Bon energetyczny już wkrótce! Rząd będzie dopłacał do prądu, gazu i paliwa. Czy wrócą też kartki na żywność?

Bon energetyczny: comiesięczne dopłaty do prądu, gazu i paliwa

Podczas ostatniego wywiadu dla Radia Plus wiceminister finansów Piotr Patkowski ujawnił, że trwają prace nad nowym programem pomocowym. Projekt zakłada wprowadzenie bonu energetycznego, który ma pomóc w pokryciu opłat za prąd, gaz oraz paliwo. Środki mają być wypłacane co miesiąc i stanowić rekompensatę dla najuboższych za ostatni gwałtowny wzrost cen energii, wynikający z rosnącej inflacji.

Bon energetyczny ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku. W początkowej fazie obejmie około 1 miliona gospodarstw domowych, co ma wynieść około 1,5 miliarda złotych. Rząd zapowiada jednak, że planuje z czasem rozszerzać program tak, aby docelowo korzystało z niego nawet 2 miliony rodzin. W tym celu chce przeznaczyć na program nawet 3 miliardy złotych.

Mamy już gotowy projekt rekompensat dla ubogich energetycznie, chociaż będzie to bardzo pojemna kategoria. Chcielibyśmy, aby dotyczyło to zdecydowanie ponad miliona gospodarstw domowych w Polsce. To jest kwota 1,5 mld zł, którą chcemy przeznaczyć od 1 stycznia 2022 r. Ale też premier zapowiedział, że ta kwota wzrośnie nawet do 3 mld złPiotr Patkowski, wiceminister finansów, wywiad dla Radia Plus

Wiceminister Patkowski obiecuje, że wkrótce zostaną ogłoszone szczegóły i precyzyjne wytyczne dotyczące wypłat. Niedługo zatem przekonamy się, kto konkretnie będzie mógł liczyć na bon energetyczny.

Zobacz: 400 złotych na dziecko. Komu przysługuje dodatek i od kiedy będzie wypłacany?

Skorzysta nawet 2 miliony gospodarstw domowych

Bon energetyczny ma otrzymać już na początku 2022 roku aż milion rodzin. Z czasem liczba beneficjentów ma się podwoić. Na razie nie wiadomo jeszcze dokładnie, o jaką kwotę chodzi. Wysokość wypłacanych środków ma być uzależniona od wielkości danego gospodarstwa domowego. Szczegóły ma w najbliższym czasie zaprezentować Ministerstwo Klimatu, które ma już podobno gotowy projekt. Wiadomo jednak, że po otrzymaniu pieniędzy beneficjenci sami będą decydować, na co je przeznaczyć. Czy to oznacza, że nie będzie żadnej kontroli tych środków? Na razie nie wiadomo.

To będzie bon energetyczny, którego celem jest zamortyzowanie wzrostu cen ciepła, gazu i benzyny. Nie będziemy wiązać Polaków celem, na jaki mają przeznaczyć te środki, tylko przekażemy Polakom bony, a oni zdecydują, na co te środki przeznaczyć Piotr Patkowski, wiceminister finansów, wywiad dla Radia Plus

Jak wynika z zapowiedzi, rządowe dopłaty w postaci bonu energetycznego mają finalnie przysługiwać prawie 2 milionom gospodarstw domowych w Polsce. Nowy projekt ma być jednocześnie rekompensatą za coraz wyższe rachunki i stanowić jedno z narzędzi walki z gwałtownie rosnącą inflacją. Specjaliści w dziedzinie ekonomii podchodzą jednak sceptycznie do takiego rozwiązania i zwracają uwagę, że lepszą metodą na radzenie sobie z wysoką inflacją, byłoby czasowe obniżenie podatków. Najpierw bon turystyczny, teraz energetyczny – czy czeka nas w przyszłości powrót do kartek na żywność?

Zobacz też: Dziecko na kwarantannie 2021 – co z rodzicami? Jak wygląda opieka?