Słuchajcie… Julka obudziła sie o wpół do ósmej zamiast o szóstej, byłam szczęśliwa, pobawiłysmy się trochę, o wpół do dziewiątej possała jeszcze trochę mleka, padła spać i śpi do tej pory… Nie zdarzyło się coś takiego odkąd skończyła dwa miesiące! Chodzę co chwila i sprawdzam czy oddycha, nie wiem, budzic ją czy zostawić, niech śpi???? Co za licho, pogoda, czy co???? Zdarzyło Wam się coś takiego???
Mama żarłocznej Julki – prawie pół roku!
4 odpowiedzi na pytanie: Jak jest z tym spaniem? Budzic czy co?
Re: Jak jest z tym spaniem? Budzic czy co?
No cos ty, zostaw ja niech spi, obudzisz to bedzie gorzej.
MOj Maximilian tez czasami tak robi a jeszcze jak sa upaly to wogole dzien przesypia. Mysle ze jesli tak tylko jeden dzien wybiegl od normy to nic sie nie dzieje
Anna i Maksio 12.01.03
Re: Jak jest z tym spaniem? Budzic czy co?
Ciesz się,odpoczywaj i ładuj akumulatory na mniej relaksacyjne chwile:-)
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: Jak jest z tym spaniem? Budzic czy co?
Ja też się bardzo stresowalam tym problemem: “budzić czy nie budzić”. Pediatra w końcu powiedzial mi jasno: jeśli dziecko w wieku do 1 miesiąca nie śpi i nie je przez więcej niż 3-3,5 godziny to budzić, bo może wpaść w hipoglikemię ( nie musi, ale może). Powyżej miesiąca może nie spać dlużej, nawet do 5 godzin, ale w nocy. W dzien lepiej obudzic przed upływem tego czasu. Powyżej dwóch, trzech miesięcy w nocy może nie spac nawet sześć godzin, w dzien też lepiej obudzić przed upływem tego czasu. Taka lekarska teoria, a z tego co wiem to i zdanie lekarzy jest rózne. Jedni każą budzić co 3 godziny w dzien do 6 miesięcy ( oprócz nocy), ale to mnie juz szokuje i nie przekonuje. Sa i tacy, którzy mówią, że głód dziecko zawsze obudzi. Ale wiem, że to nieprawda. Na poporodówce leżała ze mna dziewczyna, której córeczka nie budziła się prawie wcale, niezaleznie od tego ile nie jadła. Potrzeba snu była silniejsza niz potrzeba jedzenia i lekarze byli zgodni: budzic!!!Gdyby tego nie zrobiła kilkudniowe dziecko nie jadaloby caly dzień!!! Ja w dzieciństwie nie spałam, ale głodna nie bylam prawie nigdy! Przeszlo mi dopiero w okresie dojrzewania…
ada i miki-20 maj 2003
Re: Jak jest z tym spaniem? Budzic czy co?
Skubana obudziła się około pierwszej na zupę, zeżarła i spała do wieczora! za to teraz jazda nocna, no bo się wyspała to chce się bawić! Aaaauuuuuu…..
Mama żarłocznej Julki – prawie pół roku!
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak jest z tym spaniem? Budzic czy co?