We wtorkowy poranek 14 maja uczniowie klas ósmych rozpoczęli maraton egzaminacyjny. Jak co roku, pierwszym wyzwaniem był język polski. Tego przedmiotu większość uczniów obawia się najbardziej ze względu na wypracowanie i konieczność znajomości lektur. Fragment jednego z utworów obowiązkowych zawsze pojawia się w arkuszu. Co CKE wybrała tym razem? Jaka była lektura na egzaminie ósmoklasisty 2024?
Jaka lektura na egzaminie ósmoklasisty 2024?
We wtorek 14 maja o godzinie 9:00 uczniowie ósmych klas z całej Polski przystąpili do rozwiązywania zadań na egzaminie z języka polskiego. To dopiero początek maratonu – w środę zmierzą się z królową nauk, matematyką, a w czwartek – z językiem obcym nowożytnym.
Egzamin z języka polskiego co roku wywołuje wiele emocji i obaw wśród zdających. Stresuje ich przede wszystkim dobór tematów wypracowań oraz wybór lektury, która pojawi się w arkuszu. Co roku trwają spekulacje, jaki utwór tym razem postanowi wykorzystać Centralna Komisja Egzaminacyjna. Tym razem jednak w końcu przewidywania się spełniły. Na tegorocznym egzaminie uczniowie musieli zmierzyć się z lekturą „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.
Uczniowie musieli najpierw przeczytać fragment tekstu, a później odpowiedzieć na pytania dotyczące i fragmentu, i całej lektury. Dlatego tak ważna była znajomość wszystkich utworów z listy obowiązkowej.
Co było na egzaminie z języka polskiego?
Z pierwszych doniesień od zdających wynika, że oprócz fragmentu „Kamieni na szaniec” i pytań dotyczących lektury, na egzaminie pojawił się również artykuł o szczęściu oraz wiersz Czesława Miłosza. W części pisemnej uczniowie mieli do wyboru rozprawkę lub opowiadanie. Temat tej pierwszej dotyczył pomagania, a w drugim trzeba było stworzyć historię o tym, jak bohater literacki pomógł nam przejść przez trudną sytuację.
Centralna Komisja Egzaminacyjna poinformowała, że opublikuje arkusze po godzinie 13:00. Będzie można je znaleźć pod tym linkiem.
Czytelnicy pytają o lekturę na E8
„Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.
„Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego.