W grudniu pojawi się drugie dziecko, no i mam dylemat dot. spania. Wymyśliłam sobie, że ja na początku (jakieś 3 m-ce) będę spała z córeczkami (Pola w swoim łóżeczku, Julka ze mną) w naszej sypialni, a mąż w pokoju Julki. Z drugiej strony uwielbiam spać z moim mężem i trudno mi będzie się tego pozbawić… Myślałam też, żeby Julka spała dalej w soim pokoju – sama, ale tu pytanie… czy nie będzie się czuła odtrącona, skoro nowa dzidzia będzie spała z rodzicami w jednym pokoju?
Doradźcie coś, proszę!
17 odpowiedzi na pytanie: Spanie/po urodzeniu
Re: Spanie/po urodzeniu
Mieliśmy z mężem podobne dylematy, stanęło na tym, że łożeczko Wojtka stoi w pokoiku Mateuszka, tam czasem w dzień śpi Wojtuś. W nocy MAteuszek śpi w swoim pokoiku sam ale zasypia z tatą, a my pólki co we troje.
Wydaje mi się, że MAti w nocy śpi na tyle twardo, że nie wie, że spi sam
Cały czas mamy dylematy czy dobrze zrobilismy ale nie chcieliśmy rezygnować ze wspolnego spania z mężem i nie chcieliśmy narażać dzieci na ponowne zmiany za jakieś 2-3 miesiące kiedy Wojtek będzie spał u MAteuszka
Chętnie poczytam ten wątek i może u nas zajda zmiany
Pozdrawiam
Ania
Re: Spanie/po urodzeniu
No właśnie… ja też chcę znaleźć rozwiązanie optymalne, na dłużej…
Re: Spanie/po urodzeniu
Dawid spal w swoim pokoju i zrozumial ze jak Michalek jest malutki i ja go karmie piersia to on spi z nami w pokoju. Nie czul sie z tego powodu zle ale Michalek musial spac we wlasnym łózeczku – taki byl jego warunek. Michala skonczylam karmic po 9 miesiacach i wtedy Dawid przypomnial o naszej umowie. Nastepnego dnia spali juz razem w swoim pokoju mimo ze Michal budzil sie jeszcze w nocy.
smoki i smoczaki
Re: Spanie/po urodzeniu
u nas Szymon spi u siebie a my z Michalem w sypialni – on wie ze spimy z michalem bo musimy go karmic w nocy i bo jest malutki i nie umie zawolac jak mu cos sie dzieje
nawet czasem jak widze ze jest zazdrosny o Michała proponuje mu zeby spal z nami w lozku (nie robil tego nigdy – od urodzenia zawsze w swoim lozeczku) to odmawia, i woli isc do swejego pokoju
Re: Spanie/po urodzeniu
My chcemy wstawić łózeczko do pokoju Wiktorii. Mała spała w swoim łóżeczku od początku to mam nadzieję, że dzidzia też nie będzie miała z tym problemów. My z meżem spimy w pokoju obok. Pokoje mamy przejściowe to tak jakby jeden.
Re: Spanie/po urodzeniu
U nas jest tak: Ja śpię z Zosią w naszej sypialni a dziewczynki… dostały nowe łóżka i na dodatek tata śpi z nimi w pokoju na łóżkowym materacu 🙂 Dla Marysi to była przeprowadzka z naszej sypialni ale obeszło się bez większego bólu bo przeprowadzka do pokoju siostry to był “awans społeczny” 😉 Choć dziś rozegrałabym to inaczej i przeniosła Marysię do nowego łóżka i pokoju zanim się Zosia urodziła!
Re: Spanie/po urodzeniu
planowaliśmy, że Frań będzie przej jakiś czas spał z tatą w naszej sypialni, a ja z Zosią w pokoju dzieci. ale okazało się, że nie trzeba przeprowadzać takiej rewolucji. dzieci od początku śpią w swoim pokoju (Franek spał sam odkąd skonczył poł roku), każde w swoim łóżku. wstaję do Zosi 2-3 razy. ona jest bardzo spokjnym dzieckiem, więc nie budzi brata. problemy są tylko wieczorem, bo mała nie zasypia przy cycu tylko w łóżeczku prz pozytywce, a te dźwięki przeszkadzają zasypia?acemu starszakowi, ale jakoś dajemy radę.
Effcia i dzieciaki
Re: Spanie/po urodzeniu
u nas jest tak:
Marta nadal śpi w swoim pokoju sama
a Bartuś w naszej sypialni, ale głównie w swoim łóżeczku (zasypia u siebie, do anszego łóżka biorę go na karmienie)
Docelowo Bartuś przeniesie się do Marty pokoju, ale dopiero jak ja przestane karmić piersią
teraz byłoby to mało wygodne – bo mały często budzi się w nocy w dodatku z płaczem
Poza tym Marta chodzi spac o 20:00 i ma nieprzerwany sen do 8 rano
nie sądzę aby Marta czuął się odtrącona
zawsze kiedy ma na to ochotę przychodzi do naszej sypialni i jak chce to “kotłujemy” się w naszym łóżku
nie wiem jak to bedzie u Was, pewnie trochę inaczej jest ze starszymi dziecmi, a miedzy moimi jest tylko rok i 7 miesięcy różnicy
Pozdrawiam
K+
M 14.09.04 i B 12.04.06
Re: Spanie/po urodzeniu
A przepraszam, ze pytam, dlaczego chcesz męża do drugiego pokoju weksmitować? Ja bym zostawiła starszej córce oddzielny pokój, a z mężem i maluchem spałabym w sypialni. Starsza córka spała dotąd z wami?
