Mam jedno pytanko – mianowicie prowadzca lekarka nie chce dać żonie zwolnienia z pracy do rozwiązania ( teraz jest 6 miesiąc ciąży). tłumaczy że nie może dać zwolnienia, jeśli wszystko jest jak do tej pory ok.
Dodam, że żona pracuje w więzieniu wsród ludzi z wszelakimi chorobami łącznie z hiv., poza tym żona czuje się średnio, raz lepiej, raz gorzej i wcale nie jest powiedziane że jest WSZYSTKO ok. Nieżle namieszałem, ale czy któraś z szanownych dziewczyn może coś doradzić
9 odpowiedzi na pytanie: zwolnienie z pracy
Re: zwolnienie z pracy
Chyba od razu nie moze dac zwolnienia do konca ciazy, ale co jakis trzeba je sobie przedluzac (tak gdzies przeczytalam). Moze warto sprobowac u innego lekarza?
colora + maly ktoś
Re: zwolnienie z pracy
Pewnie nie chodzicie prywatnie…. Myślę, a wrecz jestem przekonana, że prywatny gin nie miałby nic przeciwko wypisaniu zwolnienia, bo co mu wisi… Mnie od początku ciąży prowadząca pytała, czy dać zwolnienie ale mi juz nie było potrzebne (jestem tzw. wolnym strzelcem w pracy, więc zakończyłam swą działalność z powodu zagrożenia ciąży, a na uczelnię nie potrzebowałam). Poza tym wiadomo o co chodzi…
Może pójdźcie do innego lekarza?
Daga i Zuzia 3 maja 2003
Re: zwolnienie z pracy
Cóż – zmienić lekarza… Z tego co słyszę, to jednak większośc lekarzy chętnie i bez oporów daje zwolnienia, a nawet sami często nalegają na to…
Powodzenia
Karolka i Przecinek (7.08.03)
Re: zwolnienie z pracy
Witam!
Myślę, że jeśli chodzicie państwowo i nadal chcecie to można powiedzieć pani doktor, że się żona źle czuje, że ma jakieś skurcze (ja od 6 miesiąca mam skurcze, biorę Fenoterol i Izoptin) i tych skurczy jest 10-15 na dzień, wtedy to na pewno wpłynie na to by żona została w domu (a tabletek nie musi jeść-jak się dobrze czuje) = więc proponuję kłamstwo, bo jednak w tej karcie ciąży najlepiej żeby było coś napisane (że jest niezbyt dobrze) gdyby była kontrola z np. ZUS-u. A jeśli warunki macie niezłe możecie sobie pozwolić na lekarza prywatnego, to taki nie powinien mieć żadnych “ale” co do zwolnienia, no chyba,że chodzicie do prywatnego wtedy proponuję Go zmienić. Ciąża to taki stan, że bez problemu można być 9 miesięcy na zwolnieniu i NIKT nie powinien się tego czepiać.
Pozdrawiam
PS. zwolnienie mój lekarz wypisuje na 3 tygodnie i co 3 tygodnie (mówi, że nie może dać więcej)
…+35 tyg. maleństwo
Re: zwolnienie z pracy
Nawet jak nic się nie dzieje, to lekarz i tak coś wpisze w karcie pacjentki, bo on też przeciez musi mieć podkładkę i uzasadnienie do wypisania zwolnienia….
Pozdrawiam
Karolka i Przecinek (7.08.03)
Re: zwolnienie z pracy
Myślę, że najlepiej to zmienić lekarza. Praca w więzieniu nawet gdyby była najlżejsza jest mimo wszystko bardzo stresująca. Po co więc żonie i maleństwu dostarczać dodatkowych i zupełnie niepotrzebnych wrażeń.
Pozdrawiam,
Karolka S. (11.10.2003)
Re: zwolnienie z pracy
Zmień lekarza, ja jestem na zwolnieniu od początku ciąży, jest ono przedłużane co 2, 3 tygodnie. A Zus upomina się dopiero o człowieka po 180 dniach l-4 więc nie masz się co martwić. Łaski nie robi – zmieńcie lekarza.
EWA + Bliźniaki (7 sierpień 2003)
Re: zwolnienie z pracy
Mi lekarz nic nie wpisał w karcie, jak zwonienie mi wypisywał (miałam nieprzyjemną panią dyrektor). Póżniej zaczęlo się coś dziać i zaczął coś pisać.
Wszystko zależy od lekarza.
Pozdrawiam
…+35 tyg. maleństwo
Re: zwolnienie z pracy
Nie wiem co doradziły dziewczyny, bo dopiero będę czytała posty, ale ja bym NATYCHMIAST zmieniła lekarza. Nawet gdybym musiała gdzieś dojeżdżać. To dla mnie nienormalne, że lekarka nie chciała dać zawolnienia. Ja poprosiłam kiedyś o zwolnienie na 3 dni mojego gina bo w pracy…. zimno i bez szemrania zamiast 3 dni chciał dać nawet ok. 14. Dopiero jak mu powiedziałam, że wystarczy te 3 dni to z uśmiechem wszystko wypisał.
Ja bym zmieniła lekarza.
Znasz odpowiedź na pytanie: zwolnienie z pracy