Od stycznia 2022 roku sporo się zmieni w programie „Rodzina 500+”. Przede wszystkim skończą się wypłaty „do ręki”, od teraz będą realizowane wyłącznie bezgotówkowo. Poza tym odpowiedzialność za realizację programu przejmie ZUS, a więc zmieni się również sposób składania wniosków. Przyjęte poprawki nie wszystkim się podobają. 500+ po nowemu może spowodować nawet kilka tysięcy zwolnień!
500+ po nowemu może oznaczać tysiące zwolnień
Dotychczas za obsługę programu „500 plus” odpowiadały organy samorządowe. Urzędy gmin zajmowały się zarówno przyjmowaniem wniosków, jak i samymi wypłatami środków. Pracy było na tyle dużo, że większość urzędów zdecydowała się na przyjęcie dodatkowych pracowników, którzy mieli odpowiadać za sprawną realizację świadczeń. Po zmianie przepisów stracą zajęcie i grozi im utrata pracy.
Zobacz też: 12 tys. na drugie dziecko. Dla kogo?
Według oficjalnych danych pracowników przydzielonych wyłącznie do organizacji spraw związanych z 500+ jest w Polsce nawet 12 tysięcy. Część urzędów zapewnia, że będzie starało się skierować ich do wykonywania innych obowiązków, ale z pewnością nie wszyscy będą mieli tyle szczęścia. Samorządy stracą bowiem dodatkowe środki na wynagrodzenia i nie będą w stanie utrzymać wszystkich stanowisk. Oznacza to prawdopodobnie wielotysięczne zwolnienia.
Nowe zasady programu 500+
500+ po nowemu będzie funkcjonowało zdecydowanie inaczej. Przede wszystkim zarządzanie programem przejmie w pełni ZUS. Od stycznia 2022 roku zmieni się zatem forma składania wniosków – będzie można zrobić to wyłącznie drogą elektroniczną. Wszelkie dokumenty złożymy za pośrednictwem PUE, czyli Platformy Usług Elektronicznych ZUS lub na portalu Emp@tia (tu bez zmian). Zniknie możliwość załatwienia formalności na miejscu, w urzędzie.
Poza tym beneficjenci programu nie będą już mogli otrzymywać pieniędzy „do ręki”. Wypłaty mają być bowiem realizowane jedynie bezgotówkowo, czyli przelewem wprost na wskazane konto.