moja starsza córka doprowadza mnie do białej gorączki.oprócz buntu 2latka hmm…
sytuacja taka
śpi cała noc ładnie od dnia narodzin ale spanie dzienne łomatko
zje kładę ją spać przeważnie zasypia ok nigdy jej nie musiałam usypiać kołysać itp śpi 3 godzinki
ale…czasem przed spaniem częściej po (bo nie zawsze mogę isć do niej od razu np jak karmie albo zajmuje się mniejsza):
najpierw musi ściągnąć rajstopy lub spodnie od piżamy zależy w czy idzie spać
potem wywalić poduchę i kołdrę za burtę
(przywiązałam kołdrę za końce do szczebelków)
to wystarczało jej do ok tydzień temu
teraz dobrala sie do prześcieradła
póki go nie wywali to nie zaśnie
przyszyłam je do materaca
to wyjęła materac i wygryzła nitki i wywaliła prześcieradło
potem za mało to zaczeła wyrywać kłaki z pokrowca
dzis dobrała sie do zamka i materac stracił pokrowiec
najgorsze jest to że ona robi to tak cicho że nawet o tym nie wiem
a nie chce do niej chodzić bo jakby spała to budzi się od razu na najmniejszy szept a później do wieczora jest marudna
co mnie czeka jutro?
codziennie jej mówię że nie można
proszę straszę itp
cholera mnie bierze jak idę po nią a pokój jak po tornadzie
u was też tak?
15 odpowiedzi na pytanie: zwariować idzie
Przepraszam, wiem, że to dla Ciebie problem, ale uśmiałam się, mając przed oczami wizję malucha cichaczem wygryzającego nitki z materaca 😀
A tak poważnie, to nie wiem, czemu ona tak robi
Chyba się jakoś w ten sposób usypia…..I pewnie należałoby to buszowanie czymś zastąpić, tylko czym….
Usmiechnelam sie czytajac Twoj post 🙂
Przepraszam, bo pewnie Tobie nie do smiechu, ale nie moglam sie powstrzymac. Moja Martinka tez byla z tych wyrzucajacych wszystko z lozeczka. Tyle tylko ze wywalila wszystko, a potem stala i czekala az przyjde. Byla tak cichutko, ze ja, pelna nadziei na spiace dawno dziecko, zagladalam do pokoju i na wstepnie rozbrajal mnie bezzebny dumny rogal na buzi mojego lobuziaka.
Tak ze napisze tylko tyle: ciesz sie, ze Ci mala zasypia i ladnie spi. A ze demoluje? Przejdzie jej, jak wszystko…
Przepraszam, ale ja też się uśmiałam “widząc” jak Twoja córcia wygryza nitki… sprytna bestia:).
Moja młodsza córka (21 m-cy) takich cyrków nie robi, choć sporadycznie zdarza jej się, że nie moze się ułożyć wygodnie do snu… i wtedy przerzuca kołdrę, poduszkę, maskotki, wędruje po całym łóżku… tylko u nas nie jest cicho, zwykle kończy się histerią – wtedy przytulam ją i dziecko się resetuje i zasypia;).
no to wywnioskowałam że proponujesz awokado przed snem :D:D
tzn wkurza mnie to jej zachowanie ale jak zajdę do pokoju to czasami nie dam rady też mi się śmiać chce
ostatnio moja mama kładła ją spać i nie wiedziała że musi wszystko od łóżka poodsuwać
krzyk
zachodzimy do pokoju a ona przez szczebelki przyciągnęła taki worek z drutem na zabawki
wysypała wszystko i sama do niego wlazła
a wyła bo się zaklinowała i ani rusz:) i jeszcze miśki próbowała schować :):)
to było dopiero śmieszne
moja lidia jak miala smoczka to zasypiala sama bez problemow,odkad zabralam smoka,to tez mi wywala z poszewek koldre poduszki rozbiera sie do naga a nawet z 3 razy wysmarowala siebie i lozeczko kupa, ze zlosci.moze Twoja mała chce zwrocic wieksza uwage na siebie i dlatego tak sie zachowuje jest moze tez zazdrosna. Ale musze przyznac masz tworcze dziecko
O ludzie, no uśmiałam się że hej. Ale wierzę, że to może strasznie irytować.
Mam wrażenie, że to jej nawyk do zasypiania, przydałoby się go jakoś podmienić.
Czy ona długo już tak działa? Może to reakcja na jakąś nową sytuację?
Przepraszam, nie sposób sie nie usmiechnąć czytajc to.
Młoda nieźle sprytna 🙂
Dzieci w tym wieku łapią swoje rytuały, pewnie to jeden z nich i nic nie poradzisz.
Ja myślę, że może pojawienie sie siostry tak na nia zadziałało.
A swoja drogą Mummcia to zanim wejdziesz do pokoju, przygotuj aparat
tzn z pizamą i kołdrą i poduszką to wywalała odkąd pamiętam więc raczej nie siostra
a ze zdjęciami to niezłą picturebook można zrobić
ps te łóżeczko to tylko jeden z wielu WSPANIAŁYCH pomysłów mojej córki
kiedyś mi zabrała dwie wkładki laktacyjne i przykleiła na drzwi
ostatnio zakosiła dużżżżżo więcej i przykleiła sobie na rajstopy
-Niapku – pytam – co ty robisz?
-motylka 😮 😀
dżizas taki to sobie w życiu chyba poradzi co nie?
Bardzo masz sprytną córkę, aż trudno to sobie wyobrazić.
Na początku wpadł mi pomysł do głowy, abyś uziemiła córkę w śpiworek, ale co to dla niej za przeszkoda;):) Chyba, że byś ją zaszyła w tym śpiworku co ranek:)
Tak samo! przed spaniem śpiworek ścigąny setki razy, wszystko wywalone z łóżeczka….
o tak? jak tak to spoko bo myślałam że jej coś dolega 😀
Mumcia- właśnie tak!;) a jaka radocha przy tym! oczywiście nie moja…
ps. on ma 15 mies.
mumcia majówko ty to masz wesoło! 😉
ja bym dziecko ozłociła
moja w tym wieku nawet pomyśleć o spaniu w dzień nie chciała 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: zwariować idzie