Egzamin ósmoklasisty jest obowiązkowy dla wszystkich uczniów ostatniej klasy szkoły podstawowej. Aby ukończyć te etap edukacji i móc aplikować do wybranej szkoły ponadpodstawowej, konieczne jest przystąpienie do tych testów. Egzaminy stanowią podsumowanie dotychczasowej nauki i sprawdzają zgromadzoną do tej pory wiedzę. Uzyskane wyniki staną się podstawą przy rekrutacji do liceów czy techników.
Zgodnie z aktualnymi zasadami uczniowie muszą podejść do egzaminów z trzech podstawowych przedmiotów – języka polskiego, matematyki oraz języka obcego nowożytnego. W tym ostatnim przypadku ósmoklasiści mają wybór – mogą napisać test z angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego, ukraińskiego lub włoskiego pod warunkiem, że uczyli się go w szkole. Warto dodać, że w rozporządzeniu dotyczącym sposób przeprowadzania i oceniania egzaminów nie określono minimalnych progów punktowych niezbędnych do zaliczenia, co w praktyce oznacza, że nie można nie zdać.
Wszystko wskazuje na to, że obecna formuła egzaminów ulegnie wkrótce zmianie. Już jakiś czas temu Ministerstwo Edukacji wraz z Centralną Komisją Egzaminacyjną przedstawiło projekt, który zakłada wprowadzenie czwartego, dodatkowego przedmiotu. Oznacza to, że uczniowie klas ósmych – oprócz trzech dotychczasowych przedmiotów – będą musieli opanować jeszcze jeden. Cała procedura egzaminacyjna wydłuży się w związku z tym z trzech do czterech dni. Kiedy zmiany wejdą w życie i jakiego dodatkowego przedmiotu można się spodziewać?
Zobacz: Lektury do egzaminu ósmoklasisty. Które lektury są obowiązkowe 2021/2022?
Egzamin ósmoklasisty po zmianach – czy religia będzie do wyboru?
Planowane zmiany w sposobie przeprowadzania egzaminów ósmoklasisty nie są nowością. Przedstawiciele zarówno MEiN, jak i CKE już od dawna zapowiadali potrzebę wprowadzenia nowych zasad i zwiększenia poziomu trudności. Początkowo zakładano, że nowa formuła zacznie obowiązywać już od roku szkolnego 2021/2022. Jednak ze względu na zdecydowaną negatywną reakcję nauczycieli oraz rodziców, obie instytucje wycofały się chwilowo ze swoich planów. Przeciwnicy nowych egzaminów zwracali uwagę, że z powodu pandemii i wielomiesięcznych zajęć zdalnych grono pedagogiczne nie będzie w stanie tak szybko przystosować się do zmian i przestawić na nowy tryb. Również uczniowie mogliby mieć problem z opanowaniem kolejnej potężnej porcji wiedzy, tym bardziej, że jeszcze 2 lata temu nie mieli pojęcia, że może czekać ich taka konieczność.
Według aktualnych informacji reforma została zawieszona co najmniej do 2024 roku. To dopiero wówczas najwcześniej pierwszy raz ósmoklasiści przystąpią do egzaminów w nowej formie. Projekt zakłada, że dodatkowy przedmiot będzie obowiązkowy, ale uczniowie będą mogli wybrać jeden spośród proponowanej puli: biologia, chemia, fizyka, historia lub geografia. Być może do tej grupy z czasem dołączą jeszcze inne propozycję, kto wie, czy nie będzie to np. religia. Jak wiadomo, minister edukacji Przemysław Czarnek wspominał już niegdyś, że chciałby, aby ten przedmiot pojawił się na maturze. Może spełni te zapowiedzi również w przypadku egzaminu ósmoklasisty.
Sprawdź też:
