Czy ktoś mi podpowie jak nauczyć niemowlaczka jeść łyżeczką? Córeczka wchodzi właśnie w szósty miesiąc, od trzech tygodni próbuję, ale ona ma bardzo silny odruch wypychania i zwijania języczka (jak przy ssaniu), muszę użyć trochę siły żeby w ogóle wepchnąć jej łyżeczkę do buzi, jak już wepchnę to natychmiast wypluwa, zresztą na sam widok łyżeczki już pluje samą ślinką.
Próbowałam już:
przecieru marchewkowego
jabłuszka
gruszki Wiliamsa-przecież słodziutka
kleików różnych na mleku (swoim)
Ale to chyba nie jest kwestia smaków….może ona nie jest jeszcze gotowa? Chciałabym bardzo rozszerzyć jej już dietę, bo bardzo jest drobniutka…. Dodam, że jest na samej piersi, nie chciała nigdy butelki, ani gryzaczka. Wiem, że trzeba próbować i próbować, ale może znacie jakieś metody?
10 odpowiedzi na pytanie: Wstręt przed łyżeczką?
Re: Wstręt przed łyżeczką?
mysle ze juz czas:)
powolutku
bierz posilek na sam koniuszek lyzeczki, odrobine
moze zacznij jakas mieciutka silikonowa lyzeczka, gadaj do niej otwieraj buzie swoja, usmiechaj sie, a jak ona sie tez rozdziawi wpychaj szybciutko gleboko i staraj sie zostawic choc troche zawartosci w srodku
cwiczylabym codziennie i po 2 tygodniach powinna zaskoczyc tylko duzo usmiechu cierpliwosci i wyrozumialaosic dla malutkiej
powodzenia
jestem na tym samym etapie, tyle ze Michal ma 4,5 mies i tez pluje
Re: Wstręt przed łyżeczką?
Spróbuj łyżeczkę Aventu – one są tak uformowane, że dzieci jedzą jak ze smoczka ;). Aśka załapała od pierwszego posiłku.
Pozdrawiam,
Re: Wstręt przed łyżeczką?
Dziękuję bardzo za podpowiedź, nawet nie wiedziałam, że są takie łyżeczki, gdzie najprędzej je dostanę????
Re: Wstręt przed łyżeczką?
Uuuu… chyba trochę niejasno napisałam, a Ty nadinterpretowałaś ;).
To zwykłe łyżeczki, tyle że: malutkie, dość płaskie, ścięte w czubek. Nie wiem na czym to polega, ale dziecku łatwiej z takiej łyżeczki “zebrać” pokarm.
Ja kupowałam je w sklepiku na bazarze, ale w każdym supermarkecie czy sklepie typu “Smyk” jak prowadzą Avent to powinni je mieć :).
Pozdrawiam,
Re: Wstręt przed łyżeczką?
tu nie można wpychać na sile bo dziecko się zrazi, moze dac do zabawy jedna a karmic drugą (oczywiscie pod kontrolą i nie zrażac sie ze druga łyzeczka dziecko wyjmuje wszysko z buzi)-i zmieniac lyzeczki (na początek faktycznie dac silikonową ktora sei fantastycznie zgina na wszyskie strony), zabawiac opowiadać cos stale to samo, cos co lubi i zna (u nas skutkowalo opowiadanie: co robi piesek? piesek robi hau hau, a co robi kotek? kotek robił miau… itd”
przed wszyskim trzeba byc cierpliwym…
pozdrawiam
Agata
Agata
Re: Wstręt przed łyżeczką?
ta odpowiedz na pewno do mnie?
ale z twoja teoria sie zgadzam:)
Re: Wstręt przed łyżeczką?
Dziękuję za zainteresowanie 🙂
Ale problem jest sprzed miesiąca 🙂
Karmienie łyżeczką już pięknie opanowane 🙂
Re: Wstręt przed łyżeczką?
Mamo Zosi,
Jak wkoncu udalo sie przekonac corke do lyzeczki? Metodami o ktorych pisaly inne mamy czy znalazlas jakis magoczny swoj?
PS Co do wagi twojej Zosi to mysle ze jest ona akurat, nie ma powodu do obaw, moj synek jak skonczyl 5 miesiecy mial ok 6800. Dziecko w 5tym m-cu podwaja wage urodzeniowa, wiec MAlutka bardzo ladnie przybrala. A teraz jak je te pokarmy stale to pewnie jeszcze przybierze. Pozdrawiam
Alicja i Mikołaj 14.06.2006
Re: Wstręt przed łyżeczką?
🙂 Żadnych cudownych metod nie stosowałam,
jakoś sama załapała w końcu, tyle, że długo to trwało,
jakiś miesiąc próbowaliśmy i próbowaliśmy aż…. 🙂
Tylko, że ja niecierpliwa jestem 🙂
Re: Wstręt przed łyżeczką?
U nas cudowną metodą okazała się miękka łyżeczka – zadziałało natychmiast, po tym jak dość długo opierał się jedzeniu z łyżeczki
Cyprianek (listopad 2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: Wstręt przed łyżeczką?