Problem alergii jest coraz bardziej pospolity, a rozszerzanie diety alergika nadal powoduje wiele wątpliwości i nasuwa sporo pytań ze strony rodziców. Choć wszyscy alergolodzy przekonują, że nie należy z dziecka na siłę robić alergika, to jednak w przypadku wystąpienia alergii pokarmowej w najbliższej rodzinie czy w razie pojawienia się objawów u dziecka wskazana jest ostrożność.
Warto wiedzieć, że wbrew powszechnemu mniemaniu dziecko, którego rodzice mają alergię pokarmową niekoniecznie musi również przejawiać jej objawy. Jeśli dziecko jest karmione piersią, to zwykle matka – alergiczka unika pokarmów, które ją uczulają, z troski o własne zdrowie. To wystarczające zabezpieczenie na pierwszym etapie życia. Jeśli po zjedzeniu konkretnego produktu przez matkę w kilku próbach dziecka ma objawy alergii pokarmowej, należy założyć, że może być na coś uczulone. W takim przypadku matka karmiąca piersią unika tego pokarmu. Jeśli pojawia się uczulenie u niemowląt karmionych jedynie mlekiem modyfikowanym, podejrzewana jest alergia na mleko krowie oraz jego przetwory – w takim wypadku należy podawać dziecku kaszki bezmleczne dla alergików. Co jednak, gdy nadchodzi czas na wprowadzanie pokarmów u niemowląt karmionych piersią bądź sztucznie?
Najczęstszymi alergenami, prócz wspomnianego mleka krowiego i przetworów, są wołowina, cielęcia, ryby oraz jajka, a także orzechy, truskawki, pomidory czy czekolada i wytwory na jej bazie. W przypadku dziecka cierpiącego na jakąś alergię pokarmy wprowadza się po prostu później i z większą ostrożnością, stosując dietę eliminacyjną. Celem tej diety jest sprawdzenie, na które pokarmy dziecko reaguje alergicznie. Z tego powodu zazwyczaj poleca się wprowadzanie jednego pokarmu nowego naraz, w niewielkiej ilości (np. kilku łyżeczek), a następnie obserwowanie dziecka przez minimum tydzień. W razie braku objawów można pokarm podawać i spróbować wprowadzenia kolejnych rzeczy. Jeśli objawy wystąpią, pokarm się odstawia, a po ustąpieniu oznak alergii – próbuje wprowadzić na nowo, aby wyeliminować ryzyko, że reakcja wystąpiła np. w wyniku alergii pokarmowej.
Rozszerzanie diety alergika zaczynamy w piątym miesiącu życia u niemowląt karmionych mlekiem modyfikowanym i w szóstym u tych karmionych piersią. W obu przypadkach dotychczasowy pokarm jest podstawowym dla dziecka. Wielu rodziców nie wie, kiedy mięso dla niemowlaka – alergika jest bezpieczne. Na początku wprowadzamy kleiki ryżowe, kaszę mannę oraz przetarte, gotowane warzywa i surowe owoce, m.in. marchewkę, ziemniaka czy jabłko. Składniki można mieszać w formę zupy. Kolejny miesiąc to dodanie do diety m.in. buraka ćwikłowego czy dyni.
Dopiero w trzecim miesiącu rozszerzanie diety alergika obejmuje podawanie mięsa, przede wszystkim indyczego oraz króliczego, zawsze gotowanego osobno. Do tego oddawać można brokuły oraz kalafiora. Wraz z kolejnymi miesiącami wprowadzamy kolejne warzywa i owoce, a także mięsa – najpierw kaczkę i jagnięcinę, następnie chudą wieprzowinę, na końcu zaś kurczaka i jajka, zawsze z pewnego źródła.
Żywienie dziecka z alergią pokarmową nie jest wyzwaniem, jeśli przebiega pod kontrolą lekarza pediatry. Wiele dzieci po trzecim roku życia wyrasta z alergii pokarmowych. Do tego czasu ważne jest, aby rozszerzanie diety alergika przebiegało stopniowo i uważnie.
Z racji tego, że już za dwa tygodnie będę świadkową na weselu siostry, postanowiłam przyjrzeć się tej roli i jej obowiązkom troszeczkę bliżej, a tym, co się nauczyłam, chętnie podzielę...
Czytaj dalej →Przystrojenie domu Panny Młodej oraz ewentualnie Pana Młodego leży w kwestii świadków. Przynajmniej taka jest tradycja. Nie musimy się jej sztywno trzymać. Często zdarza się, że to sami zainteresowani, czyli...
Czytaj dalej →Wesele to bardzo stresujący moment. Nie tylko młoda para ma dużo spraw na głowie, ale również i świadkowie wkładają mnóstwo swojej pracy, aby każdy element przyjęcia był jak najdokładniej dopracowany....
Czytaj dalej →
