witam mam problem od ponad 2 tygodni lezymy w szpitalu na zapalenie płuc po kilku dniach kiedy w płucach było czysto Maja złapała rotawirusa wiec zostaliśmy na oddziale bo złe to znosiła przez kila dni było lepiej wiec miałyśmy wyjsc do domu a tu w dniu wypisu ze ponowne zapalenie płuc normalnie załamka zmiana antybiotyków i leczenie od poczatku w dodatku okazało sie ze ma chore uszki i naswietlania lampa. po usg brzuszka wyszło ze mmma zółć w brzuszku w okolicach woreczka ale kazala sie nie przejmowac bo tak jest jak tyle chorób zwali sie na tak małe dziecko wczoraj było juz dobrze a dzisiaj okazuje sie ze znowu kaszel i nas nie wypuszcza bo to moze byc kolejny nawrót choroby. dodam ze zdjagnozowano u niej wirusowe zapalenie płuc wiec sie od kogos musiała zarazica i nigdy wczesniej nie była chora a tu tak z nia sie porobiło wiec jak mozecie unikajcie szpitala ja na chwile obecna za nic w swiecie nie zgodziłabym sie na szpital jak juz wiem ile tych chorób tam panuje
1 odpowiedzi na pytanie: zapalenie płuc
ojoj…..zdrówka życze….
szpitale to koszmar.tez przesiedziałam kiedys prawie 2 tyg bo wszystkie choroby przeszedł po kolei.jeden oddział a tam rotawirus, zap płuc,gronkowiec.brrrrrrrr
Znasz odpowiedź na pytanie: zapalenie płuc