny za pomysły :))))))))))))))
hehe mąż jeszcze wymyslił żeby kupić karmnik i przerobić go na stajnię. Pomysł z szopką też jest niezły. dzieki Wam mam parę pomysłów i na pewno jeden z nich bedzie zrealizowany, przez co Zuzanka bedzie wdzięczna św. Mikołajowi :))
Buziaki, buziaki, buziaki :))))))))))))))))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyy
po prostu końskie zycie ;-)) zapowiada się ciekawe hobby 😉
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Nie bedziemy nigdy pisali takich listow ….
Lea i Mateuszek
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
fajne to!
Daj znac, ile to kosztuje i gdzie mozna kupić.
My własnie wrócilismy z wycieczki . Bylismy w stadninie koni
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
dzwoniłam do firmy kosztuje ok. 100 zł, ale na razie nie mają na magazynie, babka kazała zadzwonić po nowym roku, moze ktoś zamówi to wtedy uruchomią produkcję. Tak długo nie mogę czekać, zamówiłam stajnię u stolarza. :))
Znalazłam w necie jeszcze jedną też z drewną fajniusią ale cena powaliła mnie z nóg – 250 zł!!!!
[Zobacz stronę]
[Zobacz stronę]
podaję linki do stron tak na przyszłość ;-)))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
No cóż nie pomogę Ci, ale trzymam kciuki żebyś znalazła, Szymo chce żeby Mójkołaj przyniósł mu duuuuże ato więc problemów raczej nie będzie ;)-pozdrowionka
Indianiec 369m @ indianiątko 24m
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
już sobie poradziłam a raczej dziewczyny mi poradziły :)) zamówiłam u stolarza za normalne pieniądze, a Zuzanka codziennie opowiada jak to koniki będą sobie w stajni mieszkały i sianko jadły i nie moze się doczekać. :))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Mati też napisał list i powalił mnie- chce ciężarówkę Coca coli (nie chodzi o ilość coli tylko o wygląd auta). Rzecz nie do kupienia. Ma ktoś pomysły? Ja na razie wymyśliłam, że kupię czerwoną ciężarówkę i obkleję ją etykietą z butelki.
Asia i Mati (7.05.2002)
hmmmmmmmm
czy Mikołaj to dziadek do spełniania wszelkich zachcianek? ja rozumiem,że chcesz spełnić dziecięce marzenia……..i na pewno nie chcę Cie obrazić, ale u nas takich listów nie będzie………………Powiem dzieciom,że Mikołaj jest Święty i sam wie, co trzeba im przynieść, nawet lepiej niż one same, tak jak Pan Bóg wie lepiej co jest dobre dla ludzi, lepiej niż oni sami…………..
poza tym taki list pielęgnuje postawe roszczeniową – składam zamówienie i czekam, jak się nie doczekam to jestem rozczarowana, zła, nieszczęsliwa……..a przeciez to co pod choinka to powinna byc niespodzianka, cos co cieszy, coś co się nie należy a jest……cos o czym nie wiem, póki nie zobaczę……….U mnie zawsze w Wigilie była rozmowa,że ciekawe, czy Mikoaj przyjdzie i czy byłam grzeczna, zawsze miałam wątpliwości czy przyjdzie, bo zawsze przeciez coś przeskrobałam, więc chociaż uważalam,ze jestem ok, to przecież mógł nie przyjść……….bo jednak cos jest na sumieniu, i to było wychowawcze……….i piekne i urokliwe, bo choc nigdy takich listów nie pisalam, to zawsze dostawałam piękne prezenty, które mnie zaskakiwały i uszczęsliwiały…….
antylopa mama 17m córci i marcowego migdałka płci męskiej
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
cze zaraz znajde linka widzialam taka ciezarwoke na allegro:)
np.
pozdrawiam:)
Dorota i Zosia <16.07.2003.>
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Wielkie dzięki, jestem uratowana.
Asia i Mati (7.05.2002)
Re: Zuzia napisała list do św. Mikołaja – pomocyyyyy
Widzę ze Dorota pomogła Ci wyjść z kłopotu :))) chyba nie Mati pierwszy marzył o takiej ciężarówce :)))) nie ma jak to móc spełnić marzenie dziecka, prawda :))))))) i w nagrodę zobaczyć ten promienny uśmiech po rozpakowaniu prezentu od Mikołaja :)))))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
nie mikołaj nie jest dziadkiem do spełniania zachcianek, nie uważam że przez pisanie listów do Mikołaja wyrabiam w moim dziecku postawę roszczeniową, nie uważam aby Pan Bóg wiedział co jest lepsze dla mojego dziecka (ani dla żadnego sądząc po tym jakie nieszczęścia ludzi spotykają)
nie uważam że dziecko musi być grzeczne przez całe 365 dni aby dostać prezent od Mikołaja, bo uważam że to w dziecku wyrabia wręcz wyrachowanie, będę grzeczna to mama kupi mi lalkę lub loda.
Ja zgadzam się z terorią którą kiedyś usłyszałam że do 7 roku życia dziecko nalezy traktować jak władcę od 7-15 jak słuzącego a od 15 roku życia jak kumpla :)))
A to że staram się spełnić choć jedno marzenie w tym jedynym dniu pełnym magii to moja sprawa. Za piękne i urokliwe uważam własnie pisanie listów do mikołaja, a w wieku jakim jest moje dziecko wolę dać mu to o czym marzy a moją rolą jest te marzenia odgadywać i w miarę możliwosci realizować. Kiedys przestanie wierzyć w św. Mikołaja i nastąpi codzienna szarość.Także cieszę się tym póki mogę. Poza tym jestem realistą i wiem na co mnie stać i wiem też że potrafię uświadomić dziecku że nie wszystko jest osiągalne. Poza tym dla mnie dzieciństwo jest to czas beztroski, zabawy i niech trwa jak najdłużej. A najwiekszą nagrodą jest dla mnie ten promienny uśmiech kiedy Zuzanka otworzy prezent od św. Mikołaja i zobaczy to o czym marzyła cały czas i o czym mówi od ponad tygodnia.
