Teraz żadko tu zaglądam, bo starania przerwane, jest mi smutno jak czytam o Waszych nadziejach, bo u mnie na razie nadziei brak :(. Mój chłopiec kochany dostał hormonki i ma je brać przez miesiąc, potem zobaczymy co będzie dalej. Nie wiem co mam myśleć, a raczej obiecałam sobie że nic nie będę mysleć tylko poczekam na nowe badania plemniczków i modlę się żeby była poprawa. Czy któryś z Waszych Panów był leczony hormonalnie?
3 odpowiedzi na pytanie: cześć dziewuszki
Re: cześć dziewuszki
Hej Bambanku, co prawda mój mąż nie był leczony ale za to ja wyczerpałam jego limit potrójnie. Czekamy na Ciebie – wracaj szybciutko do starających.
Buziaki Aga
Re: cześć dziewuszki
bambamku, już myślałam ze nam gdzieś zaginęłaś. Znalazłam cię na bocianie i wiem o twojej sytuacji. Myśle że nie powinnaś się załamywać, czasem tyle rzeczy wpływa na te plemniki, że trudno to wytłumaczyć.
Ostatnio była (już jest w oczekujących) tu osoba która krótko przed zajściem robiła mężusiowi badania i wyszło 2 mln plemników w tym połowa patologiczna. I co? zaszła drogą naturalną.
Dała nam wszystkim duuużo nadziei że wazny jest jeden. JEDEN nie miliony procenty itd. WAZNY JEST JEDEN JEDYNY.
I tego jednego żołnierzyka ci życzę, nie trać nadziei bo nie wolno.
Gabi – to już 17 mies. starań o maluszka
Re: cześć dziewuszki
Malutka nadzieją cały czas siętli tak głęboko w seduchu, ale jest 🙂 Dzięki 🙂
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: cześć dziewuszki