Zwariowalam???

Dziewczyny, gryzie mnie cos od wczoraj, a meza nie ma w domu i mam sie komu wygadac…
Otoz mamy pomiedzy pietrami w budynku miejsce na suszenie prania. Cztery mieszkania, kazdy wstawil sobie w swoj kacik stelaz do suszenia, plus, nad glowa, niebardzo wysoko, rozciagaja sie linki.
Wieczorem wchodze do naszej suszarenki a tu…. z linek krzyczy na mnie kilka par wielkich, niepierwszej mlodosci gaci. A ze moj stelazyk w kacie z tylu, musialam pod tymi gaciami przejsc no i wysmagaly mnie po glowie… Kucnac nie moglam, bo pod pacha micha z praniem.
Moze to okropne, ale jakos sie niespecjalnie poczulam… Nie usmiecha mi sie dostac cudzymi gaciami (chocby pranymi w temperaturze 80 stopni) po twarzy…
I tak mnie gryzie od wczoraj…
Czy to ja jestem jakas dziwna, ze bielizne wieszam z tylu, poza zasiegiem ludzkiego wzroku?
Dzieki za wytrwalosc w czytaniu tych moich wywodow…

20 odpowiedzi na pytanie: Zwariowalam???

  1. Re: Zwariowalam???

    kochana ja jak widze jak sasiedzi na balkonach wieszaja uprana bielizne to mnie trzesie…..ja sama wieszam pranie na balkonie ale na takim wlasnie stelazu, gdzie z zewnatrz tego prania nie widac, co uwazam ze jest poprostu obrzydliwe…. A juz wieszanie gaci to wogole….jeszcze ladne gatki, stringi czy jakies meskie slipki ok.,…. Ale barchanowe gacie emerytki z pietra nizej…robi mi sie nie dobrze…..u mnie nikt nigdy nie widzial u mnie na balkonie moich gaci i stanikow, bo wieszam je w lazience (na balkonie tylko bluzy, spodnie, to co dlugo schnie) ale jesli sie tak zdarzyy….to ja tak samo wieszam gatki z tylu poza zasiegiem cudzego wzroku 🙂
    tak wiec nie dziwi mnie Twoje zachowanie
    pozdrawiam
    Ania

    • Re: Zwariowalam???

      Dzieki, kochana, bo ja sie tak gryze… Mysle sobie, rany, ale ty jestes, kobieto, okropna, ze cie ludzkie gacie na lince wkurzaja…
      Juz mi troszke lepiej.

      • Re: Zwariowalam???

        Mnie tez to denerwuje i nieco dziwnie mi się patrzy na takie gaciorki – pantalonki starszych pań czy panów. Podobnie jak wy bielizne wieszam w łazięce lub w miejscu niewidocznym dla moich sąsiadów.
        Więc ja chyba tez jestem jakaś dziwna 😉

        • Re: Zwariowalam???

          Hi hi hi zostać wysmaganą przez nie swoje gacie 🙂
          Ja też soją bieliznę wieszam raczej w łazience, nawet w sumie nie zastanawiałam się dlaczego, po prostu “tak mam”.
          A jak czasem widzę, jakie okazy ludzie wieszają jako tzw pranie to mnie wstrzącha.

          Gośkai Karolek (02.09.2004)

          • Re: Zwariowalam???

            Przepraszam, nie obraź się ale usmiałam sie czytając Twojego posta
            Masz jednak rację…..ja nie wieszam swojej bielizny na, że tak powiem, widoku publicznym

            Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !

            • Re: Zwariowalam???

              Na pewno nie zwariowałaś 🙂 Ja naszej bielizny tez nie wieszam na widoku i nawet jak pranie suszę w łazience, to gatki, skarpetki są z tyłu. Ja obserwuję u swoich sąsiadów taki oto widok: na balkonie mnóstwo roslinności i nie wiadomo czego jeszcze a poza barierką balkonu powieszony taki stelaż z linkami na którym dumnie powiewaja na wietrze gacie!
              Natomiast kiedyś tez mi się zrobiło jakoś dziwnie, hmmm, kiedy weszłam do łazienki u znajomych a tam centralnie na widoku uprane damskie gatki na lince z wyraźnymi śladami zapewne po nie dopranej krwi.
              Ale temat 🙂
              Pozdrawiam

              Ewa

              • Re: Zwariowalam???

                Wyrazy wspolczucia! Napewno nie bylo to nic przyjemnego.

                ja jestem zdania ze rzeczy typu gacie powinno sie wieszac poza wzrokiem ludzi, chociaz by byly najbardziej seksowne i markowe. Oburza mnie jak widze suszace sie na balkonach majty…

                iliana i Adrian (30.10.2000)

                • Re: Zwariowalam???

                  w naszym mieście duzo osób wiesza pranie na podwórkach przed blokami…..
                  no comments

                  Juleczka (Puchatek) 12.12.04

                  • Re: Zwariowalam???

