Coraz więcej nowych hospitalizacji
Podczas zeszłotygodniowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawiał aktualne dane dotyczące nowych zachorowań i sytuacji w ochronie zdrowia. Poinformował wówczas, że Polska z tygodnia na tydzień odnotowuje nawet 35-45% wzrosty liczby zakażeń, a co za tym idzie systematycznie zwiększa się również procent zajętych łóżek w szpitalach przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19. Szef resortu zdrowia wyraźnie podkreślał, że nie przewiduje zahamowania tego trendu, a tendencja wzrostowa z pewnością będzie się utrzymywać w najbliższych tygodniach.
Z najnowszych danych opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w przeciągu tygodnia liczba nowych hospitalizacji zwiększyła o ponad 300. 20 września zajętych było trochę ponad 1000 łóżek, obecnie jest to prawie 1400.
Zobacz: Zdalne nauczanie rozpocznie się już w październiku 2021?
Ta statystyka wydaje się najbardziej interesująca z perspektywy systemu oświaty, ponieważ jak stwierdził minister Czarnek to właśnie ona będzie w dużej mierze decydować o ewentualnym zamknięciu szkół. Według jego słów to właśnie niewydolność systemu ochrony zdrowia będzie głównym zagrożeniem dla zajęć stacjonarnych w polskich szkołach. Liczba hospitalizacji niepokojąco rośnie, a więc wkrótce może sparaliżować pracę szpitali. Czy to możliwe, aby nauka zdalna rozpoczęła się już w październiku? W tym momencie około 300 placówek oświaty pracuje w trybie mieszanym lub w pełni zdalnie.
Nauka zdalna już w październiku?
Poza rosnącą liczbą zajętych łóżek dla pacjentów z Covid-19 niepokoić może również inny czynnik. Dr Paweł Grzesiowski, czyli ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19, przywołuje wyniki najnowszych badań i statystyk, z których wynika, że nowa mutacja Delta jest znacznie groźniejsza dla dzieci i zdecydowanie częściej atakuje najmłodszych niż poprzednie warianty.
W obecnej fali pandemicznej, zachorowania wśród dzieci stanowią prawie 1/3 wszystkich przypadków w krajach o wysokim wskaźniku szczepień. Porównywanie obecnej fali zakażeń DELTA do pierwszej fali, jest jak porównywanie sprintera do chodziarza. Szkoda, że nie rozumie tego MEN.Dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Dr Grzesiowski namawia na szczepienia najmłodszych, które mają pomóc powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa w szkołach i zapobiec poważnym skutkom zakażenia. Delta może się bowiem okazać znacznie niebezpieczna dla zdrowia i życia dzieci.
Na Florydzie, wariant DELTA w ciągu ostatniego miesiąca spowodował śmierć 10 dzieci do 16 rż (przez wcześniejsze 15 miesięcy – 7). To efekt DELTA, który atakuje więcej dzieci niż w poprzednich falach i dominuje także w Polsce.Dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Badania wciąż trwają, ale aktualne wyniki nie napawają optymizmem. Jeśli rzeczywiście okaże się, że nowy wariant wirusa zagraża dzieciom w Polsce bardziej niż wcześniej, to może to być dodatkowa przesłanka za przejściem na naukę zdalną już w październiku.
