Życiowe zmiany

no właśnie – lubicie je?
Lubicie zmieniać wystrój mieszkania, mieszkania, miasta czy kraje w których żyjecie, pracę?
Czy może wolicie stabilizację, przywiązujecie się do miejsc, rzeczy, ludzi, wolicie jak Wasze otoczenie się nie zmienia?

23 odpowiedzi na pytanie: Życiowe zmiany

  1. a Ty co? dla OBOPU pracujesz?

    • Zamieszczone przez zuzelka83
      no właśnie – lubicie je?
      Lubicie zmieniać wystrój mieszkania, mieszkania, miasta czy kraje w których żyjecie, pracę?
      Czy może wolicie stabilizację, przywiązujecie się do miejsc, rzeczy, ludzi, wolicie jak Wasze otoczenie się nie zmienia?

      Lubię zmiany.
      Stabilizacja kojarzy mi się przede wszystkim ze starością, a tej się chyba boję…
      Z drugiej strony jakoś tak mi się życie układa, że od kilku lat nie mam większych zmian – tzn. zmiany mieszkania są, ale w obrębie jednego miasta (to co to za zmiana ), zmiany pracy też, ale w obrębie jednej branży (jak wcześniej ), znajomi też od kilkunastu lat ci sami (no powiedzmy główny trzon to ci sami ;))…
      Ale np. domu bym nie chciała mieć – bo to już bym się poczuła jak żywcem pogrzebana…

      Do rzeczy się chyba nie przywiązuję. Chyba, bo uważam, że mam ich stanowczo za dużo, ale z drugiej strony żal zrobić czystkę i się pozbyć…

      • lubię

        największe życiowe zmiany miałam w życiu 3 razy 😉
        czeka mnie jeszcze jedna i pewnie ostatnia

        ale lubie gdy cos się dzieje

        • Kocham remonty, urzadzanie, dobieranie duperelków 😀
          Miasto czy kraj byłoby mi ciężko zmienić bo się przywiązuję do ludzi, do miejsc

          • Zamieszczone przez bruni
            a Ty co? dla OBOPU pracujesz?

            nie 😀 dla Pentora też nie 😀

            Lubię zmiany, bardzo lubię zmiany, napędzają mnie do życia, są mi niezbędne.
            Ciągle coś zmieniam właśnie w mieszkaniu, często się przeprowadzam. Zmiana miasta to dla mnie żaden problem, lubię to, ale na zmianę kraju jeszcze się nie zdecydowałam.

            Stabilizacja kojarzy mi się z nudą, monotonią. Lubię jak coś się dzieje w moim życiu.

            • A ja lubię moją nudę 🙂
              O ile podoba mi się zmiana mebli w domu, czy zrobienie miejsca na ognisko w ogrodzie ( to akurat mam na tapecie ), o tyle nie znoszę drastycznych zmian typu zmiana miejsca zamieszkania, pracy, miasta,kraju,męża.
              Chyba się tego boję

              • Dla mnie remont, czy przeprowadzka w obrębie regionu nigdy nie była zmianą “życiową”.
                Gdybym zmieniła jakoś drastycznie wielkość miasta, region, kraj to pewnie odczułabym taką prawdziwą zmianę.
                Zmiana pracy też nie bardzo, bo się nie przebranżawiałam, więc nigdy nie była to rewolucja.

                Zmiana, która naprawdę wpłynęła na moje życie to pojawienie się na świecie dziecka.
                No może jeszcze pierwsza praca, która mnie ukierunkowała.

                Od tej pory nic “życiowego”

                • kocham stabilizację w codziennym staraniu o zmiany życiowe 😀

                  • Mi są wręcz do życia potrzebne zmiany co jakiś czas!

                    Stagnacja mnie dobija….teraz mam zaraz dużą zmianę życiową- zmieniam kraj zamieszkania

                    I już przebieram nogami, nie mogę się doczekać

                    • bardzo lubie

                      • Lubie zmiany ale w domy remont czy tylko przestawienie mebli
                        Jednak przeprowadzka mnie przeraża. Od urodzenia mieszkam w jednym miejscu a teraz sie przeprowadzamy i juz dostaje depresji, że nie będe miała do kogo gęby otworzyć czy kawe wypić z kim.

