Zwracacie uwage obcym dzieciom?

Pytam, bo wczoraj strasznie sie o to scielam z moim bratem. Poszlo o zabawke Julki – kucyka ze skrzydlami. Poprosilam M., zeby uwazal ze skrzydelkami, zeby ich nie wyginal, bo moga sie zlamac. Nie krzyknelam, powiedzialam to bardzo spokojnie, bardziej w formie prosby niz zwrocenia uwagi. I zaczela sie awantura, bo jak to, dlaczego, jakim prawem ja musztruje jego dziecko, ze jestem niesprawiedliwa itp. I nie mam prawa zwracac uwagi jego dziecku, ani zadnemu innemu, bo od tego sa rodzice. I zamurowalo mnie generalnie, bo ja uwazam, ze takie delikatne zwrocenie uwagi nie jest niczym zlym. Jezeli Jula bawi sie z innymi dziecmi i widze, ze zaczynaja sie popychac, bic, wyrywac zabawki, to na pewno nie pobiegne na skarge do rodzica danego dziecka, tylko sama mu powiem, ze tak nie mozna robic. Jezeli jakis rodzic w takiej sytuacji zwrocilby uwage Julce, uwazalabym, ze ma racje i tez nie robilabym z tego powodu afery.
A co Wy myslicie na ten temat? Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii.

56 odpowiedzi na pytanie: Zwracacie uwage obcym dzieciom?

  1. mam podobne zdanie do twojego.

    • Myślę,żę miałaś rację zwracając uwagę chłopcu.Ja robię podobnie, niektóre zabawki są delikatne i należy dzieciom o tym przypominać. Dziecko wysłuchało, przyjęło do wiadomości… i tyle. A między dorosłymi rozpętała się wojna… tylko czy słusznie? Oj my dorośli…

      • I to jeszcze żeby brat tak uwage zwracał…? Ja krzykne nieraz na chrześniaka gdy widze jak popycha Natalie.. i gdyby brat krzyknął na Nati ze zwróceniem uwagi gdy coś nie tak robi, nie miałabym do niego o to pretensji..

        • Zgadzam się z tobą – delikatnie zwróciłaś uwagę – nie wiem w czym widzi problem twój brat.
          Tym bardziej, że nie dotyczyło to właśnie innego, obcego dziecka – tylko bliskiej rodziny.
          Twój brat jest chyba trochę przewrażliwiony.

          • tez mam podobne zdanie do Twojego – jesli chodzi o “obce” dzieci, natomiast jesli chodzi o dzieci mojej siostry rodzonej – to dre sie na nich tak samo jak na swoje i nikt nigdy nie mial pretensji!

            p.s.
            siostry dzieci codziennie po przedszkolu sa ze mna jakies 2-3 godziny, wiec traktuje jak swoje 😉

            • delikatnie tak, ale moze twoj brat przyjal to inaczej…choc to rodzina to tez inne uklady
              ale ja ogolnie nie lubie zwracania uwagi mojemu dziecku przez zupelnie obcych, czy tez tzw,,kolezanki z placu zabaw,,..z jedna zerwalam nawet kontakt, bo wrzasnela na moje dziecko, choc jej sie pewnie wydawalo ze zrobila to delikatnie;)
              i dodam tylko ze zrobila to w mojej obecnosci!

              • Zamieszczone przez DOROTA27
                delikatnie tak, ale moze twoj brat przyjal to inaczej…choc to rodzina to tez inne uklady
                ale ja ogolnie nie lubie zwracania uwagi mojemu dziecku przez zupelnie obcych, czy tez tzw,,kolezanki z placu zabaw,,..z jedna zerwalam nawet kontakt, bo wrzasnela na moje dziecko, choc jej sie pewnie wydawalo ze zrobila to delikatnie;)

                Jezeli Julka robi cos nie tak, typu popychanie, bicie, zabieranie zabawek, to nie mam nic przeciwko, zeby nawet obce osoby na placu zabaw zwrocily jej uwage. Pod warunkiem, ze zrobia to delikatnie. Za wrzask pewnie tez bym sie wkurzyla. Na szczescie jeszcze nam sie taka sytuacja nie zdarzyla.

                • Ja też bym zwróciła uwage ale…reakcja brata przesadzona. Na pewno chodziło mu tylko o zwrócenie uwagi synowi?

                  • jestem po świętach z rodziną

                    dla mnie i mojej siostry naturalne jest zwracanie uwagi nawzajem dzieciom, ale już u mojego szwagra wywołuje to oburzenie
                    ale na to gwiżdżę 😉

                    • u nas to mojemu zawsze zwracają uwage…..i nie mam obiekcji. lecze ze moze obcych posłucha.

