Co prawda dziecka jeszcze nie ma, ale ja juz mam problem 😉
Zastanawiam sie nad dluzsza droga z miesieczniakiem, ok. 1000 km; 9-10 h. Chcielismy jechac na swieta do domu i ochrzcic mala. Czy macie jakies doswiadczenie z podroza z tak malym dzieckiem? Jak to wygladalo u Was, kiedy wyruszyliscie w dluzszsa droge?
Oczywiscie zapytam pediatre, zobaczymy jaki bedzie stan zdrowia malej i moj, ale chcialam zasiegnac Waszej opinii juz teraz…
Emilka – 39 tc
16 odpowiedzi na pytanie: Podroz z niemowleciem
Re: Podroz z niemowleciem
Monika,
my pierwszy raz wieźliśmy Hanię 250 km (4 godziny) jak miała 2,5 miesiąca. Zniosła podróż dobrze, w zasadzie cały czas spała – na koniec zrobiła się marudna (ale ona w ogóle złoty niemowlak była )
A jak byście chcieli jechać? Samochodem bez dłuższych przerw?
Miesięczne dziecko tak długi czas w foteliku nie powinno chyba leżeć…
Wiesz, ja bym się z miesięczniakiem na tak długą podróż nie zdecydowała… I ze względu na siebie (2-4 tygodnie po porodzie to był u mnie najgorszy czas połogu, zaczęły “wyłazić” nieprzespane noce i stale męczyły migreny), i na dziecko.
Asia + Hania 19 m-cy + synek 37 tc
Re: Podroz z niemowleciem
wlasnie nie wiem jak bedzie ze mna….
Samochodem z przerwami, to bedzie kwiecien, wiec mozna dluzsze postoje robic… ale nic na sile…
wiem, ze sa tacy, ktorzy jezdzili z 4-6 tygodniowym szkrabem w tak dalekie podroze….
Emilka – 39 tc
Re: Podroz z niemowleciem
być może są, ale ja bym się nie zdecydowała 😉
Asia + Hania 19 m-cy + synek 37 tc
Re: Podroz z niemowleciem
no to ja jestem z tych co dzieci targa od nowości. Za czasów Mateuszkowych byliśmy niezmotoryzowani, pierwsza dłuższa podróż – 200km była gdy Mati miał 6 tygodni i to pociągiem, wszystko było by ok gdyby nie to, że był to okres Bożego Ciała i w pociągu był ogromny tłok. Ja w przedziale dla matki z dzieckiem 8 mam +8 dzieciaczków , mąż z wózkiem w toalecie bo na korytarzu się nie zmieścił. MAtyś podróż zniósł rewelacyjnie, zero problemów.
Z Wojtusiem było duuużo łatwiej, bo dorobiliśmy sie auta, w swoją pierwszą podróż wyjechał mając 2 tygodnie-podróż autem jest o wiele bardziej komfortowa,
Moim zdaniem im dziecko młodsze tym łatwiej z nim podróżować
Ania & Mati & Wojtek
Re: Podroz z niemowleciem
No cóz troche daleko, ja nie wiem czy zdecydowałabym się, mój drugi synuś ma 8-miesięcy i najdalej z nim byliśmy jakieś 150 km. chociaz rozumiem Cię, bo Ty chciałabyś pojechac w taką podróż w konkretnym celu. Ciężko mi coś Ci podpowiedzieć, ale jedno jest pewne, ze nie bedzie to środek lata, więc na pewno upałów nie będzie, chociaz jeden plus.
A & K & M
Re: Podroz z niemowleciem
Widać, że rodzinkę i znajomych macie blisko siebie. My do wszystkich mamy daleko pewnie dlatego nasz młodszy niespełna 5miesięczny smyk przejechał już 9tyś km
Ania & Mati & Wojtek
Re: Podroz z niemowleciem
nie zaleca sie by tak male dziecko przebywalo w foteliku samochodowym dluzej niz 1,5 godziny za jednym razem. My podrozowalismy dosc duzo, ale zaczelismy troche poznie i mielismy gondole do mocowania w aucie, wiec jezdzil calkiem na plasko. Antek jezdzic nie lubil – jak nie spal to wyl, wiec podroze byly bardzo meczace. ALe wszystko zalezy od dziecka – niektore w aucie przesypiaja wieksza czesc podrozy. Z czestytmi postojam pewnie dacie rade( ale moze to byc dosc meczace), tylko ze wtedy podroz zajmie troche wiecej niz te 9 – 10 h, bo trzeba sie zatrzymac zeby dziecko polezalo w innej pozycji niz w foteliku, nakarmic, przewinac, itd. Moze pomysliisz o podrozy na 2 raty – z noclegiem gdzies po drodze. Wtedy to luz 🙂
Re: Podroz z niemowleciem
ja od poczatku jezdzilam z mloda – mlodej dla odmiany nie wolno bylo lezec na plasko wiec fotelik byl genialny. Robilismy przerwy co 2-3h na jakies pol godziny – przewijanie, rozprostowanie kosci.
