Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

…bo z cudownej i drooogiej (zaraz znów się wkurzę…) komody z przewijakiem to Zuzek już wyrósł (tak a propos to powinni pisać na tych komodach 0-3 miesiąc!!! – kurrczę). Wije się na tym przewijaku jak pijany zając w kapuście, pieluchę łatwiej by było założyć na głowę, pręży się, robi mostki i nawet jak jakimś cudem uda mi się zapiąć jeden rzep, to tak się wygnie, że wszystko od nowa… Już chciałam wykombinować zestarym biurkiem, położyć na niego taki obszyty materac ale to raczej za nisko…
Może macie jakieś sposoby na spokojne przewinięcie takiego ruchliwego czteromiesięczniaka?

Daga i Zuzia 21 kwietnia 2003

17 odpowiedzi na pytanie: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

  1. Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

    No cóż, ja nie mam od poczatku przewijaka, bo jakos przewijanie nam szło tak szybko i sparwnie ( z przemywaniem i kremowaniem), że wystarczało łożko… Nie zdazyliśmy się zmęczyć jego “niskością”. Może wypróbuj. Nie jest tak źle…A miejsca w sam raz…
    ada i miki-20 maj 2003

    • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

      Ja od początku przewijam na łózku – oczywiscie na dużym, płaskim łozu a nie na złożonej sofie
      przewijaka mi brakowało gdy Mati był malutki, ale teraz, gdy widzę, co wyczynia, to nie wyobrażam sobie na przewijaku go rozebrać, wymyc, posypac i posmarowac czym trzeba i jeszcze nałozyc pieluchę…

      • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

        Spróbowałam… dwa razy… i dwa razy miałam zalane… mam takiego mam złośliwca. Nawet po ceratce płynie. Trzeba będzie coś wykombinować.

        Daga i Zuzia 21 kwietnia 2003

        • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

          A to fakt, my tez mamy takiego zlośliwca ;-))) Trzeba połozyc “dookoła” tetróweczki, wszystko wsiąknie. No chyba, że ma daleki sik ( jak ostatnio nasz mikuś, wtedy trzeba po prostu mieć tetrówke w gotowości i ja nałożyc na siusiaka w trackie akcji “zlosliwośc”. Potem można juz spokojnie przewijać…
          ada i miki-20 maj 2003

          • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

            A moja cwaniara nawet bez siusiaka robi fontannę…hihi… Nie zliczę juz ile razy miałam zasiusiany stanik…

            Daga i Zuzia 21 kwietnia 2003

            • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

              polecam taki chłonny podkład (pytaj w sklepach z odzieza ciazowa). Ja to kupilam do szpitala dla siebie, ale tak naprawde to przydalo mi sie glownie przy dziecku – siuski wsiakaja az milo i nie brudza tego co pod spodem. Uzywamy od poczatku, a za przewijak do tej pory sluzy nam biurko. Pozdrawiam!

              Beata z Małgosią (ur. 4 maja 2003)

              • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                Kup ligninę – poradziłą mi smoki… z lenistwa uzywałam chusteczek higienicznych, ale lignina lepsza, wydajnie wchłania
                mateusz bardzo siusiał w trakcie przewijania, a mimo to nigdy nie miałam mokrego łóżka, co nawyzej ja lub ubranko ucierpiało… i to nie wymaga wielkiej ostroznosci, a z wiekiem chyba dziecku to mija….
                ja kłade pod dziecko tylko pieluchę tetrową i jeszcze nic sie nie stało, mimo że siusiał i nawet kupkę robił w trakcie przewijania!
                Po prostu ciuszki (kiedy je nosił bo teraz chodzi w pieluszce) podwijałam do góry, szybko myję siusiaka, potem nakładam na niego chusteczkę i zajmuję się resztą

                • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                  No tak powinnam wyżej napisać ” nalożyc cos na siusiaka lub siusiaczkę”, a poprzestałam tylko na instrukcjach dla chłopców hi hi hi Ale wiesz o co chodzi…
                  ada i miki-20 maj 2003

                  • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                    Na łóżku…spróbuj na łóżku……. Najpierw postaraj się zapiąć dobrze jedną rzepę…… A w sprzyjającym monecie drugą……

                    Julka i Karolek rok i prawie miesiąc

                    • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                      Od początku przewijam Mikołajka na naszym wielkim łożu i wybiłam teściowej chęć zakupienia mu przewijaka hihi. Polecam też przebieranie na podłodze na kocyku itp. Można wtedy dziecko zostawić, pójść po pieluszkę, kremik bez obaw, że spadnie.

