Zdjęcie harcerzy doprawiających zwierzę podzieliło internet

Zanim przeczytacie opinie internatów, sprawdźcie oświadczenie 265 WLDH-y Skrzydła ws “świńskiej afery”:

STOP FAKE NEWSOM!

Nie pozwolimy by w imię zdobywania fałszywej popularności krzywdzono dzieci. Udostępniono wizerunek naszych harcerzy z nieprawdziwym opisem.

Fanpage należący do rzekomych obrońców zwierząt wprowadził ludzi w błąd.

JAK BYŁO NAPRAWDĘ:

Przedstawione na tamtym zdjęciu prosię zostało zakupione od prywatnego hodowcy, dbającego o najwyższe standardy. Zwierzę zostało ubite w sposób humanitarny w legalnej ubojni w obecności weterynarza przez osobę do tego uprawnioną.

Harcerze uczyli się jak doprawić mięso i przygotować je do spożycia.

Wychowujemy młodzież, że kiełbasa nie bierze się z półki w supermarkcecie, a każde żywe stworzenie zasługuje na szacunek.

Wszystkie inne informacje pojawiające się na ten temat są nieprawdziwe.

Działamy od blisko 40 lat, a spod naszych skrzydeł wyszło wielu młodych mężczyzn gotowych do zmiany świata na lepsze.

Dziękujemy za wsparcie. Prawda górą

Harcerstwo ma za zadanie wychowywać i pomóc w samodoskonaleniu. Obiekcje wśród internautów budzi jednak to, czy zabijanie zwierząt, to dobry kierunek w samodoskonaleniu. Dla jednych jest to oznaka zaradności i nauka przetrwania:

Każdy facet od najmłodszych lat powinien uczyć się i będąc dorosłym umieć nie tylko rozprawić, ale i upolować obiad oraz go przyrządzić, a także zbudować bezpieczne schronienie. Każde lewackie wyśmiewanie takich umiejętności ma jedynie osłabić męskie wzorce, żeby feministki mogły mieć większe jaja niż chłopy!
~ Krzysztof

Oprócz głosów związanych z brakiem męskości, bardzo często podnoszonym w komentarzach argumentem “za” jest to, że dzieci w sieci oraz podczas grania w gry widzą znacznie gorsze rzeczy. W tym przypadku natomiast uczą się czegoś przydatnego, co może w przyszłości im się przydać:

Ja jestem za. Jako dziecko zawsze pomagałam rodzicom przy tego typu rzeczach i nie mam z tego powodu odchyleń psychicznych. Oni też nie będą mieć a może nauczą się czegoś na przyszłość. Pozdrawiam wszystkich przerażonych.
~ Kasia

Dlaczego nie? To nie są 4-5 latki tylko widać, że większe chłopaki i na bank już gorsze rzeczy w necie widzieli 🙂 a tak przynajmniej czegoś się nauczą.
~ Michalina

Przecież harcerstwo ma uczyć życia, samodzielności, bycia mężczyzną. To nie są zuchy. Lepiej zobaczcie w co wasze dzieci grają.
~ Katarzyna

Po drugiej stronie barykady stanęły osoby, które wierzą, że nie musimy zabijać zwierząt, żeby przetrwać i nasz kierunek samodoskonalenia jest zupełnie inny. Według niektórych zjadanie zwierząt to problem cywilizacyjny porównywalny do niewolnictwa, czy też nieprzestrzegania prawa kobiet, z którym powinniśmy walczyć:

Prawdę powiedziawszy nie mam złudzeń, że ludzie w swojej masie przestaną jeść mięso. Co nie znaczy, że sam muszę je jeść. Mogę rownież zachęcać innych do tego, żeby zastanowili się nad tym. Dla mnie stosunek do zwierząt jest takim samym zagadnieniem, z którym ludzie na przestrzeni czasu musieli sobie poradzić, a jakimi wcześniej były niewolnictwo, prawa kobiet, czy choćby idea ekumenizmu.
~Tomasz

Jeszcze innych oburza fakt, że takie wartości są promowane w harcerstwie, które powinno uczyć empatii i poszanowania dla wszystkich stworzeń:

Uhahani, roześmiani nad rozprutymi zwłokami, pod wodzą druha. Gdzie jest komendant? Tak, to z pewnością wychowanie w poszanowaniu wartości etycznych i chrześcijańskich. Raczej stępienie empatii… Wstyd dla dowództwa!
~ Monika

Co to w ogóle ma być? To jest wychowywanie dzieci? (…) Nie winię dzieciaków, ale temu druhowi to się powinno odebrać prawa publiczne.
~ Aleksandra

Harcerstwo kiedyś a harcerstwo dziś – diametralna różnica. Nie ma się co dziwić, że umiera.
~ Magdalena

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy takich rzeczy powinno się uczyć w harcerstwie? Czy powinno się tym chwalić w social mediach?

Więcej komentarzy znajdziecie pod oryginalnym zdjęciem:

[zdjęcie główne: screen facebook]