Otwarcie nowej przestrzeni piękna w Warszawie. “Jakość to dla nas must have!”

Salon premium Leo Beauty Club otwiera swoją drugą przestrzeń piękna w Warszawie. Zaledwie kilka miesięcy po wejściu na polski rynek, ukraińska marka przygotowuje się do podbicia serca kolejnych klientów. W rozmowie z UA.NEWS Anna Romach, dyrektor Leo Beauty Club, szczerze opowiada o tym, jak wojna stała się bodźcem do wejścia na rynek międzynarodowy, o pierwszych sukcesach na rynku europejskim, nowo otwartym salonie i jego nowościach, a także o mistrzowskich umiejętnościach ukraińskich ekspertów.

Otwarcie nowej przestrzeni piękna w Warszawie

W kwietniu, praktycznie w 5 rocznicę istnienia, Leo Beauty Club wszedł na rynek w Polsce. Trzy miesiące później ukraińska marka otworzyła drugi salon w Warszawie. Jak się pani to udało?

Anna Romach: Tak, rzeczywiście, salony kosmetyczne Leo Beauty Club skończyły 1 kwietnia 5 lat. Nie obchodziliśmy rocznicy, a raczej świętowaliśmy ją w niewielkim gronie przyjaciół i kolegów, bo zaplanowane przez nas obchody nie mogą się odbyć, gdy nasza ojczyzna jest atakowana rakietami, codziennie giną niewinni ludzie, a wokół jest tyle cierpienia. Dlatego postanowiliśmy ograniczyć się do skromnych spotkań w gronie naszej zaprzyjaźnionej rodziny, bo Leo Beauty Club to rodzina.

Bardzo symboliczne jest to, że nasze salony rok w rok, od pięciu lat, otwierają akurat w kwietniu nowe przestrzenie. Każda z nich jest większa i piękniejsza, bardziej innowacyjna i zaawansowana technologicznie.

Od początku nie mieliśmy zamiaru celować, w zwiększenie liczby lokali. Priorytetem zawsze była jakość świadczonych usług. Dlatego też nie zdecydowaliśmy się i nie zdecydujemy na franczyzę, choć bardzo często otrzymujemy takie propozycje i mamy środki, aby się tego podjąć.

Wiemy, że marka Leo Beauty Club zasługiwałaby na uwagę i uznanie klientów na całym świecie. Ale jesteśmy za samodzielnym prowadzeniem działalności, ponieważ tylko to daje nam gwarancję utrzymania pewnego, wysokiego poziomu usług w naszych salonach.

Z Ukrainy przywieźliśmy naszą filozofię pracy z klientem, najlepszą jakość i kunszt, najnowszy certyfikowany sprzęt i wszystko to, co sprawia, że nasze salony są najlepsze w ojczyźnie. Kiedy zorientowaliśmy się, że osiągnęliśmy sukces na sporą skalę, pomyśleliśmy o rozszerzeniu działalności. Jesteśmy gotowi i chętni do przyjęcia wszystkich gości, którzy zechcą nas odwiedzić.

Po trzech miesiącach pracy w pierwszym salonie po prostu nie ma już miejsca na zapisywanie nowych klientów. 13 naszych mistrzów ma kalendarz zapełniony wizytami od rana do wieczora. Każdy specjalista przyjmuje dziennie 7-9 klientów, w zależności od rodzaju usług. Salon jest otwarty codziennie, siedem dni w tygodniu, co w Polsce nie wszędzie jest powszechne. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim i ukraińskim klientom, którzy nas odwiedzają, lubią nas i są naprawdę zadowoleni, że widzą nas na rynku.

Do otwarcia nowego salonu skłoniło nas kilka czynników. Nie mieliśmy wystarczająco dużo miejsca i rąk do pracy przy takiej liczbie odwiedzających nas gości, a ponieważ jakość to dla nas must have, pomyśleliśmy o otwarciu kolejnej pracowni.

Chociaż jesteśmy i pozostajemy ukraińską marką z salonami na Ukrainie, zdajemy sobie sprawę, że musimy rozwijać się za granicą. Coraz większa liczba migrujących specjalistów z Ukrainy szukających pracy w Polsce to nasi współobywatele, którym również chcemy pomóc w adaptacji do nowych warunków. Doskonalimy się, ciężko pracujemy i rozwijamy działalność na rynku międzynarodowym i europejskim także po to, aby wesprzeć gospodarkę ukraińską w czasie wojny.