Ja bym jechala.
magda z mlodymi
Re: Podroz z niemowleciem
Generalnie im mlodsze dziecko, tym latwiej zniesie podroz.
Zpytaj tylko pediatry, czy moze tak dlugo przebywac w foteliku, sa rozne zdania. Moja powiedziala mi, ze w brzuchu dziecko siedzi skrecone jak chinskie osiem i nic mu nie jest, a foteliki maja ksztalt dopasowany do ciala dziecka, przynajmniej moj taki jest.
Sama jechalam z Adaskiem, ktory mial cztery miesiace (to juz troszke starsze dziecko chyba) w Twoje strony (jakies 1100 km) i nie bylo zadnego problemu. Wiekszosc drogi spal, troszke sie rozgladal, a kiedy zaczynal marudzic, zatrzymywalismy sie na dluzszy postoj.
Adam i Alek;)
Re: Podroz z niemowleciem
Igor pierwszy raz pokonał dwa razy po 500 km w tygodniowym odstępie majac niespełna 2 i pół msc. I jeśłi zachowa się racjonalne tempo podróży ( przerwy, karmienie etc) to uważam, ze spokojnie mozna jechać. Większość czasu przepięknie przespał. Wyjechaliśmy nad ranem.
I tk pewnie decyzję podejmiecie mając rozeznanie w ciagu tygodnia przed wyjazdem. Ale ja bym sobie tej opcji nie zamykała
Re: Podroz z niemowleciem
My podrozowalismy po raz pierwszy – samolotem – gdy Michu mial troche ponad 5 tygodni! Podroz przezyl swietnie. Lecielismy zima z Bostonu do Miami. Maly dostal maly katarek, ktory szybko minal. Mysle ze to dobry wiek na podroz. moja lekarka nie widziala zadnych przeciwskazan, maly dobrze sie chowal, nie bylo z nim zadnych problemow. Wczesniej tez z nim podrozowalismy. Gdy mial niespelna 2 tyg zabralismy go na wycieczke – jakies 2 i pol godz samochodem w jedna strone – spedzilismy caly dzien zwiedzajac. Michas pewnie nic nie pamieta, ale bylo to niesamowite przezycie dla nas:)
Teraz michu ma prawie 14 miesiecy i caly czas zyjemy z nim na walizkach:)
ewa
Re: Podroz z niemowleciem
gdybym miala jedno dziecko – pewnie bym sie zdecydowala. Zuzka pojechala nad morze, jak miala 4 miesiace (1 miesiac korygowany). Jechalismy z 5 h, bez postoju, cala droge spala. Ale to nie bylo zbyt zdrowe 😉
juz ktos napisal, ze jakby robic przerwy co 2-3 h na przynjamniej 20 min czy pol godziny, to sie “nieco” podroz wydluza.
Teraz tez musialam podjac taka decyzje czy podjac sie jazdy 12-13 godzin – ale z dwojka sobie tego nie wyobrazam (glownie ze wzgledu na organizacje takich postojow – zakladanie kurtek, czapek, cudow wiankow). Wiosna czy latem – juz na luzie.
Re: Podroz z niemowleciem
Hej
Jechaliśmy z Fifim 1200 km jak miał 3 miesiące. Cały czas spał 🙂 3-4 stawania po drodze na cyca i zmianę pieluchy. Miodzio 🙂 Z Igorem podobnie i również bez problemów.
FBI
Re: Podroz z niemowleciem
My pierwszy raz jechalismy z Olivia jak miala 3 miesiace. Wiem, ze wbrew przepisom, ale mala lezala w gondoli wozka przypietej pasami, ja siedzialam z nia z tylu, budzila sie tylko na mleczko, oczywiscie pelen zapas mleka, termos z woda butelki ze soba. Tym sposobem pojechalismy na poludnie polski, potem do Gdyni i do domu- w sumie ok. 2500 km. Bylo oki.
Agata i Olivia 27.07.04 i Marcowa Victoria :-))
Re: Podroz z niemowleciem
Ech, jak młody miał mies. to wspominam podróż z nim cudnie;) Wiekszość przespał. Gorzej było potem:) Bo 6 mies.dziecko już się nie da namówić na 8h w foteliku;) Nawet z przerwami.
Re: Podroz z niemowleciem
monia a nie mozesz ochrzcic w wakacje np?
w siweta masakra wszyscy chrzacza
dziecko bedzie wymeczone ty tez
ja bym siedziala na dupsku tam gdzie jestes
ale to ja – len patentowany
my pojechalismy po raz pierwszy troche ponad 600km jak Szymon mial 9 mies a sporo ponad 1000 jak mial 1,5 roku
duzo zalezy od dziecka sa takie spokojne co przespia 10 godz a sa wyjce i co bedziecie sie wszyscy stersowac?
ja to bym jendak najpierw urodzila
zobaczyla co i jak z dzieckiem i ze mna
a potem decydowala o wyjazdach
ale sie rozpisalam
sorki jak namieszalam
Znasz odpowiedź na pytanie: Podroz z niemowleciem