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
Amen
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: hmmmmmmmm
a ja mysle ze od wieków pisano listy do mikołaja. Moj synek bedzie pisał i w miare mozliwosci dostanie to o co prosi. ja sama pamietam ten cudowny zwyczaj ze swojego dziecinstwa
pozdrawiam,
Beata i Filip 19,07,2003
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
Super to napisalas!!!!
Ja tez uwazam ze pisanie listow do Mikolaja to jest wspanialy pomysl i daje dziecku wiele mozliwosci,dzis dzwonila do mnie kumpela mama 3 letniej…..Zuzi i powiedziala,ze jej dziecko napisalo najwspanialszy list do swietgo mikolaja,wszystko slicznie narysowalo co by chciala dostac i to nie tylko dla siebei….ale tez pamietala ze mama marzy o depilatorze philipsa i narysowala noge i mnostwo na niej wlosow,a druga “usmiechnieta”bo bez wlosow.
p.s fajnie ze udalo Ci sie z ta stajnia:)
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
:))))))))))) co za wspaniały list do świętego Mikołaja i jaki pomysłowy, to jest własnie ten urok :)))))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
Z prawie wszystkim się zgadzam (ta teoria “o traktowaniu” jest dla mnie nie do końca zrozumiała), ale to jedno zdanie :
W odpowiedzi na:
nie uważam aby Pan Bóg wiedział co jest lepsze dla mojego dziecka (ani dla żadnego sądząc po tym jakie nieszczęścia ludzi spotykają)
To jest dla mnie bluźnierstwo…
Ps. Ciesze się, że Zuzanka dostanie wymarzoną stajnię. Mój Miś także dostanie zagrodę koników FP Little People. Bardzo mu się to podobało.
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
masz rację kamelio nie z wszystkim musisz sie zgadzać, dla mnie usprawiedliwianie nieszczęść słowami widocznie Bóg tak chciał jakos mnie nie przekonuje, tym bardziej gdy ofiarami tych nieszcześć są dzieci :((( a serce rozpada mi się na kawałki gdy na cmentarzach widzę małe pomniki……………
widziałam ogromny ból rodziców którzy żegnali na zawsze swoje niespełna 2-letnie dziecko…………….., a przez rok patrzyli na jego powolną smierć i ta ich bezradność w oczach……………………
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
Dla mnie to nie tylko to, że “się nie zgadzam”, dla mnie to coś więcej – to bluźnierstwo! Jak to się popularnie mówi… takie słowa urażają moje uczucia religijne. I tyle. Albo aż tyle.
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
co dla Ciebie jest bluźnierstwem dla mnie jest pytaniem……..
Kamelio tak jak napisałaś nie ze wszytkim mozesz się zgadzać ze mną, ja nie we wszystkim muszę się zgadzać z Tobą i uszanujmy to, uszanujmy siebie nawzajem
Jak to już bywa na świecie mamy inne poglady inne spojrzenie na świat i pewne sprawy inne doświadczenia jakim życie nas uraczyło i na tym polega nasza “odmienność” w postrzeganiu pewnych rzeczy. Uszanujmy to.
z świątecznymi pozdrowieniami
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: hmmmmmmmm
i ja listy do Świętego Mikołaja pisałam, a nigdy nie reprezentowałam “postawy roszczeniowej” 😉
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
Iza, tu nie chodzi o “niezgadzaniesię”… Ja szanuję odmienność poglądów jednak nie szanuję bluźnierstw. Ponieważ moim jedynym celem było poinformowanie Cię, że to co napisałaś dotknęło mnie, dotknęło moich uczuć religijnych, to nie ma sensu kontynuowanie tematu – napisalam Ci już co czuję. Nie oczekuję ani odwołania tych słów, ani przeprosin, to nie o to chodzi… Po prostu napisałaś coś co jest dla mnie nie do przyjęcia pod względym religijno – etycznym i tyle. Albo aż tyle.
Pozdrawiam świątecznie
Kamelia i Michałek 14.08.2003
Re: hmmmmmmmm, a ja hmmmm
🙂 i tu siedzi problem naszej dyskusji bo to co dla ciebie jest bluźnierstwem dla mnie jest odmiennością poglądów, moim spojrzeniem, moimi myslami popartymi poprzez bycie świadkiem i obserwatorem rzeczy które w głowie mi się nie mieszczą i nigdy tego nie będę w stanie zrozumieć. I masz rację lepiej zakończyć tę dyskusję bo prowadzi do niczego – ty twierdzisz że bluźnię i dotykam twoich uczuć religijnych moim spojrzeniem na krzywdę ludzką. Ja tak nie uważam
A sposób jaki podchodzisz do dyskusji dla mnie świadczy twoje jedno zdanie, które mnie zaskoczyło
Poza tym Kamelio ile kobiet na forum tyle opini i pogladów i wśród nas zapewne można spotkać ludzi róznych wyznań a także i ateistów. Bądźmy tolerancyjni i uszanujmy to.
i gdybym sercowo podchodziła do tego mogłabym się czuć urażona po publicznie nazwałaś mnie bluźniercą 🙁
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Dodaj komentarz