Szczerze mówiąc, kiedy otwieraliśmy nasz pierwszy salon w Warszawie, a w tym samym czasie w wielu regionach Ukrainy toczyła się wojna, nie snuliśmy ambitnych planów pobijania lokalnego rynku. Zdawaliśmy sobie sprawę, że naszym głównym celem jest przetrwanie, a następnie stworzenie możliwości pracy dla naszych młodych specjalistów i specjalistek w zakresie kosmetologii i zapewnienie im tym samym pomocy w organizacji życia i odnalezieniu się w nowej rzeczywistości. Tym bardziej, że wielu z nich przybyło do Polski z dziećmi.

Specjalnością i ogromną zaletą naszych salonów kosmetycznego jest to, że w jednym miejscu goście skorzystać ze wszystkich rodzajów zabiegów, które oferuje rynek beauty i kosmetologii. Nie ma potrzeby tracić czasu na szukanie i przemieszczanie się do innych lokali. W zależności od zapotrzebowania – wszystko znajdziemy w jednej przestrzeni, a w komplecie otrzymamy także gwarancję jakości i komfortu.

Nikt z nas nie spodziewał się takiego sukcesu, po prostu robiliśmy to, co musieliśmy i tak jak zawsze. I oczywiście przywieźliśmy z Ukrainy naszą filozofię pracy z klientem, najlepszą jakość i rzemiosło, najnowszy certyfikowany sprzęt i wszystko to, co czyni nasze salony najlepszymi w ojczyźnie.

Czy nowy lokal również będzie zapewniał klientom wszystkie najlepsze usługi? Czym będzie się charakteryzowała nowo otwarta przestrzeń?

Аnna Romach: Będzie to Leo Beauty Club & Clinic, co oznacza, że specyfika salonu będzie ukierunkowana zarówno na zabiegi medycyny estetycznej, jak i kosmetologię. To 300 metrów kwadratowych powierzchni piękna w samym centrum Warszawy. Na pierwszym piętrze mamy open-space beauty-strefę, gdzie zostaną Państwo obsłużeni przez stylistów włosów, wizażystów oraz mistrzów manicure i pedicure. Na drugim piętrze znajduje się pięć gabinetów kosmetologii i chirurgii plastycznej.

Strategia salonu polega na tym, że gość może w jednym miejscu wykonać wszystkie rodzaje zabiegów, które są na rynku kosmetycznym oraz kosmetologicznym. Oszczędza to zarówno czas, jak i inne pieniądze.

Oferujemy wszystkie usługi kosmetyczne, od pielęgnacji włosów po makijaż permanentny. Również – wszelkie usługi kosmetologiczne – kosmetologia sprzętowa, iniekcyjna oraz estetyczna, chirurgia plastyczna. Ta ostatnia to dla nas nowy kierunek, który chcemy rozwijać.

Kolejną cechą jest obsługa równoległa, czyli równoczesna obsługa klienta w kilku strefach – na cztery, sześć, a nawet osiem rąk. Nawiasem mówiąc, taka usługa jest bardzo powszechna i częsta w Ukrainie. Na przykład podczas zabiegu na ciało gość może również skorzystać z zabiegów na twarz. Lub podczas manicure i pedicure, można jednocześnie zamówić fryzjera lub wizażystę. Główną zaletą jest oszczędność czasu, bez uszczerbku na jakości.

Pokazaliśmy już, że potrafimy rozwijać się i pracować w naprawdę szybkim tempie i nie planujemy się zatrzymywać. Trzy miesiące pracy w Polsce i mamy już dwa salony i 450 metrów kwadratowych wspólnej przestrzeni kosmetycznej. I to z wypełnionym po brzegi kalendarzu wizyt w pierwszym salonie.

Dziś Leo Beauty Club to jedyna przestrzeń na polskim rynku, która oferuje pełną gamę zabiegów upiększających oraz poważne sprzętowe zabiegi kosmetyczne poprawiające wygląd. Posiadamy najszerszą ofertę certyfikowanych urządzeń w Warszawie, ponadto dysponujemy zaawansowanymi technologiami sprzętowymi, które nie były dotychczas powszechne w stolicy Polski. Są to najnowsze osiągnięcia techniczne i innowacje technologiczne, które sprawdziły się na świecie i z powodzeniem działają w praktyce. Wszystkie nasze urządzenia są nowe, z 2022 roku.

Jakie cele stawia sobie firma na polskim rynku? Jak szybko planujecie ich osiągnąć?

