juz nie mam sily do tych lekarzy…poprostu nie mam….jeden z drugim chyba dostana po gebie…
nie ma i nie BYLO ZADNEGO KRECZU ANI PRZYKURCZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
okazalo sie zeEwa bedzie nosic okulary… Nie wiem tylko jak????przeciez ona nie zalozy nic na nos!!!!ale pokolei…dzisiaj sie wszystko wyjasnilo…ewa widzi gorzej na jedno oko!!(ma cos po mnie ;-))) i dlatego przeginala glowke w jedna strone….wsparcia..wsparcia potrzebuje!!!!jak ja jej zaloze okulary!!!!????
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
23 odpowiedzi na pytanie: nie mamy kreczu…za to…..
Re: nie mamy kreczu…za to…..
kup najpierw same oprawki i jej zakladaj zeby nie zniszczyla jak bedzie nimi rzucac hihi
zakladaj kilka razy dziennie
najpierw wytrzyma 30 sek
potem 31…
potem 32…
Ja tak robie z aparatem Dawida do buzi
Zakladam a pozniej robie cyrk i kabaret zeby go czyms zajac….
Dawid wytrzymal dzis 6 minut!!! Cwiczymy tydzien…
I jeszcze jedno
Najtrudniejsze
NIE DENERWUJ sie zakladajac bo wtedy wszystko bierze w leb…
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
jej… biedna Ewcia… nie wyobrażam sobie, jak taki maluszek może nosić okularki 🙁
a swoją drogą, to lekarze są naprawdę beznadziejni… przecież o tym kręczu pisałaś ze dwa miesiące temu…
Maja z Natalką (6 miesięcy!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
chyba musze kupic troche cierpliwoscie nie???
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
zeby nie przeklinac nie napisze nic…..
latalam jak glupia od ortopedy ktory wogole nie zajmuje sie przeciez takimi sprawami(a lekarka dala mi skierowanie wlasnie do niego!!!)po chirurgow i na okulistach konczac…..
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
Smoki, a czemu Dawidek musi nosić aparacik?
Maja z Natalką (6 miesięcy!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
nie ma
skonczyla sie
wzielam hurtem wszytko
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
na wywalony wiecznie z paszczy ozorek
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
odkupie od Ciebie!!!rzuc cena…dam wszystko!!!
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
i co ten aparta ma robic??(ale madre zdanie lohoho) i jak on wyglada??
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
teraz tak sobie myślę, że podobny problem może być u mojej Natusi…ona przekrzywia główkę w prawą stronę, a właśnie prawe oczko jej lekko ucieka.. może to też ma jakiś związek?
Idziemy do okulisty, już mam namiary na dobrą panią doktor, muszę jej na to zwrócić uwagę!
Maja z Natalką (6 miesięcy!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
nie nie
odpada
i tak dzis zmarnowalam mnostwo na uspokojenie siebie
Wyszlam na spacer
bylam 5 minut
ubieranie, znoszenie WRZESZCZACEGO Dawida, skladanie wozka
i zaczelo padac
skladanie wozka, wnoszenie WRZESZCZACEGO Dawida, rozbieranie
i…..
PRZESTALO PADAC!
piekna pogoda…….
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
to taki odlew podniebienia z “wyrostkiem” stymulujacym ozorek (jak proteza i zakladam tez na kleju do protez hihihi)
u 70% dzieci po jakims czasie ozorek sie chowa a paszcza zamyka
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
lepiej to sprawdz..
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
a co powiesz na to:
lekarz…schody…pelno czekajacych..ewa na schody…w ta i nazat..ja mokra…..biiore ja narece…..ugryzla mnie..plunela…rzuca nogami..ludzie patrza….ona histeria…rzuca sie na podloge…maz udaje zenas nie zna….ewa wrzeszczy jeszczebardziej chce na schody…latam w kolko…mija godzina….mokra cala….odpoczynek…ewa pluje…gryzie…rzuca sie na podloge i kopie nogami…maz nadal nas nie zna….
ps..u was pada????;-(((to u nas pewnie tez bedzie..;-(
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
padalo 5 miunut…….
U nas tez schody…. Dawid lezie do schodow… ja łapie dawida… dawid lezie… ja lapie….
powtorzyc 100 razy
mam konsekwentnie-uparte dziecko
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
ja nie wiem co dzieci widza w tych schodach????
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: nie mamy kreczu…za to…..
Ja też nie mam siły do lekarzy!!!!! Tak się martwilaś! Dobrze, że to nie przykurcz ani kręcz!
Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
kup okulary takze sobie (w sklepach sa takie smieszne, z wąsami) i poczatkowo noscie je podczas zabawy; okazja do wyglupow znakomita, a moze Ewcia sie przyzwyczai 🙂
Ewa i Krzyś (4 i 1/2 mies.)
[Zobacz stronę]
Re: nie mamy kreczu…za to…..
Uff dzięki Bogu to nie ten cholerny kręcz!
Może troszkę cię pocieszę. Znam dwoje takich małych dzieci (no w tej chwili są już większe…) które muszą nosić okulary i o dziwo nie było najmniejszych problemów choćrodzice też się martwili i łamali głowę jak przyzwyczają do tego malucha. Podobno dziecko szybko się do tego przyzwyczaja bo jest mu w nich wygodniej – bo lepiej widzi. A poza tym teraz są leciutkie oprawki i takie które ciężko połamać!!! i szkła plastikowe że może wcale nie będzie tak jej przeszkadzać. Głowa do góry – będzie dobrze!!!!!! Trzeba się cieszyć że to niekręcz!!!!
Ale będziesz miała małą mądlalę w okularkach. Mnie takie maluchy rozczulają. Poproszę zdjęcie jak już kupisz te narzędzie tortur!!!
Pozdrawiam gorąco
GOSIA i Kubuś (14.09.2002)
Re: nie mamy kreczu…za to…..
PS. Dla mamy medal za anielską wręcz cierpliwość!!!!!!! Szczerze podziwiam!
Nastraszyć rodziców jakimiś koszmarami……….. źle widzi na oczko – kręcz szyi a może szkoda że nie wymiślili czegoś bardziej wymyślnego. A tak na marginesie to się ciesz że jeszcze jej nie zoperowali – w końcu mogli – nie!!?? Ludzie, ludzie…………… szkoda gadać……….
GOSIA i Kubuś (14.09.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: nie mamy kreczu…za to…..