pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

Witam! mam pytanie : Mój mąż chce iść ze mną na pierwszą wizyte do ginekologa, chodzi mu o badanie USG-chce zobaczyć dzieciątko, a le to będzie 7 tydzień. Czy ktoś miał juz takie doświadczenie w tak wczesnej ciązy? Nie wstydze sie męża ale mam pewne obawy bo to pierwsze badanie, nie wiem jak bedzie wyglądało.

13 odpowiedzi na pytanie: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

  1. Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

    Ja chodze z męzem od początku jak i w tej i tamtej ciązy mąz był przy kazdym USG bardzo się cieszył Polecam a co do badnia to ja jestem za parawanem mąz mnie nie widzi….

    • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

      Jeżeli jest to usg dopochwowe to sprawdż czy będzieśz za parawanem, jeżeli zwykłe to idźcie bez zastanowienia razem.
      Lekarze są do tego przyzwyczajeni, że Tatusiowie od pierwszych chwil chodzą z Nami w ciąży ; )

      letka +Justynka 17.10.99r. + kwietniowy synek

      • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

        Witajcie,
        Ja na pierwszym usg, na ktprym byłam na przełomie 8/9 tygodnia byłam sama. Moze i lepiej poniewaz było to USG dowcipne i nie było zadnego parawanu 🙂
        Wiem ze wszytsko co ludzkie nie jest nam obce, ale ja sie chyba czulam lepiej.
        Kolejne USG maiałam w 18 tygodniu i zabralam meża. Widok dla niego byl juz ciekawszy. Dziecko było wieksze i wygladało juz jak maly człowieczek.
        Na kolejne USG zabrałam moja mame, ktora była bardzo ciekawa jak wyglada jej wnuczek 🙂 To w prezenicie na Dzien Babci 🙂
        Dzis na USG niestety ide sama… wszyscy w pracy… 🙂 To co zobacze bedzie tylko moje 🙂

        Monika i

        • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

          Hej,
          ja jestem w 14 tyg i miałam juz 3 USG wszystkie dowcipne. Nie miałam zadnego parawanu a mój mężczyzna był przy mnie i oglądał dzidzię. Ja nie rozumiem czego można się wstydzić. Ale może zapytaj męża czy nie będzie mu przeszkadzało jesli będzie oglądał takie usg? Nie wiem jak twój mąż reaguje na to.
          Co do tego 7 tygodnia, to myśle ze lekarz właśnie zrobi ci dowcipne usg. Jest ono dokładniejsze zwykłe zapewne niewiele pokaże. A dzidzia jest wtedy bardzo maleńka. Ja miałam pierwsze usg w 6 tyg i wyglądała jak fasolka i tylko było widać jak serduszko skacze.
          Wiec jesli mówisz, ze sie nie wstydzisz to bierz męża. Wg mojej położnej ojciec powinien oglądac dziecio, bo wtedy tworzy sie wieź nie tylko mama i dziecko ale dziecko ojciec. I nie ma znaczenia typ USG.
          Bo co będzie jak tatuś powie ze chce być przy porodzie? Niech się przyzwyczaja powoli do tego co naturalne, począwszy od usg.

          Pozdrawiam przyszłe mamy 🙂

          • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

            nigdy nie mialam obaw przed chodzeniem z mężem do lekarza….był ze mną przy porodzie i jak mogłabym sie wstydzic czy krepowac zwykłych badań czy usg….jak potem czekało nas i czeka ponownie teraz przy drugim dziecku takie wyzwanie jak rodzinny poród;)

            spokojnie – jesli tylko twój mąż chce – to ja nie widziałabym nic przeciwko.

            ILONA,KUBEK
            + lipcowa córcia

            • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

              jak najbardziej jestem za tym, aby mąż uczestniczył w tak waznych chwilach

              Magda i Jula

              • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                Jeśli mąz chce to jak najbardziej tak, gorzej jeśli miałabyś go ciągnąć na siłe bo ty tak chcesz. Te pierwsze usg sa zawsze dopochwowe, to tez trzeba wziąć pod uwagę.

                Moje zdanie jest takie, że mąz jak najbardziej jest potrzebny ale gdy juz naprawdę cos na tym usg widać.


                Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(16tc)

                • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                  Ja pierwsze usg miałam jak byłam w 7 tc. było to usg dopochwowe. Najpierw weszłam do gabinetu sama, lekarka przeprowadziła wywiad i zbadała mnie, zrobiła usg, a potem zawołała męża i zrobiła jescze raz usg, tym sposobem dwa razy widziałam moje słoneczko
                  Tak przy okazji dobiero wtedy mój mąż naprawdę uwierzył że jesten w ciąży i było to dla niego ogromne przeżycie, bo zobaczył fasolkę i bijące serduszko:) Później za kazdym razem chodził ze mną i lekarka mu zawsze pokazywała i tłumaczyła gdzie co jest, a jak w domu oglądaliśmy zdjęcia z usg i nie bardzo wiedziałam gdzie jest co, to mój mąż mówił oburzony: “No jak to nie wiesz co to jest!?”.
                  Znajomym to zawsze on pokazywał gdzie co jest, taki był znawca.
                  Przy porodzie też był ze mną i bardzo mi pomógł, bo czułam się bezpiecznie.
                  Więc jeśli twój mąż chce iść z tobą, to jak najbardziej jestem za
                  Naprawdę polecam

                  Sylwia i Wiktoria(27.04.04)

                  • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                    Myślę że wszystko zależy od Ciebie jak się będziesz czuła w takiej sytuacji. Na pewno w pierwszych tygodniach będziesz miała USG dopochwowe, jeżeli tobie nie przeszkadza obecność męża na pewno będzie to dla niego duże przeżycie. Ja przyznaje się że byłabym skrępowana w trakcie badania dopochwowego jeżeli mąż byłby przy mnie(pomimo że mąż był przy trudnym porodzie syna). Na wizyty więc chodzę sama ale na USG przez powłoki brzuszne, które miałam robione w innym miejscu jeździłam z mężem. Myślę że to są sprawy między wami a przede wszystkim chodzi oto byś Ty czuła się komfortowo. Lekarze na pewno są do tego przyzwyczajenie więc tym nie musisz się martwić.

                    • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                      Pewnie ze bierz! W koncu byl przy poczeciu wiec niech zobaczy Wasze dzielo;) Tym szybciej uczestniczy w tym tym lepiej bedzie wszystko rozumiec. Moj maz jest tak wyszkolony ze spokojnie by mogl zostac ginekologiem bo polozna praktycznie jest;) (moze bez uprawnien) ale swietnie sie sprawdzil, nawet widzial glowke w kanale rodnym:) Nie patrz na USG dopochwowe jak badanie tylko na sposob zeby zagladnac do malego dzidziusia bo tylko to co na monitorze widac sie liczy i tylko na to sie patrzy.
                      pozdrawiam i gratuluje

                      Ela, Kamilka (23.10.2003) i Dominika? 24.05.2006

                      • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                        uważam że tatuś jest tak samo rodzicem jak ty i tak samo powinien uczestniczyć w waszej ciąży, przy porodzie i w życiu dziecka,… no może nie bedzie karmił cyckiem, ale są inne rzeczy do robienia

                        Pozdrówki 🙂

                        baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
                        baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]

                        człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech

                        • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                          Mi się wydaje, ze wspolna wizyta zalezy od tego, czy oboje tego chcecie.
                          Ja, ze względu na dotychczasowe problemy, bylam na usg już 4 razy ( a to dopiero 9 tydzien) i za kazdym razem mąż był ze mną. A cieszył sie jak wariat:)

                          karkoj

                          • Re: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                            Ja pierwszy raz poszłam do lekarza w 8 tygodniu razem z mężem. Lekarz stwierdził, żeby poczekać do 11 tygodnia i wtedy zrobić usg. Więc przy tej pierwszej wizycie byłam sama, ale na drugą poszliśmy już razem. Usg było dopochwowe, ale przebiegło bezstresowo :-). Lekarz oczywiście nie miał nic przeciwko obecności męża w gabinecie a mąż widokiem dzieciątka był zachwycony :-). Nie obawiaj się tej wizyty, bo wszystko będzie w porządku :-). A widok dziecka jest naprawdę wyjątkowy, więc naprawdę warto :-). Powodzenia 🙂

                            Znasz odpowiedź na pytanie: pierwsza wizyta u gina(z mężem?)

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general