Dopadlo mnie jakies paskudne chorobsko. Mam temperature, kreci mi sie w glowie, nic mi sie nie chce. A tak liczylam na to, ze fasolka pojawi sie wlasnie w tym cyklu. U mnie 27 dc i zero fasolkowych objawow, czuje napiecie takie jak przed @, a dodatkowo jeszcze taki gesty, bialy sluz…….
Koszmar!!!!!!!!
I jak tu byc dobrej mysli ??????????
Pozdrawiam Was i zycze udanego weekendu
Moniś
5 odpowiedzi na pytanie: musze sie poskarzyc :-((((
Re: musze sie poskarzyc :-(((
serdecznie wsółczuję, tym bardziej, że leżę w łóżeczku już od wtorku. Na szczęście pęcherz miewa się lepiej, pomógł antybiotyk i lek polecony przez niezawodne, jak zawsze Dziewczyny, na forum. Ale przeziębienie dalej męczy, a dopóki nie wiadomo, czy jestem w ciąży, nie sądzę, ale liczyć się z tym trzeba, nie mogę brać żadnych mocnych leków, więc trzeba się po prostu wyleżeć.
Życzę, żebyś szybko doszła do siebie i żeby Ci się nic więcej nie przypętało, jak do mnie.
Pozdrawiam.
riiba
Re: musze sie poskarzyc :-(((
Tobie tez zycze zdrowka Marysiu!!!!!!
Ach…. zawsze cos sie musi przytrafic!!!!
Moniś
Re: musze sie poskarzyc :-(((
Moja dobra rada, nie zazięb tego, lepiej wyleżeć, o ile oczywiście można, żeby potem się nie męczyć bardziej.
Trzymam kciukasy za Twoje zdrówko.
riiba
Re: musze sie poskarzyc :-(((
Dziekuje Marysiu za slowa otuchy!!!
Moniś
Re: musze sie poskarzyc :-(((
Powinnas byc jak najbardziej dobrej mysli, przeciez nie kazda kobieta tak wczesnie odczuwa jakiekolwiek objawy, ba bardzo znikomy procent… A jezeli to Cie pocieszy to ci powiem, ze podczas pierwszej ciazy tez czulam tylko takie objawy jak na @ az do 7 tygodnia, takze glowa do gowy, moze akurat to fasolka:))
Monia
Znasz odpowiedź na pytanie: musze sie poskarzyc :-((((