Wakacje kredytowe 2022 to nawet 8 miesięcy ulgi od rat. Kto skorzysta na nowej ustawie, a kto może stracić?

Wakacje kredytowe 2022 z podpisem prezydenta

Zapowiedzi dotyczące możliwości wprowadzenia wakacji kredytowych pojawiały się w wypowiedziach polityków już od kilku tygodni. Teraz wszystko wskazuje na to, że już od sierpnia staną się faktem. 14 lipca prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod specjalną ustawą w tej sprawie. W dokumencie znalazł się także szereg innych mechanizmów mających na celu wsparcie kredytobiorców, ale tylko jedno z nich budzi aż takie emocje. Ostatnie miesiące były wyjątkowo trudne dla wszystkich, którzy mierzą się ze spłatą kredytu. Z powodu rosnących stóp procentowych miesięczne raty wzrosły nawet dwukrotnie. Domowy budżet części rodzin zdecydowanie się uszczuplił, co spowodowało w niektórych przypadkach konieczność ucięcia również tych najbardziej podstawowych.

Już niedługo wszyscy najbardziej dotknięci podwyżkami stóp procentowych będą mogli jednak liczyć na pewną poprawę sytuacji i chwilę wytchnienia. Korzystając z wakacji kredytowych, zyskają możliwość odroczenia spłaty kredytu w sumie ośmiokrotnie – 4 razy do końca bieżącego roku i po jednym razie w każdym kwartale 2023. W praktyce oznacza to, że w wybranych miesiącach nie będą musieli zapłacić bankowi ustalonej raty.

Warto dodać, że poza tym rozwiązaniem podpisana 14 lipca ustawa przedłuża także termin działania tarcz antyinflacyjnych – do końca października bieżącego roku.

Zobacz: 1338 zł miesięcznie emerytury za urodzenie dzieci? Tak, ale tylko dla niektórych. Istotnych jest kilka kwestii

Kto może skorzystać z wakacji kredytowych i na jakich zasadach?

Zgodnie z przepisami możliwość odroczenia spłaty rat zostanie przyznana pod pewnymi warunkami. Najistotniejszym z nich jest cel kredytu. Ulgę w spłacie można uzyskać tylko w przypadku kredytów zaciągniętych na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. W związku z tym z nowego mechanizmu nie będą mogły skorzystać osoby spłacające kredyt np. na nieruchomość zakupioną pod wynajem czy własną działalność. Wiąże się z tym również drugie ograniczenie – wakacje kredytowe uzyskać można wyłącznie na jeden kredyt, nawet jeśli mamy ich do spłaty więcej.

Co również niezmiernie istotne, odroczenie przysługuje tylko na kredyty złotówkowe. Z pomocy nie będą mogli więc skorzystać spłacający, którzy mają dług w innych walutach lub ich kredyt jest denominowany czy indeksowany do walut obcych.

Brak jakiegokolwiek kryterium dochodowego – o wakacje kredytowe może się ubiegać każdy niezależnie od tego, jak bardzo dotkliwe okazały się ostatnie podwyżki stóp procentowych. Nie ma również znaczenia wysokość miesięcznej raty, którą obecnie kredytobiorca musi spłacać.

Warto dodać, że odroczeniu podlegają zarówno odsetki, jak i kapitał. Jedyne ewentualne koszy będą się wiązać z ubezpieczeniem. Skorzystanie z wakacji kredytowych automatycznie przedłuża okres spłacania kredytu – wstrzymane tymczasowo raty będzie trzeba spłacić.

Sprawdź: 300 plus – kiedy wypłaty? Rodzice muszą pilnować ważnego terminu, inaczej nie dostaną środków na czas

Wakacje kredytowe 2022 – wniosek

Odroczenie można będzie wykorzystać jeszcze czterokrotnie do końca tego roku – w sierpniu i we wrześniu, a następnie jeszcze dwa razy (w dowolnie wybranych miesiącach) w czwartym kwartale 2022. Rozwiązanie będzie przysługiwało także w przyszłym roku. Jak wynika z ustawy, będzie można z niego skorzystać w przypadku jednej miesięcznej raty na kwartał.

Aby skorzystać z wakacji kredytowych, należy złożyć wniosek. Będzie można to zrobić osobiście, mejlowo lub za pośrednictwem bankowości elektronicznej. W dokumencie, poza najważniejszymi danymi, powinna znaleźć się również informacja, w których miesiącach kredytobiorca chciałby skorzystać z odroczenia.

Zobacz: Harmonogram wypłat 500 plus 2022 rozczarował wielu rodziców. Kiedy spodziewać się pieniędzy?

Nie dla wszystkich rozwiązanie będzie korzystne

Projekt ustawy nie został jednak przyjęty entuzjastycznie przez wszystkich. Najwięcej zastrzeżeń w stosunku do obecnego kształtu przepisów zgłaszali ekonomiści oraz przedstawiciele sektora bankowego. Gdy tylko ujawniono szczegóły dokumentu, apelowali do rządzących, aby wakacje kredytowe nie były tak powszechne. Ich zdaniem wsparcie powinno dotyczyć wyłącznie osób najbardziej potrzebujących. Innymi słowy sugerowali wprowadzenie kryterium dochodowego.

Chociaż kredytobiorcy na pewno chwilowo odetchną z ulgą, to przedstawiciele banków ostrzegają, że nowe rozwiązanie może negatywnie wpłynąć na pozostałych klientów. Ze względu na ogromne straty banki mogą chcieć odzyskać część kosztów np. poprzez ograniczenie oprocentowania lokat, dodatkowe opłaty czy wyższe oprocentowanie przyznawanych obecnie kredytów.

W takich okolicznościach naturalną decyzją byłoby szukanie dodatkowych przychodów lub przynajmniej ograniczanie kosztów. Można się więc spodziewać, że nie od razu, ale stopniowo banki będą dążyły do tego, by część tych kosztów przerzucić na klientów. Bartosz Turek, ekspert HRE Investments, cytat za money.pl

Sprawdź też:

• 5 dni opieki na dziecko. Już wkrótce poważne zmiany w urlopach! Skorzystają nie tylko rodzice
• Niebezpieczne wyzwanie z TikToka przyczyną śmierci dzieci? Rodzice składają pozew przeciwko aplikacji
• Budzący kontrowersje podręcznik do HiT został zaakceptowany. “To indoktrynacja polskiej młodzieży”