Аnna Romach: Nasze cele pozostają niezmienne. Staramy się rozwijać obsługę i stale polepszać jakość świadczonych usług, staramy się poszerzać asortyment i bazę sprzętową dostępną dla naszych gości, robimy wszystko, aby zapewnić klientom wszystko to, czego nie mogą dostać nigdzie indziej. Zależy nam na tym, aby pokazać, że poziom ukraińskiej gościnności i obsługi, do których przyzwyczajeni są ukraińscy klienci i my sami, jest naprawdę wysoki.

Powiem jeszcze raz o dalszych planach na rozwój – chcielibyśmy wkroczyć na rynek międzynarodowy i jesteśmy zainteresowani wejście z naszą ofertą na inne kraje europejskie.

Na ile trudno jest prowadzić biznes kosmetyczny w Polsce? Czego nauczyło Cię to doświadczenia? Co z tego można zastosować w salonach w Ukrainie?

Аnna Romach: Do tej pory nie napotkaliśmy specjalnych trudności. Wyznaczamy cele i je osiągamy. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w branży beauty wiemy, jak działa ten rynek, jak prowadzić biznes kosmetyczny, więc nie spotykamy się ze szczególnymi przeszkodami.

Oczywiście jest różnica w stosunku do rynku ukraińskiego. Niektóre zabiegi są bardziej popularne niż przewidywaliśmy i odwrotnie, to, z czego klienci najczęściej korzystali w Ukrainie, nie jest tu tak szeroko stosowane.

Dla siebie wyciągnęliśmy to, że niezależnie od bliskich stosunków między naszymi krajami, od mentalności ukraińskiej i polskiej, każdy kraj ma swoje osobliwości, swoją specyfikę, do której trzeba się dostosować. Staramy się żyć zgodnie z prawem tego kraju i staramy się oferować klientom to, czego oczekują. Oraz zapoznać ich z tym, co było i jest nam bliskie w sprawach pielęgnacji i urody.

Ukraina o krok do przodu w rozwoju wszystkiego, co związane z branżą beauty. Ukraińska obsługa jest jedną z najlepszych w Europie i na świecie. Nasi specjaliści są zapraszani przez wiodące salony i jest to zawsze wysokopłatna praca. Dlatego też my również mamy wiele do zaoferowania na polskim rynku.

Wojna na Ukrainie się skończy. Jak Pani zdaniem może to wpłynąć na pracę ukraińskiej marki w Polsce?

Аnna Romach: Zakończenie wojny byłoby świetną wiadomością i to byłoby najważniejsze. Wpłynie to na pewno pozytywnie na pracę naszej marki w Polsce i oczywiście w Ukrainie. Dziś Polska stoi na czele wsparcia międzynarodowego dla naszego kraju.

Jeszcze raz podkreślam, że jesteśmy bardzo wdzięczni Polakom za to, w jaki sposób nas przyjęli i wspierają, za ich lojalność wobec naszej marki, za to, jak oceniają nasze usługi i nasze podejście do pracy. Za hojne napiwki, które zostawiają naszym pracownikom. Wszystko ma znaczenie. Polska jest prawdziwie braterskim krajem, czujemy się tu jak w rodzinie.

Wojna się skończy – wierzymy w to. Będziemy nadal odbudowywać gospodarkę Ukrainy, pracując na poziomie międzynarodowym i rozwijając nasze salony w kraju. W równym stopniu nastawiamy się na rynek polski i ukraiński. I mamy nadzieję, że po zwycięstwie Ukrainy, kiedy wielu wróci do domu, Polacy również będą nadal chętnie odwiedzać nasze salony, tak jak robią to teraz. A my ze swojej strony podziękujemy im jakością, obsługą, naszą ukraińską serdecznością i gościnnością.

Dodaj komentarz

Fryzury Ślubne

Fryzura ślubna

Fryzura ślubna stanowi dopełnienie stylizacji ślubnej. Podpowiemy, jak ją wybrać… Fryzura ślubna to bardzo ważny element stylizacji. Musi nie tylko pasować do sukni, całej koncepcji wystroju, ale wpisać się w...

Czytaj dalej →
Prezenty dla świadków

Jaki prezent zrobić świadkom na weselu?

Wesele to bardzo stresujący moment. Nie tylko młoda para ma dużo spraw na głowie, ale również i świadkowie wkładają mnóstwo swojej pracy, aby każdy element przyjęcia był jak najdokładniej dopracowany....

Czytaj dalej →
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo