DZIEWCZYNY, MOJ SYNEK SKONCZYL 4 MIESIACE I MAM STRASZNY PROBLEM Z USYPIANIEM. ZANIM GO ULULAM TAK PRZERAZLIWIE KRZYSZY I PLACZE, ZE JEST TO NIE DO ZNIESIENIA.JEST BARDZO ZMĘCZONY, TRZE SOBIE OCZY,A MIMO WSZYSTKO NIE JEST W STANIE ZASNĄĆ BEZ PÓŁGODZINNEGO PŁACZU. NIE WIEM CZY MOŻE POPEŁNIAM JAKIŚ BŁĄD? CZY KTOŚ MA MOŻE PODOBNE DOŚWIADCZENIA LUB MOŻE MI COŚ PORADZIĆ. NADMIENIĘ, ŻE MIKOŁAJ NIE JEST SPOKOJNYM DZIECKIEM I PŁACZE NIE TYLKO PRZY ZASYPIANIU, ALE RÓWNIEŻ DUŻO W CIĄGU DNIA. STRASZNIE MNIE TO WYKAŃCZA. POMÓŻCIE
20 odpowiedzi na pytanie: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
U mnie patent na zasypianie wymyśliła babcia, a mianowicie wsadza Kasię do dużej poduszki opatula jej główkę pieluszkę, na której ja śpię (styl na beduina) i lula lekko bujając… Kasia płacze potem mruczy i zasypia Pozdr.
Agnieszka z córeczką Kasią ur. 13/07/2003
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
spróbuj usypiać go zanim jeszcze będzie bardzo zmęczony;
my mieliśmy ten sam problem, do 9 mies. Krzyś usypiał WYŁĄCZNIE na rękach (a waży już 11 kg !!!); powoli zaczęliśmy zmieniać rytm usypianai i kiedy tylko zaczyna trzeć oczka dajemy mu smoka, kładziemy się z nim na naszym łóżku i lekko lulamy… przy włączonej kołysance… zazwyczaj usypia bez płączu po 5-10 min, choć czasem trwa to i 30 min (początkowo płakał i próbował się wyrywać, ale troszkę go przytrzymywaliśmy i w końcu nauczył się, że to jest czas na spanie); po takim ”TRENINGU” Krzyś śpi w dzień nawet 2 h (wcześniej robił sobie drzemki góra 30 min);
życzę poowodzenia
p.s. a tak przez ciekawość, brałaś w ciąży jakieś leki?
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
EWO, DZIĘKUJĘ SERDECZNE ZA TE RADY. SPRÓBUJĘ WPROWADZIĆ JE W ŻYCIE. MAM NADZIEJĘ, ŻE CHOCIAŻ TROCHĘ TO POMOŻE. JEST TYLKO JESZCZE JEDEN PROBLEM MÓJ SYNEK NIE CHCE SSAC SMOKA. DAŁAM JUŻ W PIERWSZYM TYGODNIU ŻYCIA, ALE NIESTETY MIKOŁAJ PLUJE DO DZISIEJSZEGO DNIA. CZASAMI UDAJE MU SIĘ PRZYTRZYMAĆ W BUZI, ALE TYLKO NA BOKACH. WTEDY GRYZIE NIEMOŻLIWIE.
EWO, JEŻELI CHODZI O LEKI TO NIE BRAŁAM ŻADNYCH LEKARSTW W CIĄŻY. CHOCIAŻ NA POCZĄTKU CIĄŻY DOPADŁO MNIE PRZEZIĘBIENIE,KTÓRE TRZYMAŁO SIĘ DOSYĆ DŁUGO. STOSOWAŁĄM TYLKO NATURALNE METODY LECZENIA.
JAK PRZYJDZIE CI JESZCZE COŚ DO GŁOWY NAPISZ PROSZĘ. BEDĘ WDZIĘCZNA.
ASIA
JOANNA Z OLSZTYNA
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
jeśli nie chce smoka to się ciesz. nie będzie problemu ze zgryzem w przyszłości:)
mój też nie chciał i dałam sobie spokój. nie zmuszłam go do niego, bo to bez sensu. niektóre dzieci nie toleruja smoczka.
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Ewo a czy leki mają coś wspólnego z tym zachowaniem? Ja brałam Duphaston i Gravibignon? Mój Mały też zanim zaśnie walczy ze mną ale nie płacze raczej się wierci i marudzi i guga i tak na przemian
POZDROWIENIA
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Mój Mikołajek płacze wyłącznie wtedy, kiedy jest zmęczony,też trze oczka, marudzi, narzeka sobie. Najlepszy patent u nas to szybko go ubrać i wyjść na spacer żeby się dotlenił. Wystarczy ponosić go wtedy trochę i usypia na rękach, a potem przekładamy go do wózka. A wieczorem po prostu kładziemy go do łóżka, tata zmorduje go zabawą, dostaje cyca i śpi do rana.
Ewa i Mikołajek ur.14.07.03
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Mam dokladnie ten sam problem ze swoja corcia, nie chce smoka i niesamowicie sie wydziera przy zasypianiu, kompletnie nie wiem o co jej chodzi, moze glodna, moze zeby, dzieje sie tak od dwoch tygodni. czasami dochodzi nawet do tego, ze noszenie na rekach nawet nie pomaga, ssie piesci, troche kciuk, w srode mam wizyte u lekarza, moze cos jej dolega, nie mam juz zielonego pojecia i tez juz czasami mam serdecznie wszystkiego dosc.
Powodzenia
malgoska, arturek i anulka
ps. tez jestem z Olsztyna, chociaz juz tam nie mieszkam,nadal mieszkaja tam moi rodzice i moja siostra.
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
MAŁGOSIU, MOJ MIKOŁAJ ZACHOWUJE SIĘ TAK SAMO. TEŻ SSIE RĄCZKĘ, ALBO SAME PALUSZKI. NIEKTÓRE DZIECI RODZĄ SIĘ Z MNIEJSZYM INNE Z WIĘKSZYM ODRUCHEM SSANIA. NASZE POCIECHY NIE CHCĄ SMOKA, WIĘC RADZĄ SOBIE INACZEJ. POWIEM CI, ŻE JA JUŻ ZALICZYŁAM WIZYTY U LKARZY. NAJPIERW PRZYCHODNIA, PÓŻNIEJ LEKARZ PRYWATNY. MIKOŁAJ MIAŁ ROBIONE BADANIE MOCZU ORAZ MORFOLOGIĘ. WSZYSTKIE BADANIA SĄ W NORMIE. DIAGNOZA JEST JEDNA, PRZEPRASZAM ZA WYRAŻNIE: TEN TYP TAK MA.
DLATEGO SZUKAM INNYCH ROZWIĄZAŃ, BO MEDYCYNA MI NIESTETY NIE POMOŻE.
NAPISZ PO WIZYCIE U LEKARZA
JOANNA MAMA MIKOŁAJA UR. 20.06.2003
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
kiedyś na forum przeczytałam, że po Duphastonie dzieci są bardziej pobudliwe; ja brałam właśnie Duphaston, Krzyś do dzieci spokojnych nie należy… dlatego szukam innych potwierdzeń
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
to co jeszcze mogę poradzić to konsekwencja… wydaje mi się, że przytulenie dziecka i masowanie go, głaskanie, całowanie jest lepszym sposobem nauki zasypiania, niż pozostawienie samemu sobie… na początku jest trudno, ale jak juz pisałam, Krzyś załapał o co chodzi po 3 dniach;
teraz usypianie nie jest już dla nas przykrym obowiązkiem 😉
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Mam taki sam problem jak Ty miałaś. Moja Nikolka zarówno w dzień jak i na noc usypia tylko na rękach. Nie trwa to zazwyczaj długo, bo jak jest zmęczona to jakieś 10min, jednak nie wiem co będzie jak już jej nie uniosę. W dzień spi jakieś 5 razy ale tylko po 30min przez to aż nie chce mi się na spacery chodzić, bo jak nie spi to w wózku nie poleży.
Jak nauczyć ją zasypiać samą, kiedy będzie miała dłuższe spanko? Może coś poradzisz?
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Ewo a może coś w tym jest bo mój Mały też do super spokojnych nie należy jak mu coś nie pasuje to bardzo szybko się irytuje np ssie zabawkę ona mu wypada to od razu podnosi krzyk!!! Nie zawsze ale zdarza się że płacze jak go kładę na plecka (lubi być noszony w pionie) I takie tam inne sytuacje które wskazują na to że mam w domu małego dzikuska (nie rusza się tylko jak nie śpi hihi) wiecznie “gdzieś leci” Ale jest też wygadany śmieje się (też w głos) piszczy z radości OGÓLNIE JEST BARDZO ABSORBUJĄCY i czy to wina tych tabletek??? Ciekawe Mam nadzieję że uda Ci się to rozpracować
POZDROWIENIA (aha mój Mały ma 3 i pół miecha)
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
przez pierwsze 3 mies. na spacerach Krzyś spał najlepiej, dlatego pomimo zimy chodziłam z nim b. długo, od karmienia do karmienia (3-4h);
i szczerze powiedziawszy w domu też spał b. krótko, ale często; dopiero od jakiś 2 mies. na tylko 2 drzemki, trwające od godziny do 2,5h (oczywiście jak śpi przed południem 2 h, to po południu krótko i na odwrót)… w sumie to śpi w dzień ok. 2,5-3 h
poniewaz już nie dawałm rady usypiać go na rękach, to zaczęliśmy uczyć go spania na leżoco, na razie nie w łóżeczku, a na naszym łóżku, przytulonego; pierwszego dnia ryczał 30 min, wyrywał się, a my go konsekwentnie kładliśmy, masowaliśmy, tuliliśmy; drugiego dnia płacz trwał tylko 5 min. trzeciego już płaczu nie było (oczywiście Krzyś się wiercił, był niespokojny, ale masowanie i głaskanie go utulały i robił się senny); kiedy już dobrze zasypiał wieczorem, zaczęlismy tak usypiać go w dzień… efekt też wspaniały 🙂
nie znaczy to, że zawsze usypia w mig; czasem trwa to i 30 min, wierci się, siada, zaczyna raczkować… ale my go głaszczemy i zachęcamy do przytulenia, dajemy się napić herbatki… no i w końcu usypia;
czasem ledwo się przytuli, napije herbatki i już śpi jak zabity 🙂
życzę powodzenia
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
czytając wasze spostrzezenia doszłam do wniosku że moze faktycznie coś jest w tym że bierze się leki w ciąży. ja też brałam Duphasto i mój Jasiu nie róznił sie niczym od opisanych przez was przypadków. Teraz ma 15 piesięcy i i wieczorem zasypia już normalnie a w ciągu dnia ktos musi się do niego przytulić i też raz szybciej raz później zasypia. Do ok. 10 miesiaca był płacz, a do 4 ciągły płacz o wszystko. Ale przeszło teraz jest Jasiu ciągl;e usmiechniętym dzieckim.
Gosia i Jaś (02.08.02)
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
A wiesz ze dzisiaj zdarzył się cud właściwie cuda!
Uśpiłam Nikolkę (3 razy) w nosidełku. Dałam smoczka, pieluszkę przy buzi, trzymałam za rączkę, bujałam i spiewałam. Pierwszym razem usnęła po 4min, drugim po 7min, a po południu po 15min, ale nie musiałam nosić!!!
Co ważniejsze spacer był udany!!! Spała 1,5h i właściwie wróciłyśmy do domu tylko dlatego bo karmienie. Miała na sobie po raz pierwszy kombinezon, śmiejemy się że zaczarowany.
Oj żeby było więcej takich dni!!!
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
a moję dziecię po południu spało od 16 do 19 !!!
ale za to teraz jeszcze mąż go usypia 🙁
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Mój Ignaś w tym wieku miał dokładnie ten sam problem. Gdy przychodziła pora spania był jeden wielki krzyk, bez względu na to czy był zmęczony czy nie. Czasem pomagał mu fajnie miziasty kocyk przy buzi albo pieluszka, ale niestety nie pocieszę cię… u nas przeszło to dopiero po 1,5 m-ca samo. Tak jak niespodziewanie się pojawiło tak szybko znikło. POWODZENIA
igreka
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
O Boże dziś w nocy się wyspałam!
Usnęła o 19:50, pobudki: 24:10, 2:25, 5;45; 6:40. Spałam jakieś 7godz. Hurra!!!!
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
ŻYCZĘ CI WIĘCEJ TAKICH DNI, A W ZASADZIE SAMYCH TAKICH.
MOŻE PODAJ NAMIARY NA TEN KOMBINEZON. HA!!! HA!!
CHĘTNIE GO KUPIĘ ZA KAŻDE PIENIĄDZE. A TAK POWAŻNIE
TO JA JUŻ WYPRÓBOWAŁAM USYPIANIE NA RÓŻNE SPOSOBY: BUJANY LEŻACZEK, FOTELIK SAMOCHODOWY, NOSIDŁO Z WÓZKA, KOŁYSKA I WSZYSTKO NA NIC. MOIM ZNAJOMI, KTÓRZY MAJĄ 3 MIESIĘCZNĄ CÓRECZKĘ BEZ TAKICH PROBLEMÓW JAK JA, POKŁADALI SIĘ ZE ŚMIECHU JAK ZOBACZYLI W JAKI SPOSÓB USYPIAM MAŁEGO.A MI WCALE NIE BYŁO DO ŚMIECHU.
POZDRAWIAM SERDECZNIE
JOANNA MAMA MIKOŁAJA UR. 20.06.2003
Re: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU
Bylam u lekarza i….wlasciwie niczego sie nie dowiedzialam, zeby nie wychodza, mala ma refluks wiec zwalili na to, dali jakis lek i tyle, kazal mi tez zaczac wprowadzac pokarmy stale, moze to wracanie kwasow zoladkowych ja boli, niewiem.
Pozdrawiam i zycze duzo cierpliwosci w usypianiu.
malgoska, arturek i ania
Znasz odpowiedź na pytanie: OKROPNY PŁACZ PRZY USYPIANIU