                      [Zobacz stronę]

                      • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                        nie chcę Cię dobijać ale będzie tylko gorzej
                        co ja wyczyniam żeby może żywe srebro przebrać to się w głowie nie mieści
                        siki tylko na stojąco
                        a kupkę w BARDZO skomplikowany sposób:
                        kładę synka na plecy i wręczam mu komórkę gdzie mam włączone melodyjki, przebierając go i wycierając przełanczam mu kolejne dzwonki
                        jeśli uwinę się pomiżej 30s nie wymaże mi kupą kapy na łóżku
                        po tym czasie ciska komórkę i zwiewa

                        powodzenia

                        Inaśkowa mama(10m)

                        • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                          Przy kupce przebieram Mikołaja w wannie. Swobodnie zrzucam z niego pieluchę i myję pupkę. On ma przy tym wiele radochy, bo lubi patrzeć, jak woda się leje w wannie i czuć, jak leje się po pupci. 🙂

                          [Zobacz stronę]

                          • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                            Oj, z tym sprzyjającym momentem może być ciężko…chyba wtedy będę już siwa Już wydelegowałam męża do przywiezienia mojego uczniowskiego jeszcze biurka z działki, a jak to nie zda egzaminu, to spróbujemy na łóżku. Dzięki kochane za rady

                            Daga i Zuzia 21 kwietnia 2003

                            • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                              hihihi, niezły pomysł z tymi melodyjkami… Ale jak Ty to robisz w 30 sekund???:))

                              Ola i Igorek 25.03.2003

                              • Re: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                                Też używałam przewijaka tylko 3 miesiące – do przebierania. Teraz też go używam ale w łazience.Dawid chlapie przy kąpieli wiec łązienka to jedyne miejsce. Bardzo mała miejsce. Wanienka stoi na desce do prasowania (bardzo stabilnej) a po wyciągnięciu z wanienki kładę go na ręcznik, który rozłożony jest na przewijaku, który leży na kibelku i odkurzaczu – zapewniam że wszystko jest bardzo stabilne-w przeciwnym razie nosiłabym mojego golaska szybko do pokoju na łóżko. No bo i na łóżku go teraz przebieram. Używam chusteczek Pampers – i do siku i do kupek. Jestem b. zadowolona. No chyba że kupa jest rozmiarów Kopca Kościuszki to lecę do brodzika pod prysznic:))
                                Prześcieradła piorę średnio raz, dwa razy w tygodniu…. :)) Ale co tam – kiedyś wyrośnie. I tak już zaczynam sadzać go na nocnik. Rano sukces gwarantowany:))
                                Powodzenia w zmaganiach- a łóżko wręcz doradzam bo ruchliwy maluch może spaść mimo Twojej obecności przy nim. Z łóżka (rozłożonego) ryzyko sie zmniejsza niemal do zera:))

                                Milva i 8m-ny Dawidek z 4 !!!! ząbkami:))

                                • O czym Wy mówicie?

                                  Nie mam pojęcia o Waszym (Twoim – Daga) problemie.
                                  Moj synek uwielbia sie przewijać, a najbardziej lubi sam moment kremowania pupki. Denerwuje sie gdy już jest po wszystkim i trzeba załozyć pampersa, ale chwila cierpliwości wszystko załatwia!
                                  Co do przewijaka, to nie wiem, bo od 4 tyg siedzę na działce i przewijam Filipka na łożku, czasem troszkę bolą plecy, ale czynność ta jest do zniesienia:)

                                  Bruni i Filipek

                                  • Re: O czym Wy mówicie?

                                    POZAZDROŚCIĆ !!!
                                    przez ostatnie pół roku tylko RAZ udało mi się przewinąc bez problemów (czyt. uciekania, przewracania się, mostków itp.) Krzysia: wczoraj w nocy, jak spał (zrobił kupę)

                                    [i]Ewa i Krzyś (7 i 3/4 mies.)

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Czy można jeszcze gdzieś kupić dyby???

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general