                        • POMOCY!

                          Przepraszam czy ktoś może zna odpowiedzi na moje pytania:
                          Gdzie powinnam się zgłosić jako ciężarna studentka jakiegoś szpitala czy przychodni? (np. przychodni akademickiej?) Nie studiuję w miejscu zamieszkania. Byłam tylko na jednym badaniu u ginekologa prywatnie w mojej miejscowości – niedługo idę po wyniki badań cytologi i już do niego nie chce iść, bo jest za drogi.. Czy muszę coś od niego jeszcze zabrać ze sobą? Czy będę w jakiejś bazie danych “ginekologów polskich” jako ciężarna? Czy w ogóle coś takiego istnieje??

                          • nienawidze zmian.. tzn w mieszkaniu owszem,… przestawiam meble trzy razy w miesiącu czasem

                            ale jak słyszę przeprowadzka to mnie strzela… przeprowadzałam się juz chyba z 10 razy….ostatnia była o prawie 400 km… ze śląska do Wawy…. i chyba nigdy nie przestanę załować tej decyzji

                            jestem nieufna i nieśmiała w stosunku do ludzi więc cięzko mi zdobywac nowych znajomych…. wolę tych starych co są daleko
                            Zdecydowanie…. zmiany znajomych i zamieszkania są dla mnie najgorsze!

                            • Zamieszczone przez hoholeczka
                              nienawidze zmian.. tzn w mieszkaniu owszem,… przestawiam meble trzy razy w miesiącu czasem

                              ale jak słyszę przeprowadzka to mnie strzela… przeprowadzałam się juz chyba z 10 razy….ostatnia była o prawie 400 km… ze śląska do Wawy…. i chyba nigdy nie przestanę załować tej decyzji

                              jestem nieufna i nieśmiała w stosunku do ludzi więc cięzko mi zdobywac nowych znajomych…. wolę tych starych co są daleko
                              Zdecydowanie…. zmiany znajomych i zamieszkania są dla mnie najgorsze!

                              No wiesz co …
                              Gdyby nie preprowadzki to byśmy sobie nie plotkowały i razem na wakacje nie jezdziły 😉

                              A odpowiadając na pytanie..
                              Lubię zmiany ale nie jakieś duże.. Nie wyobrażam sobie np.zmiany kraju.
                              Lubie zmieniać swój wygląd (chodź ostatnio chyba już się nic nie da ze mną zrobić by wyglądac jak człowiek ), lubię zmianiać coś w domu, meble itd

                              • nasze zycie to ciagle zmiany – przeprowadzki z kraju do kraju, ciagle w biegu, ciale w pospiechu. Przyzwyczailam sie i chyba nawet polubilam takie zycie :).

                                • Zamieszczone przez Magda.
                                  No wiesz co …
                                  Gdyby nie preprowadzki to byśmy sobie nie plotkowały i razem na wakacje nie jezdziły 😉

                                  No dobra… jeden plus wyjazdu tutaj.. Ale kto wie… czy nie zaprzyjaźniłybyśmy się kiedyś…. gdybyśmy obie nie wyjechały do Wawki.. może byśmy na śląsku się spiknęły 😀
                                  I też bysmy razem jeździły na wakacje 😀

                                  • Lubię zmiany, jestem świeżo po zmianie miasta 🙂
                                    i nie jest źle chociaż tęsknię za poprzednim miastem, ale wiem że tu tez sie odnajdę.

                                    • ja bardzo lubię choć takie zdecydowane i drastyczne zmiany zdarzają się w moim życiu sporadycznie… tęsknię za takowymi… lubię jak coś się dzieje 😉

                                      • nienawidzę zmian 🙁

                                        • Zamieszczone przez ewkam
                                          nienawidzę zmian 🙁

                                          kocham zmiany 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Życiowe zmiany

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general