Re: Spanie/po urodzeniu
Jak Ty to zrobiłaś ze Mała zasypia sama… Ja już z trzecim dzieckiem zasypiam przy cycu 🙁
Re: Spanie/po urodzeniu
kuba od lat nie spi z nami [ spał tylko czasami – i to zazwyczja nad ranem do nas przychodził:) ]
od lat ma swoj pokój.
i nic sie nie zmieniło!
on został w swoim pokoiku.
a julka spi w swoim łóżeczku u nas w sypialni.zasypia i spi w łóżeczku!
dopiero nad ranem biore ja do nas 🙂
kuba nigdy nie był o to zazdrosny.
nie wyobrazam sobie wyeksmitowac meza z pokoju dla dziecka;) dla mnie to wazne! i dla niego tez….
a jak spimy w trojke to i tak sie wysypiamy 🙂
w ogole uwazam ze fajny syn mi sie pod tym wzgledem trafił…bo nie jest w ogóle zazdrosny o julke….i juz sie nie moze doczekac jak urosnie aby sie z nia bawic
a ona go uwielbia..juz 🙂 to co bedzie potem!!
Re: Spanie/po urodzeniu
U mnie nic się nie zmienilo po urodzeniu Marcelka. Kuba nadal spał i spi w swoim pokoju !!!! Nie jest zazdrosny o małego, wręcz przeciwnie !!!
ANIA &
Re: Spanie/po urodzeniu
taki typ:) Franek był zupełnie inny, cycował długo, nie umiał sam zasnąć, mało sypiał, dużo płakał…. często w nocy się budził, no wymagający był. Zosia od początku była bardzo spokojnym dzieckiem przez pierwsze 2-3 tygodnie wyłącznie jadła i spała, od początku też potrafiła sama zasnąć, więc po prostu starałam się tego nie zmarnować. czasem pada przy wieczornym karmieniu, ale najczęściej odkładam ją nieśpiącą do łóżeczka i tam sobie słucha pozytywki aż zaśnie – potrzebuje od 10 do 40 minut. takie mi się trafiło dziecię łatwe w obsłudze:) ostatnio u pediatry kimnęła sobie na wadze:)
Effcia i dzieciaki
Re: Spanie/po urodzeniu
Widze ze nasze Julie sa w podobnym wieku…U nas bedzie tak ze Julia zostaje w swoim pokoju,wie ze braciszek bedzie spal w jej dawnym lozeczku w pokoju rodzicow bo bedzie malutki i mamusia bedzie go karmic….
Mysle ze nie bedzie czula sie odtracona…. ma swoj pokoj(od dawna?’) i tam zawsze spi,wiec dlaczego to zmieniac?Przeciez rano zawsze moze przyjsc do pokoju rodzicow…. Byc moze tak by sie czula gdybyscie przeniesli ja przed samym przyjsciem dzidzi.Wtedy moglaby sie czuc otracona, ze dzidzia zabiera jej miejsce…Ale skoro juz dawno ma swoj pokoj to mysle ze nie bedzie problemow…
Sylwia, Julia (08.09.2002) i Synek (13.12.2006)
Re: Spanie/po urodzeniu
No własnie o to chodzi, że nie chcę eksmitować męża :-).
Julka śpi w swoim pokoju, zasypia sama i z reguły śpi tam całą noc, czasem przychodzi nad ranem i zostaje.
Ja też się skłaniam ku takiemu rozwiązaniu… Julcia u siebie w pokoju, a my z maluszkiem w naszej sypialni. Po przeczytaniu wszystkich postów (za które bardzo dziękuję)jestem już zdecydowana.
A wątpliwości były, bo chciałabym, żeby każdy czuł się dobrze w nowej sytuacji :-).
Re: Spanie/po urodzeniu
ja byłam wygodna i do? cucania? brałam czy Jagodą czy kamilę do łóżka, wtedy sama karmiąc zasypiałam i nie byłam aź tak niedospana…
Chyba na Twoim miejscu do łóżka wzieła bym dzidzieę (tak mogło by być najwygodniej), problem może być z Julcią 4-latki różnie mogą reagować (choć najczęściej ngle starsze dzieci zaczynają czuć się?dorosłe? i nie ma żadnego odczucia odtrącenia)
wysyłając męża do sypialni Julki pamiętaj że on też może czuć się odrzucony…
zobaczysz jak to wyjdzie jak dzidzię przyniesiecie do domu…
Agnieszka mama Jagody(09-10-97), Kamili(03-04-03) i xxxx (15-02-07)
Re: Spanie/po urodzeniu
Nie powinna sie czuc odtracona, Jagoda spala w swoim pokoju a Klarcia w sypialni. Jak Jagoda sie budzila rano to pierwsze co chciala robic to przywitac sie z dzidziusiem 🙂
Klara
Znasz odpowiedź na pytanie: Spanie/po urodzeniu