…i karmieniu?
Nie karmię od miesiąca, piersi zmalały (prawie już takie jak wcześniej), ale jakoś ich “konsystencja” jest nie taka jak być powinna. Rozstępów nie mam za dużo, raczej chętnie usunęłabym wiotkość piersi, by nie rzec – obwisłość.
Poradźcie mi, Dobre Kobiety, jakiś sprawdzony specyfik na ten defekcik, będę baaaardzo wdzięczna
Kotagus i Mati 28.01.04
11 odpowiedzi na pytanie: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
no coz chyba takiego cud specyfiku nie ma
polecam:
cwiczenia, prysznic cieply-zimny i nawilzanie/natluszczanie czyms ale nie koniecznie b drogim i firmowym
a ja karmie dalej, nawet teraz mam wiecej pokarmu, piersi wielkie i tak sie zastanawiam jak ja bede wygladac na wczasach, na plazy raczej trzeba zalozyc kostium Qurcze!!!
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Ja narazie tylko smaruje piersi zwyklym balsamem do ciala,omijajc sutki,Chce sie wziac za reanimacje jak przestane karmic czyli za jakis miesiac,jesli nie bedzie juz za pozno
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
I tu jest przewaga malutkich cycuszków takich jak moje… Mogę sobie pozwolić, aby nie wkładać biustonosza pod topik… hihi
Polecam ćwiczenia i chłodne prysznice…
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Reanimacja – dobrze powiedziane !Reanimacji moim piersiom trzeba, bo nic im już chyba nie pomoże, buuu..
A tak na serio – widzę niewielką poprawę, ale i tak jeszcze piersi pozostawiają wiele do życzenia…
A stosuję:
– wcześniej żele ujedrniające do ciała
– teraz Lirene Erisu (ponoć ma mieć silne działanie liftingujące, zwykle nie używam kosmetyków liftingujących[na razie..], ale tu mi chyba naprawdę tego trzeba)
– plus peeling raz w tyg.
Jest leciutka poprawa, ale to jest tak, że: było bardzo źle, teraz jest “tylko” źle. Zobaczymy jak będzie dalej.
Monika i Michałek 22.08.03
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
rozmawiałam na ten temat z matk a trójki dzieci. Powiedziała mi, ze taka wiotkosc piersi mija po pownym czasie i jest to całkowicie normalne, ona tak miała za każdym razem.
pozdr
i tez reanimuje moje piersi, bo karmie juz tylko w nocy a i to sporadycznie
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
ATW krem pojedrniajacy biust – uzywam niedlugo wiec nic nie moge napisac jeszcze odnosnie efektow
Iwona i 14,5 m Sebastianek
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Czeste masowanie piersi przez meza bardzo pomaga i pojedrnia
Jagoda01.08.03
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Kasia, a ile kosztuje to serum?????
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Kasia, co rozumiesz przez zadziwiajacy efekt?? Jeśli to działa to pisz, zaraz lecę do sklepu i kupuję, jestem naprawdę dosyć zdesperowana i gotowa wypróbować niemal wszystkie specyfiki które komuś pomogły
Pozdrawiam
Monika i Michałek 22.08.03
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Ja tez jestem ciekawa jaki to dokladnie specyfik!!! Jak mozesz to napisz cos wiecej.
Monika i Olus 04.11.03 i?
Re: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?
Bardzo dziekuje za informacje!!!
Pozdrawiam
Monika i Olus 04.11.03 i?
Znasz odpowiedź na pytanie: Czym “reanimujecie” sobie biust po ciąży…?