                    Dzieki, babki, od razu mie sie zrobilo lzej… Jakos sie z tych zlych uczuc czuje rozgrzeszona. I rzeczywiscie to smieszne, ja mam tez troche szlona wyobraznie i siedzac dzisiaj przyszlo mi do glowy, ze gdybym sie w te gacie zaplatala, pewnie bym dostala jakiegos nerwowego bezdechu…
                    Jestem Wam wdzieczna za moralne “rozgrzeszenie”…

                    • Re: Zwariowalam???

                      a u nas nawet w parku…publicznymcudny widok dla spacerujących

                      Iwona i Nina (13.01.05)

                      • Re: Zwariowalam???

                        I w parku też galoty??????
                        Ludzie są niesamowici… hehehehe…

                        Beata i Ptysia (30.01.03)

                        • Re: Zwariowalam???

                          jak to w parku???? sznurki sobie powiazali???

                          • Re: Zwariowalam???

                            normalnie to wieszam bielizne, nie zwracajac uwagi na to czy ktos to bedzie ogladal ;))) pewnie dlatego, ze nie nosze starych gaci i maz tyz nie ;)))))))))))

                            • Re: Zwariowalam???

                              ;-)))
                              a ja swoją bieliznę wieszam na balkonie tyle ze mieszkam wysoko i balkon mam zabudowany – nikt nie widzi


                              Natalia 2.06.2003

                              • Re: Zwariowalam???

                                Wszystko z tobą OK. Ja też nie cierpię jak widzę gacie sąsiada wracając do domu… choć u nas sami młodzi mieszkają
                                Nie mówiąc jak by mnie smyrgneły po twarzy… hii hii
                                Nie przejmuj się masz zdrowe odruchy hii hii


                                Dorota i Filip (28.12.2003)

                                • Re: Zwariowalam???

                                  Hihi, normalna jesteś. Obce gacie na twarzy to rzadka przyjemność. Mam na szczęście ten komfort, że mój balkon jest obudowany od frontu, więc nie straszę przechodniów rodzinnymi gaciami, czy moimi cyckonoszami. Z resztą mieszkamy na 5 piętrze, więc widoczność desusów ograniczona. Zauważyłam jednak, że zazwyczaj (bez kontrolo) bielizna (nie licząc stetchowych bokserek mojego męża, które wyglądają jak szorty) jest bezpiecznie zamaskowana innymi ciuchami. Z resztą nie jestem zwolenniczką klasycznych bieliźnianych gaci – bielizna jest kolorowa lub czarna, bez kwaitków, koronek i duperelek. Z daleka nikt nie stwierdzi, czy to majtki czy np. dół od kostiumu.

                                  Gdybym nosiła barchanowe reformy, to bym je chyba w piwnicy suszyła.

                                  • Re: Zwariowalam???

                                    A pamiętasz ciotko Mirableko naszą niedawną gaciową rozmowę. Kurcze, jest różnica nawet oglądać gaciory a dostać nimi po głowie.

                                    • Re: Zwariowalam???

                                      pamietam, pamietam…. Najbardziej gaciami byla oburzona moja mama;)

                                      • Re: Zwariowalam???

                                        Tak, właśnie. powiązali sobie sznurki między drzewami. że też się nie boją, że im ukradną te schnące…gacie

                                        Iwona i Nina (13.01.05)

                                        • Re: Zwariowalam???

                                          Wiesz, ciekawe, co powiedziałabyś, jakbyś poszła do moich teściów 😛 Łazienka to wanna wstawiona w kuchni osłonięta przykusa zasłoną koloru szarego nie pierwwzej świezości (nie prana od kilku lat, bo teściowa NIE MA CZASU jej potem wyprasować), w kuchni sznurek przywiązany od pieca do kuchenki gazowej, (wysoko) a na sznurku pełno rajstop, podkoloanówek, majtek – nie pierwszej świeżości – teściowa pierze je ręcznie tylko w wodzie bo cyt: pranie bielizny w detergentach jest szkodliwe (wiesz, jak trudno było mi wytłumaczyć meżowi, że wszytsko pierze sie w proszku i w pralce???) Teściowei mają balkon od ulicy i w ciepłe dni pranie jest wywieszana na balkonie – wygląda to strasznie, bo kamienica jest przy jednej z głównych ulic – tramwaje, autobusy, sklepy… 🙂 A co do kuchni i linek, to teściowei mają pomieszczenia przechodnie, i chcąc wejśc do pokoju, trzeba przejśc przez kuchnię i koło sznurków z praniem 🙂 Moich rodziców to obrzydziło (potem mój tata, który bardzo ich nie lubi spiewał sobie o szarych falujących wielkich gaiaich teśiowej :P)

                                          Kuba – 4 Lipiec 2000 i Kacperek 18 Lipiec 2004

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zwariowalam???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general