Witam, ostatnio przy kolacji wigilijnej mojej siostrzenicy udało się sprytnie zahaczyć o talerz pełen barszczu czerwonego który na moje nie szczęście wylądował na mnie 🙂 i oblał mi całe ubranie tym samym brudząc spodnie oraz cała nową białą koszulkę polo która w mgnieniu oka zmieniła kolor na biało czerwony.
W ten dzień byłem ponad 10Km od domu nie miałem nić na przebranie i tym samym siedziałem w takim upaćkanym ubraniu jeszcze godzinę, gdy tylko wróciłem do domu od razu przeprałem ubranie ze spodni plama zeszła ale za nic nie mogę sobie poradzić z białą polówka, próbowałem takie wynalazki jak Vanish itp. ale bez skutku, macie może jakieś rady?.
Pozdrawiam.
15 odpowiedzi na pytanie: Plama po barszczu czerwonym na białej koszulce polo.
znając zycie
za chwilkę
za momencik
pojawi sie jakis nowy uzytkownik
i machnie nazwą jakiegos mega cudownego środka odplamiającego.
soda, proszek do pieczenia i moczyć… Ale na przyszłość plamy spiera sie od razu
dlaczego podobne mam odczucia
mówicie…
a ja tu z dobra radą
ta i jeszcze negatywy na temat swojej konkurencji 😀
dziewczyny, jesteście okropne 😉
Kolega potrzebuje dobrej rady, a Wy tu zaraz jakiś spisek węszycie, więcej wiary w ludzi 🙂
Jak się pojawi ktoś z propozycją super-ekstra środka odplamiającego to go zaraz wytnę, a w wątku zostaną tylko Wasze “przeczucia”. Jak ktoś będzie na prawdę szukał sposobu na plamy to znajdzie tylko nagonkę na potencjalnego reklamiarza (dobrze, że chociaż Becia miała coś do powiedzenia w temacie) i tak jest w co drugim wątku nowego użytkownika.
jest takie mydełko do plam Beckhama… może to pomoże 🙂
Witam.
Jak większość osób pewnie się zdążyła przekonać iż te słynne odplamiacze itp. co to są niby nie zastąpione w usuwaniu plam ładnie działają jedynie na reklamach natomiast jak dojdzie co do czego to już tak pięknie to nie wygląda.
Dlaczego napisałem na tym forum?, odpowiedź jest prosta jest to forum o dzieciach a jak wiadomo dzieciaki bardzo lubią się brudzić i kto ma lepsze sposoby w walkę z zabrudzeniami jak nie mama lub tata malucha?.
Becia25 – dzięki za poradę gdzieś już też wyczytałem że soda dość dobrze sobie radzi z takimi zabrudzeniami, zobaczymy co będzie.
Pozdrawiam.
nie tylko jego
ja używam niemieckiego 2 razy większe od B
i jedno co ważne na zimno te plamy najpierw zaprać
A ja bym spróbowała vanishem, ale
zrobiła paćkę pół na pół z proszkiem, nałożyła na plamę i czekała dłużej
niż to na opakowaniu jest napisane. sporo dłużej. nie raz i nie dwa pozbywałam
się w ten sposób uporczywych plam.
powodzenia.
lub ewentualnie są takie małe buteleczki zielone Dr. Bekcmanns
do różnego typu plam w tym na plamy z warzyw, soku, czerwonego wina
i tym można by spróbować.
Dziwię się bardzo, bo z mojego doświadczenia plamy po barszczu, burakach itp nie są trwałe… u mnie schodzą w zwykłym praniu bez wynalazków.
U mnie na wszystkie plamy albo vanish albo mydełko Beckmanna.
Jeśli nie schodzi od razu to moczę w skoncentrowanym roztworze tych że i tyle. W 99% plamy schodzą. Do plam z barszczu nigdy nie musiałam takich środków stosować.
Mój syn poplamił sie barszczem na białej bluzce,nam pomógł Vanish,najpierw moczyłam a potem wyprałam w pralce.
Dodam,że usuwałam plamę dopiero dwa dni po zabrudzeniu.
Powodzenia w odplamianiu:)
odlamiacze z lidla
zostawiam na noc
i rano nie ma plamy
Witam, w moim wypadku Vanish się nie sprawdził ale za to namoczyłem koszulkę w sodzie tak jak Becia25 poradziła i wyprałem w proszku Vizir i koszulka się jakoś doprała z czego się cieszę, to była dość uparta plama nie wiem czemu Vanish sobie nie poradził skoro tak go ludzie zachwalają może dla tego że nie była to mała plama tylko bardzo duża :)…. i zdążyła sobie przeschnąć, ale nie ważne dobrze że się udało ją doprać.
A swoją drogą gdzie można dostać te mydła bo u mnie nigdzie ich nie mają?.
Wielkie dzięki za pomoc, pozdrawiam.
Co to za barszcz był?! Przyglądnęłabym się składowi takiej zupy!! 😉 Po moim domowym czy to ukraińskim czy na zakwasie plamy znikają w praniu podstawowym. 🙂
EDIT: a mydełka można kupić na allegro… sprawdziłam 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Plama po barszczu czerwonym na białej koszulce polo.