Cala historia ma dluzsze korzenie. Dwa tygodnie temu zaczelam lekko plamic. taki dziwny beżowy kolor. To bylo okolo 7-8 tyg. Dostalam duphaston i bylo dobrze. Prze tydzien okolo. W sobote (9 tygodni i 3 dni) rano zauwazylam ze to juz prawie krwawienie i duzo obfitsze. Natychmiast zadzwonilam do gina i ten kazal mi jechac do szpitala. Tam przezylam okropne chwile. Powiedzial ze musimy najpierw zbadac czy ciaza jest żywa !!!!!!!!! i czy Hcg jest akie jak powinno byc. No i po paru godzinach juz wiedzialam ze NARAZIE wszystko jest ok ale jak nie bede na siebie uwazac to bedzie niedobrze.
Serduszko mojego malenstwa bije, ma juz 2,1 cm 🙂 i Hcg wynosi 170tys. I jak bede nadal brala duphaston to bedzie ok. Dostalam jeeszcze taki bolesny zastrzyk w pupe 🙂 caprogest chyba. I jestem na zwolnieniu do samych swiat chyba. A potem nie wiem – ale chcialabym choc na troche jeszcze wrocic do pracy….. nie mam stresujacej ani meczacej pracy wiec moze… zobaczymy
Narazie najwazniejsza jest dzidziunia i o nia bede dbac najbardziej na swiecie
Acha – chyba ważne też jest to że znowu musielismy znosic takie rzeczy osobno – ja i fasolka i tatus fasolki :((( straszne to… on tak przezywa a bedzie w domu dopiero za pare dni :((( tak tesknie…
Pozdrawiam was mocno dziewczynki i melduje ze troche mnie nie bedzie bo nie mam netu w domu – buuuuuuu
Baby zakochana w jesieni + jesienny bąbelek
13 odpowiedzi na pytanie: BYlam w szpitalu
Re: BYlam w szpitalu
Kochana najważniejsze, że małe serduszko bije, a wynik BHCG masz śliczny. Trzymaj się, spróbuj sie nie zamartwiać, a wszystko będzie dobrze.
Buziaki
malibu i malutki Groszek
Re: BYlam w szpitalu
Ten zastrzyk powinnien ci pomoc. Nie zamartwiaj sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Szkoda, ze tak krociutko na gg ale mam nadzieje, ze w Polsce sobie pogadamy. Bede go dusic by mnie zawiozl a jak nie to uciekne:)
wiesiolek.castagnus.witB.E
Re: BYlam w szpitalu
Droga baby, wiem co przezylas bo mialam odobna sytuacje w 7 tygodniu ciazy.
Tez lekko palmilam, wlasciwie te pamienia byly sladowe i trwaly 3 dni na szczescie na plamieniach sie skonczylo.
Od tego czasu minely juz ponad 3 tygodnie i wierze ze wszysto bedzie juz w porzadku.
Najadlam sie strachu i myslalam, ze to koniec.
Mi niestety nie robili zadnych badan dali tylko duphaston, ktory oczywiscie pomogl.
Nic sie nie martw, wszystko bedzie dobrze zobaczysz.
Caluje Ciebie i Twoja fasoleczke:*
Monia i czerwcowe szczescie:)
Re: BYlam w szpitalu
BABY!!!! Glowka do gory!!
Najwazniejsze ze z dzidzia wszystko w porzadku. Dbaj o siebie i tak jak mowia lekarze oszczedzaj sie. Jesli jestes na zwolnieniu to korzystaj z czasu wolnego. To swietna okazja na nadrobienie zaleglosci w lekturze czy na przyklad zrobienie porzadku ze zdjeciami, zaplanowanie swiatecznych prezentow dla najblizszych czy chodzby na zwykle poleniuchowanie. A pogoda piekna za oknem…..moze spacerek.Jak tylko wszystko wroci do normy to lekarz napewno pozwoli ci wrocic do pracy. Trzymaj sie cieplutko ty i fasolka.
Pozdrawiam OZZIE i lipcowy okruszek
Re: BYlam w szpitalu
Gosiu najważniejsze, że wszystko jest w porządku. Domyślam się co przeżywasz ale bije serduszko, beta ładna więc będzie dobrze. Uważaj na siebie i dużo odpoczywaj. Najważniejsza jesteś Ty i Maluszek.
pozdrawiam
Ninka
[Zobacz stronę]
Re: BYlam w szpitalu
Baby!
Wszystko bedzie ok. Ja tez mam problemy z plamieniem/krwawieniem. A mój maluch ma 2 cm. Właśnie dziś w zwiazku z nieskutecznoscią duphastonu (3x dz) idę na pierwszy zastrzyk kaprogestu i jestem dobrej myśli.
Trzymam za Was kciuki!!!
Renata
[Zobacz stronę]
Re: BYlam w szpitalu
Kochanie najważniejsze że z dzidzią wszystko dobrze i tak bedzie cały czas, nosek do góry wierzę że wszystko będzie dobrze teraz odpoczniesz w domciu poleżysz a wszystko bedzie ok,
pozdrawiam Ciebie i maleństwo cieplutko
Kasia i lipcowy cud
Re: BYlam w szpitalu
Napewno wszystko bedzie dobrze, duzo odpoczywaj i lez, najwazniejsza jest dzidzia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Aga i lipcowe sloneczko
Re: BYlam w szpitalu
Baby trzymaj sie bidulko – bedzie dobrze tylko dbaj o siebie i malenstwo:)
Re: BYlam w szpitalu
Trzymaj się baby,wszystko będzie ok.
ciepło!
Alya&little July
Re: BYlam w szpitalu
gosieńku droga !
trzymam mocno kciukaski aby reszta ciąży przebiegała spokojnie i bez problemów życzę ci tego z całego serca
myśl pozytywnie a tak będzie
pozdrawiam
katrin
[Zobacz stronę]
Re: BYlam w szpitalu
Baby trzymaj sie dzielnie sloneczko :-)) Nie przemeczaj sie i nie denerwuj na zapas… Moja bratowa od samego poczatku miala klopoty z ciaza jak nie plamienia to znowu krwawienia – nie bede wyliczac ile razy wyladowala w szpitalu… Od kwietnia jest szczesliwa mamusia zdrowego brzdaca 🙂 Tego samego zycze Tobie – wierze ze wszystko bedzie ok :-))
Buziaczki
Re: BYlam w szpitalu
Baby, dobrze, ze tak szybko zareagowałaś, ale spokojnie bez paniki, jeszcze troszkę i wszystko sie wyprostuje. Trzymam kciuki za maleństwo, tak mi przykro, że Twój mąż nie moze teraz być z Tobą. Przesyłam uściski
Pozdrawiam cieplutko
ika z syneczkiem Igorem marcowym (28.03.2004 )
Znasz odpowiedź na pytanie: BYlam w szpitalu