Wierzę w miłość i energię, którą wyzwala – mówi Anna Ficner-Ogonowska, autorka książki “Okruch”
Jej najnowsza książka „Okruch” to historia, w której tli się wiele emocji. Wzruszających i wyzwalających ciekawość czytelnika postaw bohaterów. Wyznawanych przez nich wartości i uczuć kształtujących ważne decyzje życiowe. Anna Ficner-Ogonowska delikatnie wydobywa na powierzchnię słowa odradzającą się miłość i radość, nawet jeśli na moment to zwątpienie oraz strach próbowały odebrać im niekwestionowaną moc.
Polki pokochały bohaterów Pani powieści, niewątpliwie czekają na kolejne historie, które scalają je wokół uczuć – doświadczania ich, pielęgnowania, odradzania… Jak zrodził się pomysł na „Okruch”?
Często powtarzam, że to życie jest najlepszym autorem. Podpowiada, a może bardziej pozwala obserwować i doświadczać. Chłonę to, co przynosi ludziom wokół mnie, wsłuchuję się w siebie, a z tej osobistej kompilacji „ja i świat” wyłaniają się później bohaterowie moich powieści. Niektórzy są wymyśleni od „a” do „z”, innym przekazałam emocje, które stały się moim udziałem, z ważnego powodu istniały w pamięci i czekały na „kogoś”, kto zbuduje więź z czytelnikiem. Właśnie oni opowiedzą o tym, co mi bliskie i zasługujące na ocalenie.
Jestem córką, żoną, mamą, przyjaciółką, koleżanką, klientką w warzywniaku…Każda z wymienionych ról ma dla mnie wielką wartość, bo zawdzięczam im spotkania z drugim człowiekiem. Kocham je, pielęgnuję i inspiruję się nimi. Więcej nie powiem, bo obowiązuje mnie coś w rodzaju tajemnicy lekarskiej. Pisarzy również dotyczy ochrona odrobiny intymności postaci, które stworzyli.
Miłość nadaje wszystkiemu sens?
Wierzę w nią i w energię, którą wyzwala w ludziach. W „Okruchu” starałam się poruszyć kwestię przeznaczenia, prawdy, tolerancji i tego, co nadaje sens bliskości. Moim zdaniem to odpowiedzialność za uczucia. Uważność i troska – wpisane w ich koleje. Miłość to fundament. Nawet, jeśli coś nas przerasta, uwiera, odchodzi, warto wierzyć, że zawsze jest szansa na odrodzenie i dbanie o to, by nam towarzyszyła. Wzmacniała w atmosferze wielkiego szacunku dla niej.
Czy ta historia wydarzyła się naprawdę? Często Pani słyszy to pytanie?
Bywa tak. Już wspominałam, że moi bohaterowie dostają cechy spotkanych ludzi, ale często to także fikcja literacka. Staram się tak pisać swoje książki, żeby czytały się jak życie. Widocznie tak się dzieje, co niesamowicie mnie cieszy i motywuje do kolejnych wymian myśli i dzielenia się emocjami.
Świat „Okrucha” powstawał prawie dwa lata w głowie, a samo przelanie na papier zajęło mi rok. Dla jednych to długi proces, dla innych krótki. Muszę przyznać, że lubię to swoje miarowe tempo, intensywne prace, a potem przerwy i powroty do opowieści, po czasie zarezerwowanym tylko dla rodziny, skupionym na jej codzienności, sprawach błahych i najważniejszych. Piszę wtedy, gdy wiem, że mojej rodzinie niczego nie brakuje.
Czym „Okruch” różni się od Pani poprzednich powieści?
Odpowiem przekornie. Są dni kiedy sądzę, że wszystkim. Później dopada mnie myśl,
że niczym. Jedno się jednak nie zmienia. Jeśli piszę, robię to z potrzeby serca i ciekawości towarzyszącej samemu procesowi kształtowania historii i towarzyszących jej emocji. Płaczę
z moimi postaciami, dopada mnie ich radość, jesteśmy po prostu blisko. Jedna z bohaterek mojej najnowszej powieści dodałby pewnie: „I amen”.
„Okruch” jest adresowany tylko do kobiet?
Nie chcę tego typu ograniczeń. Może to zabrzmi egoistycznie, ale kiedy piszę książkę, nigdy nie myślę o tym, kto ją przeczyta. Są tylko moi bohaterowie, ich świat i ja. W poszukiwaniu prawdy o nich, nic nie może mnie rozpraszać. Mam nadzieję, że czytelnicy wybaczą mi taką postawę. Teraz, kiedy „Okruch” jest już skończoną – opowiedzianą historią i na pewno nie zmienię jej biegu, to czuję, że połączy emocje córek, matek, bo ma charakter międzypokoleniowy. Tli się we mnie wielka nadzieja, że sięgną po nią również mężczyźni… podobnie jak mój mąż.
