Witam. Od kilku miesiecy moj syn zezuje prawym okiem. Trwa to chwile po czy koryguje wzrok. Na poczatku nikt tego nie zauwazal opocz mnie i twierdzono, ze wmawiam dziecku chorobe, ale…moj maz tez zaobserwowal to zjawisko. Nie umialo jednak nic na to poradzic 4 roznych lekarzy brytyjckich 🙁 Podczas urlopu w Polsce poszlam do mojej ukochanej pani doktor, ktora juz w dzwiach stwierdzila, ze jest problem i szybko to trzeba zbadac!!! Okulista powiedzial: jest podejrzenie duzej nadwzrocznosci, ale niestety do pelnej diagnozy potrzebne jest “badanie refrakcji po porazeniu akomodacji”, co mozna zrobic po tym jak bedziemy podawali dziecku atropine przez 4 dni. A jak musialam wracac do Anglii… Tu jestem umowiona na 1 listopada w szpitalu na kompleksowe badania wzroku Alana, ale….do listopada jezcze tyle czasu i…zastanawiam sie co moglabym zrobic? jak sie przygotowac? jak to dalej wyglada? bede wdzieczna za kontak rodzicow, ktorzy mieli – maja taki problem zdrowotny z dzieckiem.
Pozdrowienia
Anna i Alan (19miesiecy)
AiR + Alan 11 luty :-)))
1 odpowiedzi na pytanie: problemy ze wzrokiem
Re: problemy ze wzrokiem
U Karola nie było niepokojących objawów, ale razem z mężem wiedzeni jakimś dziwnym przeczuciem poszliśmy do okulisty, gdy mały miał niecałe 6 miesięcy. No i wyszło – bardzo duża nadwzroczność (+6 – +8 dioptrii). Był to dla nas straszny szok, wręcz tragedia. Nie mogłam pogodzić się z myślą, że moje dziecko tak słabo widzi. Płakałam, włosy z głowy rwałam. Na następny dzień pojechaliśmy do kliniki okulistycznej (pierwsze badanie było w normalnym prywatnym gabinecie, coć u bardzo dobrego lekarza) z nadzieją, że to pomyłka, że Karol jednak jest zdrowy. Niestety diagnoza się potwierdziła. Małemu zalecono okulary i tu zaczął się kolejny problem bo żaden optyk nie miał takich małych oprawek. Ale wreszcie po miesiącu poszukiwań w całym niemal kraju znalazły się odpowiednie i od kilku już miesięcy Karol nosi okulary. Pogodziliśmy się z tym, że ma wadę wzroku i mamy nadzieję, że uda ją się choć trochę zmniejszyć.
Nie wiem jaka będzie diagnoza u Twojego synka, ale cokolwiek usłyszysz – nie załamuj się!!! Postęp medyczny pędzi do przodu i to co dziś wydaje nam się niemożliwe jutro staje się błahostką.
Trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam
Aga i Karol
Znasz odpowiedź na pytanie: problemy ze wzrokiem