w ciagu 2 miesiacy mam zdecydowac do którego przedszkola chcialabym aby moje dziecko chodziło, przedszkoli wokół mam 6 – tyle ile ludzi tyle opinii zarówno negatywnych jak i pozytywnych.
czym sie sugerowałyscie wybierajac przedszkole dla swoich dzieci? 😎
29 odpowiedzi na pytanie: temat wałkowany po raz 100 – ny, 1000-ny
szczerze
nie chce mi się pisać
bo po co mam stukać w klawiaturę??
to jest dobry temat na dobry początek 😀
ale jestem wredna, coooooo
hmm, najpierw założyłam ambitny plan odwiedzenia wszystkich 4 + zasięgnięcie języka,
po czym wybrałam praktycznie: to najbliższe (mimo, że pozostałe 3 też raczej blisko)
Tuż obok mam przystanek autobusowy w kierunku pracy, z powrotem też dzięki temu szybciutko po stęsknionego dziecia.
I nie żałuję ( żałuję tylko, że dzieć nie chodzi tylko bywa w przedszkolu)
ja to Bogu dziekowalam, ze moje dostalo sie do jakiegokolwiek
na Bemowie go nie przyjeli, nie przyjeli go tez na Mokotowie (na Nabielaka); wiec pisalam prosbe o przyjecie juz po wywieszeniu list tam, gdzie mialam blisko z pracy (mokotow- na czerniakowskiej), bo tam byly jeszcze miejsca;
E tam od razu wredna:)
pozniej obgadamy całe forum i nagle zrobi sie noc:)
ja to dopiero jestem zołza 🙂
i tak pewnie będę cierpiala na bezsenność 🙂
a to lepszy najlepszy temat haha
Odwiedziłam najbliższe dwa razem z Adą i porównałam przede wszystkim atmosferę i podejście do dziecka. Wybrałam skromniej wyposażone, ale w którym zostałyśmy cieplej przyjęte. I nie żałuję wyboru:)
No właśnie, właśnie. Już pisałam 100 razy. hmmm
Najpierw wizja lokalna z zewnątrz, potem telefon do dyrektorki, potem ewentualnie wizyta w środku. Na każdym z tych etapów po drodze coś odpadało i w efekcie zostało jedno.
nie mialam szans na wywiad i rozpoznanie, ktore przedszkole tu w Anglii jest ok- zapisalam Marte do najblizszego w dzielnicy, w ktorej mieszkamy
potem z placu zabaw Matki-Polki z dluzszym stazem emigracyjnym -oczywiscie zdziwione jak moglam zapisac zapisac dziecko do tutejszej szkoly…bo one to zawoza dzieci…gdzies dalej wrecz poza misato- do super przedszkoli- nie wiem tak naprawde jaka jest roznica na plusy i minusy – one same nie byly w stanie mi powiedziec..po prostu zla opinia krazy w eterze i stresuje…ze sie krzywde jakas dziecku robi- bezpodstawnie
Marta uwielbia chodzic do przedszkola i chyba to sie liczy najbardziej
Posłałabym do tego, do którego dziecko się dostanie 🙁 Ciesząc się, że w ogóle mi się udało 😡
Ja wybrałam najbliższe. Akurat u nas to prywatne, ale to nie miało znaczenia bo cena dokładnie taka sama. No może o parę złotych się różni. Do tego przedszkola nie było problemów żeby się dostać, a do pozostałych dwóch były zapisy i marne szanse na przyjęcie. Młoda zadowolona, nie choruje jakoś strasznie. Tylko kadra nie cała ma odpowiednie wykształenie, niestety :(.
My wybraliśmy przedszkole najbliżej pracy mojego męża, bo u nas na osiedlu nie było szans aby Wiktorek się dostał.
pozdrowionka
1 selekcja – godziny otwarcia (plus obowiazkowo – przedszkole czynne w wakacje)
2 selekcja – odleglosc od mojej pracy
a potem sprawy merytoryczne (zajecia itp)
nie mialam klopotu z wyborem
Kulki- patrzę i coraz ładniejsza ta Twoja ” Dorotka”;)))))
My walczyliśmy o miejsce i w rezultacie udało nam się z przedszkolem drugim na “naszej” liście.
Dla mnie najważniejsza była odległość…
Ponieważ jeśli chodzi o odbiór to muszę korzystać z pomocy Mamy… A wszelkie dojazdy były wykluczone.
Nie mniej jednak jestem bardzo zadowolona z przedszkola do jakiego trafilismy.
Szkoda tylko, że Maciek tak rzadko tam bywa 🙁
Ja wyszukalam wszystkie przedszkola w okolicy, u mnie w promieniu 2 kilometrow jest 13 przedszkoli, wiec bylo w czym wybierac. Tez miejsece dostac nie jest latwo, jednak nam sie udalo, bo Olivka chodzi tylko na pol dnia. Spisalam sobie pytania, ktore sprawy sa dla mnie wazne, polatalam po 3 najblizszych, zrobilam sobie terminy z paniami dyrektorkami, porozmawialam, obejrzalam przedszkole i dokonalam wyboru wg. intuicji. W sumie jestem zadowolona, sa male problemiki, ale pewnie gdziekolwiek bysmy nie byli, one by byly, biorac pod uwage temperament i zawzietosc mojego dziecia ;-)). i zyczymy trafnego wyboru :-))
Ja bym dodała ze wizja lokalna bez zapowiadania sie i wcale nie w trakcie “drzwi otwartych” – wtedy oczywiscie tez, ale lepiej wpasc z dzieckiem do przedszkola w styczniu/lutym. Warunki w przedszkolu są wazne, jak najbardziej, ale wazniejsza jest atmosfera, sposb w jaki panie przyjma gości, czy chętnie wszystko pokażą i zaproszą dziecko do zabawy.
Miałam 3 do wybory, do każdego mam ok 5 km. Wybrałam te o którym słyszałam dobra opinię, i plusem było spokojne miejsce- przy lesie.
kurcze..wydawalo mi sie, ze juz ci odpisalam..hmm.. No nic.. Napisze jeszce raz…przy wyborze szkoly dla claudii kierowalam sie bliskim polozeniem od domu, a przy okazji miala pozytywne opinie, czyli udalo mi sie
😀 😀
Już prawie o tym zapomniałam 😉
o to to
jak sie starałam o przedszkole na mokotwie (kaspijska) to miałam i mam nadal meldunek praski.
wybłagane miejsce mamy na dolnej i tam wazonujemy
Znasz odpowiedź na pytanie: temat wałkowany po raz 100 – ny, 1000-ny