Wygrałam licytację dość okazyjnie, ale nie był to nowy samochód za złotówkę 😉
Przedmiot używany, sprzedający osoba prywatna.
Wybrałam opcję płatności i dostawy: odbiór osobisty, płatność gotówkę przy odbiorze.
Dostałam maila od sprzedającego, żebym nie fatygowała się osobiście do niego, bo w tym tygodniu jest na wyjeździe (nie było w aukcji info o urlopie). On wyśle mi przedmiot na swój koszt, a te symboliczne x zł mam wpłacić na cele charytatywne.
Minęły już 3-4 tygodnie i oczywiście przedmiotu nie otrzymałam.
Co byście zrobiły? Miałyście podobną sytuację?
Ja do tej pory nie zrobiłam nic.
Nie jest to dla mnie rzecz niezbędna, kupowałam trochę na wyrost. Miałam plan, że jeśli będzie dobra cena, to kupię, jeśli nie, to poszukam później innej aukcji z tym przedmiotem.
Domyślam się, że być może sprzedający spodziewał się wyższej ceny końcowej. Ryzyko aukcji bez ceny minimalnej. Nie sprawdzałam czy wystawił przedmiot ponownie.
Miałam sprawę olać, ale gdyby to był mi przedmiot niezbędny natychmiast podchodziłabym pewnie zupełnie inaczej do sprawy.
14 odpowiedzi na pytanie: I znów all…
Może najprosciej skontaktować się po prostu ze sprzedającym
Wiesz że jakoś miałam opory? Że skoro nie zapłaciłam to nie powinnam się dopominać o przedmiot
Ja bym tak łatwo nie odpuszczała i zgłosiła się do sprzedającego, a jak to nic nie da to zgłosiła sprawę do zarządcy allegro i na policję. Było nie było licytację wygrałaś, a to mi pachnie co najmniej naciąganiem ze strony sprzedającego
to Ci zaraz powie, ze nie ma z Toba kontaktu, nie dotrzymalas umowy.
NOrmalnie wysylasz maila i tyle.
Dzięki za rady. Wysłałam maila z zapytaniem czy przedmiot został wysłany.
Zuz przeciez zapłaciłaś za to – tyle że nie jemu a organizacji charytatywnej. Pewnie jakieś potwierdzenie przelewu masz więc Ty wywiązałaś się z umowy.
Zuz, może być też tak, że gość najnormalniej w świecie zapomniał
kontakt i przypomnienie się to podstawa
wysłac potwierdzenie przelewu na cele charytatywne i dopiero wowczas domagac sie wysylki
no właśnie nie zapłaciła
nie bardzo rozumiem
zazwyczaj jest tak, że najpierw dokonuje się płatności, a potem oczekuje na towar; no chyba, że sprzedawca godzi się wysłać towar za pobraniem; skoro już po zakupie sprzedawca zmienił warunki odbioru towaru (przesyłka), to w interesie obu stron należy je doprecyzować;
trochę naiwne jest czekanie na przesyłkę, za którą się nie zapłaciło w żadnej formie
Podobno paczka została wysłana w piątek.
Jak sytuacja?
Ja często mam przeboje z allegro.
Ja miałam ostatnio: kupiłam stare pióro, podobno oryginalne 🙂 Po otrzymaniu przesyłki okazało się, że zostało złożone z 2 innych piór, gwinty nie pasowały, pióro rozlatywało sie w rękach. 3 maile z prośbą o wyjaśnienie zignorowano, wystawiłam negatyw. Reakcja – odwet, bo: stary przedmiot ma ukryte wady, ale to nieistotne wg sprzedawcy (w opisie nic o tym nie było), bo pewnie kupiłam, żeby z zyskiem odsprzedać (bo szybko zapłaciłam), a w ogóle to był przedmiot kolekcjonerski – wiec czemu nie był w dziale “antyki” tylko “biuro i reklama”?Zaskoczyło mnie to. Na allegro kupuję od lat, po raz pierwszy taka akcja. Jeszcze nigdy sprzedawca nie zachował się w taki sposób… Zaczynam mieć wątpliwości co do tego, czy warto tam kupować rzeczy używane… Na ebayu jest chyba bezpieczniej.
Przesyłka przyszła dziś (czwartek).
Na stemplu pocztowym jest data z wtorku.
Czyli na pewno przesyłka nie została nadana w piątek, jak informował mnie sprzedawca.
Podejrzewam że została nadana we wtorek po moim porannym mailu.
Niestety podobnych sytuacji na allegro miałam wiele 🙂 raz po prostu dostałam informacje że mi nie sprzedadzą przedmiotu bo cena im nie odpowiada pomimo że wygrałam licytacje i nie były ceny minimalnej. Niestety poza kontaktem ze sprzedającym i ewentualnie napisania do administracji danego serwisu chyba nie za dużo możemy zrobić. Niedawno też miałam problem bo zakupiłam przedmiot który był uszkodzony i jeszcze musiałam straszyć sprzedającego ( osobę prywatną ) allegro zanim zgodziła się przyjąć towar i oddać pieniądze.
Znasz odpowiedź na pytanie: I znów all…