Dziewczyny, Staś od kilku nocy śpi trochę dłużej (5-6 godzin – dla mnie to rewolucja), ale pokarm mi nabiera. W czasie nocnego karmienia nie opróżnia mi nawet jednej piersi, więc to, co zostanie chciałabym odciągnąć po karmieniu i zamrozić na gorsze czasy. Powiedzcie, jeśli wygotuję laktator (mam AVENT ISIS) wieczorem, to mogę go użyć do odciągnięcia i potem mrożenia w środku nocy (ok. 3-4)? Trochę szkoda mi spuszczać pokarm do zlewu, żeby małemu łatwiej było złapać pierś, bo po takiej przerwie jest bardzo twarda. Szkoda mi też tracić kilkadziesiąt minut na przygotowywanie laktatora w środku nocy, bo sama chcę trochę więcej pospać i nie chcę budzić męża gotując laktator. Nie mam sterylizatora. Liczę na Was i Wasze rady
8 odpowiedzi na pytanie: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
ja nie gotuję przed użyciem, tyko wczesniej, a przed uzyciem przelewam wrzątkiem.
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
ja tez tylko wrzatek, a potem chowam do szczelnego opakowania i uzywam kiedy potrzeba
nie ma co przesadzać z sterylnością.
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
Dzięki za radę. Miałam wątpliwości, bo jest tam napisane, że po użyciu sterylizatora laktator jest sterylny jeszcze przez 3 godziny, więc po zwykłym wygotowaniu myślałam, że trzeba stosować natychmiast. To pewnie tylko chwyt reklamowy na potrzeby sterylizatora AVENTu.
A powiedzcie, czy u 2,5-miesięcznego malucha jest już mniejsze ryzyko odzwyczajenia się od piersi przy sporadycznym podawaniu butelki (z moim pokarmem oczywiście)?
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
Spokojnie z tym odstawieniem od piersi – my mamy odwrotny problem : Zuza po 2 tyg bez butelki ZUPEŁNIE nie chce z niej ciagnac… tylko cyc i juz… a ja musze wracac na uczelnie i mam problem..
acha, ostatnio superlogopedka potwierdziła moje przekonanie, ze najlepsze sa smoki Aventu i jeszcze nowosc canpola “balonik” – nie odzwyczajaja od cyca i jako JEDYNE maja odpowiedni kształt 🙂
powodzenia w butelkowych przygodach 🙂
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur. 21.04.03
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
ja uwazam, ze nie musisz wygotowywac laktatora tuz przed odciaganiem..wazne zeby to zrobic po umyciu.. Ale moze się myle…poczytalam posty innych dziewczyn i juz nie jestem taka pewna mojego poglądu..
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
Rzeczywiście, w tę stronę też może być problem. A Zuzka szybko się uczy 🙂
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
ryzyka wg mnie nie da sie zmierzyc, ja podalam z butelki wlasnie m/w w tym wieku i nei wiem, czy mialo to wpyw na to co sie potem dzialo… dzis karmie juz tylko odciagnietym mlekiem oraz w nocy z piersi… 🙁
Re: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu
Ja mam takie obawy, bo Staś miał przedłużającą się trochę żółtaczkę z zaleceniem pojenia glukozą i tak mu się w drugim tygodniu życia spodobało ciągnięcie z butelki, że musiał się uczyć piersi od nowa. Płakaliśmy oboje, ale udało się. Teraz idzie mu 12. tydzień i ja chciałabym mieć możliwość czasem wyjść na dłużej niż godzinę. Nie mówię, że będę wychodzić, ale świadomość takiej możliwości dobrze na mnie działa.
Znasz odpowiedź na pytanie: Znowu o laktatorach, wyparzaniu i zamrażaniu