Ruszył właśnie przemarsz z relikwiami św. Stanisława Kostki po 26 dekanatach diecezji ełckiej. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że relikwie są również udostępniane w szkołach publicznych, gdzie uczniowie proszeni są o ich ucałowanie. Pytanie: dla kogo to norma, dla kogo szok?
Relikwie św. Stanisława Kostki w szkołach
Kościół Katolicki wyróżnia się bardzo bogatą obrzędowością, do której należy między innymi kult świętych poprzez ich relikwie. Najczęściej zostają nimi fragmenty czegoś bardzo osobistego, co wiązało się ze świętym, ale też fragmenty jego ciała. Są one, oczywiście, przechowywane w odpowiedni sposób. Wierni wierzą, że mogą one znacząco pośredniczyć w pogłębieniu relacji duchowej z Bogiem. Niejako stawiają świętego po stronie człowieka. Święty w niebie docenia taki gest oddania i staje się sprzymierzeńcem swoich wyznawców przed Stwórcą.
Jednak dla środowisk niezwiązanych z Kościołem, takie praktyki mogą być trudne do zrozumienia i zaakceptowania. Gdy wypływają one poza przestrzeń dobrowolnej działalności w ramach Kościoła, zaczynają budzić obawę o przekroczenie pewnych granic autonomii ludzi niewierzących oraz zaburzenie prawa Konstytucji, które wyraźnie rozdziela Kościół od Państwa.
Czy w Polsce takie oddzielenie ma miejsce, nie pora teraz o tym dyskutować
Internautów oburzył bowiem fakt, który ma już miejsce i który właśnie dzieje się na oczach całego społeczeństwa. Relikwie są wprowadzane do publicznych szkół, gdzie zgromadzona na sali gimnastycznej młodzież oddaje im hołd.
Sprzeciw środowisk niekatolickich
W tej sytuacji trudno dziwić się środowiskom niekatolickim, że podnoszą larum. Inna kwestia, w jaki sposób to robią i jakim się staje poziom niełatwej debaty. Nie zmienia to jednak faktu, że dzieci, chcąc nie chcąc, uprawiają kult religijny w publicznych szkołach. Czy słusznie?
Jednym ze środowisk, które ostro wyraziło swoją opinię jest Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Na swoim profilu facebookowym napisał:
Szkoła, do której dotrze przesyłka, spędza dzieci na sali gimnastycznej, gdzie czekają księża, którzy zmuszają dzieci do całowania trupich szczątków.
Drodzy Rodzice, jakie są Wasze zapatrywania w tej sprawie?
JW