                      • Nie widzę problemu w zwracaniu uwagi. Zawsze mówię,żeby uważały jak się bawią. I to nie tylko swoim dzieciom. Zabawki należy szanować. Nie jest to coś, co spada z nieba. Zresztą jest przysłowie: “Czym skoróba za młodu nasiąknie….”

                        Popieram Twoją reakcję.

                        • Zamieszczone przez ja3
                          Nie widzę problemu w zwracaniu uwagi.
                          Popieram Twoją reakcję.

                          podpiszę się

                          • jeżeli dziecko ewidentnie przegina i wykorzystuje to, że jego rodzic nie patrzy to owszem
                            to samo sie tyczy mojej Aśki…robi źle a ja nie widzę…proszę bardzo

                            • Ja raz bylam zmuszona zlapac obcego dzieciaka za reke (6lat) i powiedziec conieco stanowczym glosem, bo niestety nie wytrzymalam…., delikatne uwagi nie skutkowaly, a jego mama byla w ogole nie przejeta sytuacja… Dziwie sie, ze sie nie rozryczal i nie pobiegl do niej na skarge.
                              Skubaniec probowal mi obudzic 4 tygodniowego Fabiana, brutalnie, krzykami do wozku a pozniej szarpaniem za wloski…. brrr… jak sobie przypomne…
                              Ale poskutkowalo, bo omijal mnie ten chlopczyk wielkim lukiem 😉

                              Uwazam, ze na pewne rzeczy trzeba reagowac jak nie zauwazaja ich rodzice…

                              • Zgadzam sie, uwazam ze nie ma nic zlego w zwracaniu uwagi, ale… czasem niektore osoby przesadzaja i widza tylko, ze wszystkie dzieci dookola sa zle a ich ukochane malenstwo jest aniolkiem i krzywda ciagle mu sie dzieje – (mam tak w rodzinie) i ta matka non stop zwraca uwage innym dzieciom, ba nawet krzyknie a swojemu nie… To jest wtedy przegiecie.

                                A ja “zwrocilam” kiedys uwage chlopczykowi w pociagu w warsie. Siadlam sobie spokojnie na kawke – ludzi multum wiec uradowalao mnie jedno wolne miejsce i nagle zaczyna mnie taki 2-3 latek bic po nogach, polozyl sie obok na podlodze i wyje i bije mnie a matka nie reaguje…. Wiec nie wytrzymalam, chycilam smarkacza za reke i mowie, ze jeszcze raz mnie uderzy i oddam. Oczywiscie maly w bek, a matka… wr… uwazam, ze takie kobiety to chore sa – jej biedny pokrzywdzony synus – pretensje do mnie, ze jakim prawem dotykam jej syna, ze wezwie policje, awanture zrobila na caly wars, wlacznie z zwyzywaniem mnie od najgorszych…. Wzielam kawke i wrocilam do przedzialu, ale… nie badzmy tak strasznie zaslepione…

                                • A ja nie zwracam uwagi nie swoim dzieciom….
                                  Pewnie dlatego, ża sama nie lubię, gdy ktoś to robi moim
                                  Oczywiście, o ile rodzice są w pobliżu. Sami mają reagować, jeśli tego nie robią, zwracam się do nich, nie do dzieci.
                                  No chyba, że rodziców nie ma blisko, a ja muszę “ratować” swoje dzieci 😉

                                  Wyjątkiem jest rodzina najbliższa, tzn. siostry – tu już dowolność nikt się nie obraża 🙂

                                  • Zamieszczone przez ahimsa
                                    Ja też bym zwróciła uwage ale…reakcja brata przesadzona. Na pewno chodziło mu tylko o zwrócenie uwagi synowi?

                                    Tak. Poszlo tylko o to. Moj brat uwaza, ze nikt i nigdy nie ma prawa zwracac uwagi jego dziecku, bo od tego sa rodzice.

                                    • Wyjątkiem jest rodzina najbliższa, tzn. siostry – tu już dowolność nikt się nie obraża 🙂

                                      No wlasnie. Gdyby to byl ktos obcy, to moze bylabym w stanie zrozumiec cala afere. Po bracie sie takiej reakcji nie spodziewalam 😐

                                      • Zamieszczone przez silvius
                                        . Moj brat uwaza, ze nikt i nigdy nie ma prawa zwracac uwagi jego dziecku, bo od tego sa rodzice.

                                        współczuję w takim razie przyszłym nauczycielkom dziecka Twojego brata

                                        • To nastepnym razem zwracaj jemu uwage, zeby on zwracal uwage swoim dzieciom, jak bedziesz robila to non stop, jak bedzie taka potrzeba, to moze w koncu wyluzuje.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zwracacie uwage obcym dzieciom?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general