Czy ma Pani swój ulubiony wątek/postać w książce?
Nie, bo nigdy nie faworyzuję wątków czy postaci. Łączy mnie porównywalna więź ze wszystkimi moimi bohaterami. Piszę, bo oni we mnie żyją. Czasami mam wrażenie, że istnieją naprawdę. To niesamowita frajda móc ujawnić ich losy, właśnie to lubię najbardziej w swojej pracy. Gdybym tego nie uaktywniła, chyba nie umiałabym o nich powiedzieć ani jednego słowa, a tym bardziej stworzyć wątków składających się na ich tożsamość.
Anna Ficner-Ogonowska – autorka bestsellerów „Alibi na szczęście”, „Krok do szczęścia”, „Zgoda na szczęście”. W kwietniu, na rynku pojawiła się jej najnowsza powieść „Okruch”.
- Rodzice.pl
- Rodzice
- Rozrywka
- Wierzę w miłość i energię, którą wyzwala – mówi Anna Ficner-Ogonowska, autorka książki “Okruch”
- Czy zielona kupa po borówkach jest normalna? - Forum 2023
- Ile dac na wesele - Forum 2023
- Augustyn czy Milan - Forum 2023
- Co to znaczy, gdy piersi przestają boleć w ciąży? - Forum 2023
- Wasze "tajne" sposoby na wywołanie porodu !!! - Forum 2023
- Co może piszczeć na bramkach w sklepie? - Forum 2023
- Czy spływ kajakowy w ciąży jest bezpieczny? - Forum 2023
- Czy z anginą można wyjść na dwór? - Forum 2023
- Jak przykładać rywanol na siusiaka - Forum 2023
- Jak rozpoznać czy sączą się wody płodowe? - Forum 2023
- Koncert rockowy w ciazy???? - Forum 2023
- Kto U was w związku gotuje obiadki? - Forum 2023
- Moje Dziecko jest opoznione?! :( - Forum 2023
- Negatywny test pomimo ciąży?Czy to możliwe? - Forum 2023
- Pobolewanie i kłucie w brzuchu w 15 tygodniu ciąży - Forum 2023
- Telefon na kartę dla dziecka - gdzie najtaniej ? - Forum 2023
- Trzęsące się dziecko zaraz po przebudzeniu... - Forum 2023
- Tunezja - Forum 2023
- Urząd pracy - zmiana terminu wizyty - Forum 2023
- czy jarzębina jest trująca? - Forum 2023
- Teściowa zdradziła mi trik na czystą i pachnącą pralkę. Wlewa do bębna jedną rzecz
- Czym umyć brudne ściany? Wykorzystaj prosty trik za 5 zł. W mig zapomnisz o malowaniu
- Dociśnij obcinacz do paznokci w tym miejscu. Niewiele osób wie, o jego ukrytej funkcji
- Specjalny dodatek za wychowanie dzieci? ZUS wypłaca nawet 1500 zł. Skorzystają także babcie
- Położyła makaron na stół i zalała zimnym sosem. Tak wyprawiła synowi przyjęcie urodzinowe
- Jak kisić ogórki, żeby były twarde? Wystarczy wrzucić do słoika jeden składnik
- ZUS wprowadził ważne zmiany dla emerytów i rencistów. Przez niefrasobliwość mogą stracić świadczenie
- Początek roku szkolnego 2023/2024 przesunięty! Uczniowie nie rozpoczną nauki 1 września, wakacyjny odpoczynek potrwa dłużej
- To magiczne imię dla dziewczynki robiło furorę 70 lat temu. Hit z lat 50. znów zyskuje na popularności. Oznacza "prawdę i szlachetność"
- Zła wiadomość dla uczniów. Rok szkolny 2023/24 może być niewesoły
- Zagadki dla dzieci w różnym wieku. Łatwe, krótkie, ciekawe i zabawne.
- Życzenia urodzinowe dla dzieci [+śmieszne wierszyki]
- Ani z ogórka, ani z kapusty. Surówka z tego składnika to hit tegorocznego lata!
- Dodatkowe pieniądze za okres choroby. Od 1 lipca w ZUS obowiązują nowe zasady
- Jak otworzyć słoik bez użycia siły? Z tym prostym trikiem żadna zakrętka nie będzie problemem