Wybrała dla córki tradycyjne imię, teraz żałuje. Inne dzieci dokuczają i śmieją się. „To imię dla staruszki!”

Starodawne imię obiektem kpin rówieśników

Poszukiwanie idealnego imienia dla dziecka to niekiedy długotrwały i bardzo żmudny proces. Wybór jest trudny szczególnie wtedy, gdy rodzice nie chcą kierować się aktualną popularnością, ale szukają czegoś bardziej oryginalnego. W takich przypadkach coraz częściej sięgają po inspirację do przeszłości, stawiając na bardziej tradycyjne imiona. Okazuje się, że niektórzy po latach żałują swojej decyzji. Taką historią postanowiła podzielić się jedna z mam. W mediach społecznościowych opublikowała post, w którym opowiada, że jej córka stała się przedmiotem drwin rówieśników z powodu nietypowego imienia.

Wybrałam dla Córki imię Balbina, po mojej ukochanej babci. Uważałam (i nadal uważam), że jest to wyjątkowo urocze imię z pięknymi zdrobnieniami: Balbinka, Balbi, Balbisia, Bisia, Balbinia. Niestety inni nie podzielają mojej opinii, zwłaszcza rówieśnicy mojej córki.

Kobieta przyznała, że dziś żałuje swojego wyboru i pewnie podjęłaby inną decyzję ze względu na nieprzyjemności, z którymi musi mierzyć się jej córka. Dziewczynka wielokrotnie wracała ze szkoły załamana, przyznając, że inne dzieci wyśmiewały jej imię.

Córka nieraz podkreślała, że nienawidzi swojego imienia i chciałaby je zmienić. Rówieśnicy śmieją się, że to imię dla staruszki, że tak nazywały się ich prababcie.

Zatroskana mama zakończyła swoją opowieść apelem do rodziców, aby dobrze przemyśleli decyzję o imieniu dla dziecka, a jeśli już spotka ich podobna sytuacja, to żeby umieli odpowiednio wesprzeć swoją pociechę.

Zobacz: Było bardzo popularne wśród naszych babć. Zapomniane imię damskie powraca do łask

Tradycyjne imiona znów w modzie. Nie zawsze to dobry wybór

Problem tradycyjnych i nieco starodawnych imion występuje również w innych krajach, w innych językach. Z podobnym kłopotem, co mama małej Balbiny, musiała zmierzyć się także pewna kobieta z Wielkiej Brytanii. Wybrała dla córki imię Ruth, inspirując się książką sprzed niemal 200 lat. Niestety wybór ten nie spotkał się z akceptacją otoczenia, szczególnie rówieśników, którzy niejednokrotnie dokuczali dziewczynce i śmiali się z jej “babcinego” imienia.

Sprawdź też:

• Od małej księżniczki do królowej rankingu – historia imienia, które podbiło serca Polaków
• Tak wyglądała opieka nad dziećmi w PRL-u. Maluchy odprowadzane w poniedziałek, wracały po tygodniu. Żłobek z internatem to nie nowość
• Imiona żeńskie na E. Które imiona dla dziewczynek cieszą się największą popularnością?