Prawie 2 miliony Polaków otrzymają wpłaty od państwa, a przelania te zaczęły się już 29 marca. Łącznie jest to kwota 410 milionów złotych. Kto jest uprawniony do otrzymania tych środków i o jakie pieniądze chodzi? Wszyscy uprawnieni otrzymają swoje wpłaty do 15 kwietnia.
O jakie pieniądze chodzi?
O co chodzi z tą wpłatą? Chodzi o coroczną wpłatę od państwa dla uczestników Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK), którzy wybrali tę opcję oszczędzania. Zgodnie z ustawą o PPK, środki na coroczne dopłaty muszą zostać przekazane uczestnikom programu do 15 kwietnia każdego roku.
Jakiej wysokości wypłatę możesz otrzymać?
Jakiej wysokości są te wpłaty? Mowa tu o 240 złotych, które państwo zobowiązało się dopłacać każdego roku dla uczestników PPK, którzy wybrali tę opcję oszczędzania.
W tym roku obowiązywał tzw. autozapis do PPK. Oznaczało to, że 1 marca automatycznie zapisano do programu wszystkich pracowników w wieku między 18 a 55 lat, nawet tych, którzy wcześniej z niego zrezygnowali. Pozostali, którzy ukończyli już 55 lat, ale nie przekroczyli 70 lat, i chcą przystąpić do PPK, mogą złożyć u pracodawcy wniosek o zawarcie w ich imieniu umowy o prowadzenie PPK.
Jak wypisać się z PPK?
Ci, którzy nie chcą uczestniczyć w programie, powinni złożyć u pracodawcy ponowną deklarację o rezygnacji z PPK po 1 marca. Poprzednia deklaracja o rezygnacji z PPK wygasała z końcem lutego 2023.
Jak działa oszczędzanie w PPK? Oszczędzanie polega na regularnych comiesięcznych wpłatach do PPK, wynoszących minimum 2% wynagrodzenia brutto i maksymalnie 4%. Pracodawca dodaje prawie drugie tyle i wypłaca co najmniej 1,5%, ale nie więcej niż 4% pensji pracownika. Oznacza to, że na konto oszczędnościowe powinno wpływać co miesiąc od 3,5% do nawet 8% pensji pracownika.
Dofinansowanie od państwa
Państwo również dokłada swoją część do oszczędzania – w postaci corocznej wpłaty w wysokości 240 złotych oraz jednorazowej wpłaty powitalnej w wysokości 250 złotych, aby zachęcić do uczestnictwa w programie.
Przelew nie dla wszystkich, którzy oszczędzają w PPK W tym roku wypłatę roczną w wysokości 240 złotych otrzymają ją jedynie osoby, które spełniły wymagania co do minimalnej wysokości wpłat. Tym samym, ci pracownicy, którzy przebywali na długich urlopach macierzyńskich lub zwolnieniach lekarskich i nie dokonali minimalnych wpłat, nie otrzymają premii od państwa.
Wpłaty od państwa to ważny element Pracowniczych Planów Kapitałowych, które mają zachęcić Polaków do oszczędzania na przyszłość. Dzięki nim każdy pracownik może zwiększyć swoje oszczędności i lepiej przygotować się na emeryturę. Warto zwrócić uwagę, że oszczędzanie w PPK jest dobrowolne, ale jednocześnie korzystne finansowo dla pracowników.
Wpłatę od państwa w wysokości 240 zł rocznie mogą otrzymać uczestnicy Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK), którzy zdecydowali się na oszczędzanie w ramach tego programu.
Aby otrzymać wpłatę od państwa, uczestnik PPK musi osiągnąć minimalny poziom wpłat do programu w ciągu roku kalendarzowego.
Minimalny poziom wpłat to 2% wynagrodzenia brutto, a maksymalny to 4%. Pracodawca zobowiązany jest do dopłacenia co najmniej 1,5% wynagrodzenia brutto, ale nie więcej niż 4%.
Wpłaty od państwa są realizowane do 15 kwietnia każdego roku.
Nie, wpłata od państwa nie przysługuje uczestnikom, którzy nie osiągnęli minimalnego poziomu wpłat do PPK w ciągu roku kalendarzowego. Tego typu sytuacja może mieć miejsce np. w przypadku długiego urlopu macierzyńskiego lub zwolnienia lekarskiego.
Uczestnictwo w PPK pozwala na oszczędzanie na emeryturę, a także daje szereg korzyści podatkowych. Dodatkowo, w przypadku uczestnictwa w programie przez co najmniej 10 lat, uczestnik otrzymuje dodatkowe wpłaty od państwa.