Drogie Mamy,
a szczegolnie te, ktore maja dzieci ze “skaza białkowa”, poradzcie czy skaza bialkowa moze objawiac sie czerwonymi, chropowatymi plamami na pleckach i z tyłu na przedramionach?
Moja 5-cio miesieczna Zuzia ma od jakis 3 tyg takie zmiany skorne. Pediatra po obejrzeniu malej zdiagnozowal skazę bialkowa, ale z tego co czytam na forum ona objawia sie glownie krostkami i zmianami skornymi w okolicach uszu, glowy i na policzkach. Moja Zuza nie ma na twarzy ani za uszkami ani jednej krostki wiec sama nie wiem co o tym myslec. Od poczatku karmie ja piersia i od jakis 3 m-cy jem nabial bez ograniczen (wczesniej powodowal u niej kolki); poza tym dostawala na noc codziennie butle Bebilonu HA (teraz lakarz przepisal nam Bebilon Pepti).
Z gory wszystkim dziekuje za dobre rady i wszelkie wskazowki:-)
Monika
3 odpowiedzi na pytanie: Czy to na pewno skaza białkowa?
a proszek do prania? oliwka?
nie zmienialas jakiejs chemii ostatnio?
Moja córka miała podobne zmiany w okresie niemowlęcym i była to skaza białkowa, raz jej znikało a to pojawiała się jakaś plamka na twarzy, a to na tułowiu najbardziej, szorstkie plamy jakby, sucha skóra, zaczerwieniona, choć nie tradycyjnie na policzkach i pod kolankami jak to się czyta. Ale jednak to było to. Natomiast synek 4 miesiące był super odporny, ja jadłam wszystko. Cieszyłam się już. Ale po skończeniu 4 miesięcy nagle zaczerwienienie na dekolcie, takie właśnie suche, myślałam, może to od ślinki, ale potem wysypka na całym ciele, rany, nawet na siusiaczku! Po dwóch dniach polepszyło się choć nie zdążyłam całkiem wyeliminować z diety białka, potem były Święta i znowu pozwoliłam sobie jeść wszystko, znowu pojawiła się wysypka na całym ciele, tj. tak jakby schodziła, najpierw tułów, potem nóżki i do tego pupcia odparzona. Ledwo odstawiłam produkty mleczne – znikło (tj. w ciągu kilku dni super poprawa i teraz jest gładziutki), ale jeszcze coś tam z mlekiem zjadłam. I chyba okazuje się, że to nie mleko u nas uczula, bo jest śliczny znowu. Ale przypomniałam sobie co innego jadłam w tym okresie wysypek i chyba to były.. orzeszki ziemne! Przed Świętami miałam ochotę na puszkę orzeszków, a potem w Święta były takie w czekoladzie smaczne 🙂 Czyli w tych okresach gdy mały miał zaostrzoną wysypkę ja jadłam orzeszki, no to chyba celny strzał? Oczywiście już orzeszków nie tknę, i zobaczymy, czy jedząc nabiał będzie dobrze czy jednak nie?…
A w Twoim przypadku – też musisz się postarać trafić w to co dziecko uczula, odgadnąć to, ale oczywiście mleko jest pierwszym podejrzanym.
(mojej córci przeszło dopiero po roczku – tak ku informacji)
Moja rada – zwróć uwagę, czy z czasem te szorstkie i zaczerwienione placki nie zaczną pojawiać się w innych miejscach i nie będą wędrować ku dołowi. Jeśli będą szły w dół ciała, a do tego szczególnie upodobają sobie zgięcia stawów i pojawi się świąd, to wtedy już bym nie myślała o skazie i zwykłej alergii, ale raczej o AZSie. Czego, oczywiście, nie życzę.
Same pojedyncze szorstkie plamy mogą być związane z alergią i wcale niekoniecznie skazą białkową.
Alergia u dzieci pojawia się przeważnie ok 4 m-ca życia. Ewentualne wcześniejsze problemy skórne uważane są za inne przypadłości.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy to na pewno skaza białkowa?